Wiadomo że w necie bardziej się opłaca. Zawsze porównuje ceny części w sklepach i w internecie zanim je kupie. No ciekawe czy wymiana łożysk pomoże. Terrez skoro nie masz sprzęgiełka to na alternatorze masz zwykłe koło pasowe? Jak to wygląda?
Wiadomo że w necie bardziej się opłaca. Zawsze porównuje ceny części w sklepach i w internecie zanim je kupie. No ciekawe czy wymiana łożysk pomoże. Terrez skoro nie masz sprzęgiełka to na alternatorze masz zwykłe koło pasowe? Jak to wygląda?
|
Nie mam sprzęgiełka, mam sztywną rolkę. Jestem po wymianie łożysk na alternatorze, stare były zajechane, po wymianie na nowe jest cisza, zero klekotania. Zapłaciłem 35 za łożyska i 150 wymiana.
OBRÓBKA STALI, WYPALANIE LASEROWE, GIĘCIE, PIASKOWANIE, NA PODSTAWIE RYSUNKU LUB WZORU. KONTAKT TYLKO POPRZEZ TEL
506 627 599
to świetnie ,że temat ogarnięty u mnie jak zaczęło się tak dziać pierwsze co zrobiłem to rolka alternatora..a co do cen to powiem tak jeśli w mieście jest duża konkurencja to często bywa ,że lepiej kupić u siebie niż na necie nawet jak 10zł różnicy bo towar mam na miejscu nawet do jakieś reklamacji czy coś
Sema masz rację jeśli taka jest różnica nie warto z neta kupować ale nie raz jest sporo większa. To dobrze że problem jest z głowy Ja mam silnik AGN jak łatwo rozpoznać czy mam sprzęgiełko czy sztywne koło? Wydaje mi się że mam sprzegiełko.
Z tego co się orientuję to masz zwykłą rolkę. Znajomy ma AGN i ma na pewno sztywną rolkę.
OBRÓBKA STALI, WYPALANIE LASEROWE, GIĘCIE, PIASKOWANIE, NA PODSTAWIE RYSUNKU LUB WZORU. KONTAKT TYLKO POPRZEZ TEL
506 627 599
Dobrze by było cieplej się zrobi to będę się bawił w diagnozowanie i naprawę. Łożyska to sam bym może wymienił
Jakbym wiedział że łożyska jest tak łatwo wymienić to sam bym to zrobił... Miałem jeszcze fabryczne, lekko zeszły, gościu wymieniał je przy mnie. Spokojnie sam dasz radę jeśli nie jesteś laikiem w naprawach.
OBRÓBKA STALI, WYPALANIE LASEROWE, GIĘCIE, PIASKOWANIE, NA PODSTAWIE RYSUNKU LUB WZORU. KONTAKT TYLKO POPRZEZ TEL
506 627 599
Witam
Ja mam taki problem. Po odpaleniu coś grzechocze / chrobocze / brzęczy nie wiem dokładnie jak to opisać, dzieje się tak przez kilkanaście sekund po odpaleniu zimnego silnika po czym słychać pyknięcie (zapewne jakiegoś przekaźnika) i dziwne dźwięki ustają. Nie dzieje się tak zawsze, głównie w chłodniejsze dni. Co to moze być?
To samo zobserowalem u sb wczoraj przy -16 wczesniej nie bylo tego.
Wiem że włacza sie coś na bardzo zimnym silniku że wyje jak turbo "dźwiek" przez 30sekund chyba coś z ssaniem to jest związane i potem wyłacza sie, tylko właśnie zamiast tak sie zrobić jak sie zawsze robiło to zaczeło grzechotać chrobotać w okolicy turba itd, to może być ten cały zawor DV? bo mam do wymiany komp pokazuje ze spadek cisnienia jest i powiedzieli mi tu na forum że to on na 99% jest uszkodzony. Czy to po prostu mróź zrobil swoje i cos przymarzło?
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)