Witam, napisze na początek tak, już jakiś czas temu zrobiłem se podświetlenie gałki zmiany biegów tzn. wyfrezowałem cyfry na górnej części gałki i zalałem klejem "dragon" do kasetonów lub styropianu tak żeby powstało wypełnienie przezroczyste, od spodu dałem diodę czerwoną i z szlifowałem soczewkę na niej tak by rozpraszała światło, podłączyłem diodę oczywiście przez opornik do zasilania podświetlenia popielniczki/korytka i śmigało tak jak powinno.Czyli włączałem światła i gałka świeciła.A teraz mój problem, wczoraj przez przypadek po cięgłem za gałkę i wyskoczyła z czpienia jednocześnie zerwałem przewód zasilający diodę tworząc zwarcie i od tej pory nie mam zasilania na podświetleniu gałki, popielniczki/korytka i czegoś tam jeszcze nie pamiętam. Sprawdziłem bezpieczniki wyglądają ok wiec nie wiem w czym rzecz, są jakieś jeszcze bezpieczniki? chyba ze nie dokładnie sprawdziłem bezpieczniki główne.PROSZĘ O POMOC DZIĘKUJĘ .
a jeszcze w radiu nie ma podswietlenia