Masz ori wezyk - taki byl w poliftach
Masz ori wezyk - taki byl w poliftach
|
gdzie moge dostać tez taką złączke?
yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Ja obie kupowałem w małych sklepach motoryzacyjnych, takich gdzie "jest wszystkiego po trochu". Jak się przekonałem ta pierwsza polska, niezbyt się nadaje do mojego wężyka więc trzeba dobrze poszukać i powybierać. Myślę, że widać trochę na zdjęciu jakie są różnice w kształcie i jakości wykonania. Alternatywnie tak jak napisałem można myśleć o tej z ASO, dwuczęściowej.
Witam, odgrzebie temat żeby nie zakładać nowego - przeleciałem po wszystkich stronach (dużo tego) i czytałem że może dwie osoby miały podobny problem jak ja. Mianowicie:
Tylni sprysk płyn leci wcale lub b. słabo dodatkowo płyn zacieka na podsufitkę przy "uszczelce" (zaznaczenie nr 1) oraz do bocznego schowka w bagażniku(zaznaczenie nr 2) - wyczytałem że wężyk ponoć idzie tam gdzie subwoofer, aczkolwiek u mnie wydaje się, że jest on z drugiej strony (zaznaczenie nr 2). Proszę o poradę czy w tamtych okolicach jest gdzieś jakieś łączenie i/lub czy można jakoś sensownie dostać się do okolic wężyka w tej gumowej uszczelce(zaznaczenie nr 1), jedyne co udało mi się zrobić to zdjąć plastikową osłonę klapy - w taki sposób że widziałem cały mechanizm pompki spryskiwacza - wężyk odpiąłem od pompki psiknąłem no i jak wyżej napisałem, kawałek poszło z wężyka a większość na podsufitkę. Poniżej zdjęcie z zaznaczeniami dla lepszego zrozumienia o których miejscach piszę.
ktos coś ?
U mnie po zdjęciu tej gumowej osłony (na zdjęciu zaznaczenie nr1) okazało się, ze tam jest pęknięty wężyk od spryskiwacza. Objawy były takie jak u Ciebie, czyli kapanie bokiem i słabe ciśnienie z dyszy. Kolega z posta #178 jak widać miał taką samą sytuację. Rozwiązałem to kupnem wężyka "z metra", odciąłem pęknięty fragment, połączyłem nowym wężykiem i wszystko działa. Jak będziesz to robić, to niech jedna osoba psika, a druga patrzy. Tak jest najłatwiej zlokalizować pęknięcie.
no właśnie tak robiłem ale nie chce teraz za mocno psikać bez rozebrania w całości bo zalewa mi podsufitkę i jedna plama mi już wystarczy, postaram się jak będzie chwila rozebrać cały ten bok klapy i tą gumową osłonkę wyciągnąć, może akurat w tym miejscu będzie widać pękniecie i coś dosztukuję na jakimś łączniku - dzięki za info
Oprócz klapy trzeba będzie prawdopodobnie zdjąć plastikową osłonę podsufitki przy klapie, żeby mieć jakieś pole manewru z tym wężykiem.
There are currently 1 users browsing this thread. (0 members and 1 guests)