aa chyba ze tak w sumie tez jestem ciekawy jak to chodzi wiem ze ma automatyczny regulator szumow ale gdzies czytałem ze to nie dokonca jest dobre ( tylko nie wiem czy w tym modelu)
Poszukałem na forum cb i przytocze kilka wypowiedzi urzytkowników :
"Na pewno od JIII lepszy jest Herbert II .
Miałem johnnego 2 oraz 3 , niestety jakoś nie poradziły sobie z zakłóceniami od samochodu i musiałem szukać dalej - padło na Herberta II - no i już 5 miesiąc jeżdże i nie mam zamiaru zmieniać .
Johnny 3 fajne radio , ma ASC ( choć uważam że działa ono dobrze przy ostro skręconym RF , a przy długiej antenie to porażka ) . Pewnie bym nie zmieniał J ale zacząłem bawić się w dalsze łączności ( rozmowy ze stacjami bazowymi ) a Johnny "pierdział" przy odsłuchu dalszych stacji.
Przy Herbercie cisza i spokój.""Ja miałem wczesniej johnny II i jakos on se nie radził ze wszystkim ^^
myslalem ze III bedzie lepsza ale z tego co mi doradzacie ...
szukajac w sieci ten Herbert grubo ponad 500 zł.
To chyba ten walker jak mniej dofiltrowany to zdaje mi sie ze bedzie lepiej odbierał.
bo jak unidena To jakiego w takim razie i co on ma w sobie.
Wygląd nie ma raczej znaczenia radio i tak idzie pod zabudowe i bedzie nie widoczne ""Moje propozycje:
Uniden 68, 78
President Wilson I, Herbert
Naprawdę dobre i ciche radia, doskonałe filtry, świetnie radzą sobie z róznymi zakłóceniami, dobra modulacja i świetny odsłuch.
Testowałem kazde z tych radi i byłem bardzo zadowolony. Obecnie Wilson I (philippines) nie zmienie tego radia szybko. Super się sprawdza zarówno w mieście jak i na trasie.""Jak pisałem... Walker to świetne radio, wymaga osłuchania i opanowania gałkologii przez co nie jest jednoznacze w ocenie. Jedni chwalą, drudzy ganią... ja chwalę W wersji "Sinad" z "rozciągniętym" RFG i "upłynnionym" SQ działa wręcz bardzo dobrze. Ale to maja opinia (miałem to radio). Porównywanie go z Johnnym III i stawianie znaku równości uważam za nieporozumienie... jest ono krzywdzące dla Walkera.
Druga sprawa... widziałem "na stole" Johnnego III i Harrego III to dokładnie te same radia, po prostu jedno ma zablokowaną a drugie odblokowaną modulację FM. Dlatego uważam, że różnicy między nimi nie będzie, zresztą... mam Harrego III - badziew nad badziewy... ale to znowu tylko moje zdanie...
Propozycja kolegi mservis, jest ciekawa, radia dobrane rozsądnie, odpowiednio czułe i jednocześnie komfortowe. Jak pisano wyżej do DX są inne radia i raczej inne miejsca niż kabina auta, tutaj liczy się bezpieczeństwo (a więc prostota obsługi i komfort odsłuchu) oraz niezawodność (warunki w jakich pracuje radio), nie ma co kombinować... albo dobre "stare" radio, albo "amerykan". Właściwie wszystkie obecnie produkowane radia procesorowe to (w naszych realiach) raczej kiepska propozycja, a że dodatkowo wygrywa "najtańszy produkt" to na rynek trafiają kastraty typu Tommy czy Alan 109...
Decyzja należy do Ciebie, nikt tutaj jej nie podejmie... "