Chyba będę musiał sie zaopatrzyć w takie cudo, gdyż samemu ciężko trochę wkrecać mając wszystko w powietrzu i jeszcze dociskać jednocześnie - a gdybym miał 4 ręce . Dzięki KARWAN za pomoc.
Chyba będę musiał sie zaopatrzyć w takie cudo, gdyż samemu ciężko trochę wkrecać mając wszystko w powietrzu i jeszcze dociskać jednocześnie - a gdybym miał 4 ręce . Dzięki KARWAN za pomoc.
|
Oto nowy link : http://a3-club.net/forum/showthread.php?t=4892
Witam. Miałem taki sam problem jak kolega ”wiktor”. Po kupnie mojego sreberka stwierdziłem że należało by wymienić klocki(tylna oś) wiec sie zabrałem do wymiany. Klocki były tak starte że same blachy zostały. Taka sama sytuacja jak u kolegi -tłok ani milimetr nie chciał się wcisnąć. Wymontowałem całą łapę mocującą klocki do osi, odkręciłem przewód hamulcowy nie zaciskałem go kleszczami ponieważ nie wiedziałem czy on jest przekroju metalowego czy sama guma. Nie chciałem eksperymentować .Włożyłem przewód do słoika i leciał płyn. Okazało sie ze cały tłok jest wkręcony .Doszedłem do wniosku że tłok łączy z łapą mimośród. Mając wyciągnięta łapę razem z tłokiem umieściłem łapę w statywie( w imadle)nakręciłem delikatnie tłok na mimośród. W tym przypadku przydał by sie specjalny klucz ale sobie poradziłem z pomocą znajomka. On działał siłą z góry na tłok a ja powoli za pomocą(żaby)wkręcałem go do maximum. Praktycznie tak że tłok zrównał się z brzegiem łapy która była zamocowana w (imadle).Przy okazji przydał mi się zestaw naprawczy, wymieniłem parę sparciałych oringów i uszczelek .Zamontowałem łapę, podłączyłem przewód hamulcowy włożyłem klocki- zabezpieczenia. Przyszła pora na odpowietrzenie samego tyłu. Z tego co wiem mam dwie pompy hamulcowe wiec odpowietrzanie przodu było w tym przypadku zbyteczne(chyba ze sie mylę).Uzupełniłem płyn i zająłem się odpowietrzaniem ,założyłem kółka i jazda. Pedał na początku był trochę miękki ale po jakimś czasie sie ustabilizował. czyli zrobi się twardszy. Nie jestem fachowcem więc opisałem to jak ja to robiłem. Powodzenia i pozdrawiam
Moje małe sreberko... sprzedana niech służy...
jest A4 1,9 TDI S-Line po koksie....
OK ale zwrócę uwagę że przy odpowietrzaniu należy przełączyć zapłon na on chyba że się mylę, chodzi o ABS.
Jak chcecie samemu wymieniac klocki z tyłu to odradzam. Ja zrobilem to z znajomym i nie musielismy zlewać wogóle płynu, ani używać specjalnych narzędzi. Po dościu do zacisku kumpel trzymał go a ja za pomocą takich cieńszych kombinerek (idealnie pasowały w otwory tłoka) wkrecałem i wciskałem zarazem, i tłok odrazu reagował i wchodził ładnie. Dodatkowo (nie wiem czy to pomogło) odkręciłem korek od zbiorniczka z płynem hamulcowym. Te zabiegi pozwoliły mi bez większego wysiłku wymienić klocki . Pozdrawiam i życze udanej wymiany wszystkim.
Witam. Ja tez odradzam wymianę tylnich klocków. Trudna sprawa. Musiałem dorobić specjalny klucz bo za pomocą tych kleszczy bardzo łatwo uszkodzić gumę od tłoczka. Przerobiłem klucz od szlifierki kątowej w ten sposób że połączyłem końcówkę klucza ze śrubą i kawałkiem metalowego płaskownika. Wklinowałem "urządzenie" miedzy zacisk i tłoczek. Kręcąc śrubą kręciłem tłoczkiem i wciskałem go do środka. Poszło łatwo ale narobić się trzeba. pozdrawiam
ja mam taki zestaw jak powyzej kupilem chyba za 75 zl razem z przesylka i tloczek wciska sie w 10 sekund bez zadnego szarpania nerwow
a i przyda sie do innych auto bo ma rozne wymienane koncowki i wymiana idze jak po masle , warto zainwestowac bo przeciez klocki jeszcze nie raz w zyciu przyjdzie wymienic jak nie w jednym to w nastepnym aucie.
Panowie, czy ktoś ma taki zestawik, albo dobry patent i mógłby w najbliższych dniach udzielić pomocy (oczywiście wzamian za jakiś załącznik) w wymianie tylnych klocków (w okolicy Wawy)???. Robiłem już 4 podejścia, ale z braku zaplecza i narzędzi, odbijam się od roboty i szlag mnie już trafia...
Krzysiek B.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)