|
bylem dzis u innego gazownika ... tez stwierdzil ze te wtryski sa kiepskie .. za to zrobilismy test podczas jazdy i spada cisnienie na reduktorze ....jutro zakladam inny i zobaczymy co to da
- - - Aktualizacja postu - - -
zawsze twierdze ze nie mam hajsu
jaki kolor hany....czerwony do 1.8 ??
juz sprawa wyjasniona , wieczorem opisze dokladnie co bylo przyczyna ,z fotkami i obiasnieniem ....teraz uciekam na odwiedziny w szpitalu
pewnie buta do jazdy na wstecznym albo do driftu
A3 agn 1.8 Auto ma chwilowy zanik mocy ,przełącza na bezyne ,szarpie ---typowe zachowania
autko mam od ponad 6 miesięcy , po 3 dniach zakładam gaz , nowa butla i wszystko z nią związane ,używany stag 300-4 (troszkę przestarzaly2007 ale gaziarz twierdzi ze będzie ok )reduktor ,wtryski valtec (jutro dorzucę więcej danych ...........auto śmiga ,wszystko idealnie ,wytrzymuje nawet butowanie (nie przechodzi na Pb )
a 2 tygodnie temu zonk , ruszam 1 bieg(dość ostro ) , 2 bieg i jakby na chwilkę ktoś puścił gaz i ponownie wcisnol , 3 bieg i tak samo tyle ze kończy sie przeskoczeniem na bezyne ..... tak przez resztę trasy i 3 kolejne dni bo nie było czasu grzebać ,tyle ze pierwszym razem przeszedł na benzynę powyżej 4000 a systematycznie przełącza sie przy coraz niższych obrotach
wymieniam filtr fazy ciekłej i lotnej .....bez zmian
wymieniam ps-01 .....nadal bez zmian
jadę do gazownika , podpina pod komp ...wyskakuje jakiś błąd o pełnym otwarciu wtrysków i coś jeszcze jest dopisane w tym komunikacie ale nie nadążyłem czytać bo skasował , poprawia mapę ...o ile pamiętam krzywa podbija do góry i zmienia nastawy reduktora na min 0.40 a max na 1.40
test ...jest lepiej , już nie wyrzuca co chwile na bezyne ale nadal przy przyspieszaniu występuje zjawisko jakby na ułamek sekundy dostaje zamułki ( jakby pościć i ponownie wcisnąć gaz )
tak sie zaczęło
przy okazji wymiany sterownika postanowiłem ja wykopać i ustalić co jej konkretnie dolega ,,,,poza tysiącami niedoskonałości w postaci braku lutowania ,puszczeniem przewodów w takich miejscach ze były miażdżone , sterownikiem wiszącym na jednej śrubie i opasce ,wtryski tak założone ze do poszczególnych cylindrów są coraz dłuższe przewody gazowe itd
i w końcu znajduje przyczynę ...jest nim reduktor - tomasetto at-09
sposób naprawy - wykręcamy śruby i elektromagnes (gwiazdka i klucz 8 )
delikatnie podnosimy dekiel i wyjmujemy kroćce wodne
przesuwamy dekiel w płaszczyźnie w celu uwolnienia trzpienia reduktora i zdejmujemy dekiel
i oto co zobaczyłem
kupujemy zestaw naprawczy membran i uszczelek , nie zapominajmy o drugiej stronie reduktora
u mnie pomogło w 100% (testowane na drodze ),potem dodatkowo sprawdziłem błędy auta , i sterownika gazu oraz jego ustawienia
jeśli kogoś to przerasta lub nie maja gdzie lub narzędzi ,czy diagnostyki mogę pomuc lub zrobić -mieszkam około 20 od warszawy
tel na pw
Ostatnio edytowany przez =and= - 25-02-13 o 20:04
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)