[damiano24]

Witam, przeszukałem forum ale do końca nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie..
Mam A3 z 1998 roku 1.9 TDI AHF od 3 tygodni, przejechałem 750 km i wszystko było dobrze aż tu wczoraj podczas jazdy zapaliła się kontrolka oleju ( czerwona), zatrzymalem sie i sprawdziłem poziom oleju na bagnecie-było wszystko ok. Ruszyłem i znowu to samo zapala sie i gaśnie, przy zapaleniu słychać trzy piknięcia. Z tego co wyczytalem mogł się wypiąć czujnik i teraz pytanie czy w moim modelu jest tylko czujnik ciśnienia oleju czy także jest czujnik poziomu oleju a jeśli tak to gdzie go szukać ???

mod: Pamiętaj o tagach, btw: temat byl wiele razy poruszany, poszukaj dobrze

[MiG25]

damiano24, na pewno jest czujnik ciśnienia (w okolicy pod filtrem oleju) ,czujnik poziomu oleju (jeśli jest ) jest w misce olejowej i podobno często wypada wtyczka od niego i właśnie pokazuje takie błędy.

Patrz tutaj:
http://a3-club.net/forum/viewtopic.php?t=7236

http://a3-club.net/forum/viewtopic.php?t=4350

[damiano24]

dzięki ale dziś zauważyłem że ta kontrolka zapala się dopiero jak silnik się porządnie rozgrzeje tzn. po około 10 km jazdy wiec to raczej nie jest wtyczka bo kontrolka by sie zapalala wczesniej, zapala sie na czerwono wiec to chyba bedzie cos z czujnikiem od cisnienia, chyba go wymienie i zobaczymy..

[Wisko]

Cześć. Mam podobny problem więc nie zakładam nowego wątku. Kilka dni temu wsiadłem, odpalił od strzału przejechałem tym razem mały kilku kilometrowy dystans. Wracam do samochodu próbuję odpalić, a tu zonk. Kręcę 2, 3, 5 raz ( po kilka sekund ) i nic. Po kręceniu rozrusznikiem jakieś kilkanaście sekund zaświeciła się czerwona kontrolka z symbolem oliwiarki i 2-3 krotny sygnał dźwiękowy. Nie odpalił. Poziom oleju mam zawsze i tym razem też nie ma mowy, że miałem zbyt mało oleju. Wtyczka pod miską siedziała na miejscu, wypiołem - styki lśniące jak nowe i w czujniku i we wtyczce, nie bujają się. Przewód cały. Wtyczka napewno sięga do styków. Wpiołem zpowrotem ( wyraźne kliknięcie i dość ciężko ją się wsuwa ). Pomyślałem - próba odpalenia. Pół obrotu silnik chodzi. Parę dni spokoju i normalnej jazdy. Dziś awaria identyczna. Co to może być ? Czujnik w misce się wykańcza czy coś innego. Miał ktoś podobne objawy ? Olej ma w silniku po ok 1500-1700 km. Zdarzyło się to 2 razy, ale nigdy podczas jazdy. Raz na dzień dobry z rana ( zimny ), a raz ostatnio na ciepłym. Podczas dłuższego kręcenia rozrusznikiem trzęsie na początku silnikiem i pochwili się uspokaja. Może wiecie o co z tym wszystkim chodzi ?
Pozdrawiam