Niestety okazalo sie ze turbinka pompuje mi na orginalnym programie w zasadzie na granicy notlaufu a po wgraniu wiruska przeładowywuje o 0,3 bara i łapie notlauf praktycznie za każdym razem gdy przyspieszam od 0 do 150 .
Okazało sie ze po sprawdzeniu i ruszeniu kluczem kierownic od turbo w zasadzie na maxa były zapieczone daly sie troszke rozruszac i po psiknieciu jakimś mazidlem jest duza poprawa ale nie chodzi to tak jak powinno . Czy ktos ma jakies doswiadczenia z tymi kierowncami ktore zapieczone powodują własnie zwiekszone cisnienie na turbinie. Sposób jaki mi rozruszali te kierownice banalny ,niby pomógł no ale nie wiadomo czy na tydzien czy na miesiac bedzie dobrze a potem znowu lipa. Czy da sie to zrobić jakims niedrogim kosztem a jesli tak to prosze o namiary i jakieś rady.