Otóz, dzisiaj wyszedłem z samochodu na chwilkę, ale go nie zamknąłem (poprostu byłem w pobliżu i wiedziałem, że samo powinno się po minucie zamknąć), po kilku minutach podszedłem i w trakcie próby otwarcia klapy od bagażnika zapaliły sie kierunki i już tak zostało Kombinowałem kluczykiem a tu lipa dalej się palily i tak jeździłem przez chwilę 15-20 min i w koncu zgasły. Niestety pojawił się inny problem, nie mogę zamknąć z kluczyka tzn alarm się włącza, ale drzwi dalej otwarte. Dodam, że otwiera normalnie, aha i jak zamykam kluczykiem (manual) to centralny nie reaguje. Jakieś sugestie? Wiem, że był już taki temat ale tam raczej objawy były inne.

Mod: kolego pamiętaj o tagach przy temacie!