Sławek też tak miałem. Pas pasażera był wystrzelony i źle się zwijał. Więc go wykręciłem i rozebrałem, cały wystrzelony nabój. Wysypały się aluminiowe kulki. Złożyłem i było git. Teraz mam wymieniony na sprawny z napinaczem. Dodam że czasem od początku źle się zwija, więc wystarczy całkiem go rozwinąć, i pomału równiutko nawinąć z powrotem.