Witam. Mam problem dotyczący prawego tylnego koła.
Mianowicie, od jakiegoś czasu podczas hamowania słyszałem piszczenie gdzieś z tyłu, za bardzo nie przywiązywałem do tego uwagi aż do czasu gdy podczas naciśnięcia pedału hamulca i po jego puszczeniu hamulce w prawym tylnim kole dalej trzymały. Na początku lekko, ale gdy dojechałem do domu i nacisnąłem do dechy, trzymał na amen. Po godzince już lekko puścił.
Po ściągnięciu koła okazało się, że ciśnienie z tłoczka nie chce schodzić. Tzn płyn tam ciągle jest, a po poluzowaniu śruby odpowietrzającej następuje wytrysk płynu i po tym kołem można znów ruszać. Sprawdziłem przewód od płynu i nie widać, żeby był gdzieś uszkodzony, lub przegięty. Wszystko przy kole wydaje się być w porządku. Przedmuchałem wszystko i nie wygląda na zasyfione.
Ktoś ma jakiś pomysł, co zrobić żeby w końcu rozkminić co jest nie tak i jak to naprawić?