Oryginalnie napisane przez
haraksza
U mnie dalej to samo, silnik nagrzewa się, temp. na klimatroniku na kanale 49 dochodzi do 121, na liczniku podnosi się do 110, kiedy jadę szybko 120-140km/h, na wysokich obrotach temperatura opada do nawet 95-100 stopni C, co by sugerowało, że termostat otwiera przy 105, tak jak piszę w instrukcji. Najgorsze jest to, że jak jadę 90km/h to temp dochodzi do 121 na klimatroniku, a na liczniku waha się od 90-110, chwilę postoi na 110 i za min wraca do 90 i z powrotem; tak mogę zrobić 30 km trasy i temperatura przy takiej prędkości i obrotach nie spada, tak jakby nie otwierało dużego obiegu, staje i sprawdzam i faktycznie górne węże bardzo gorące dolny zimny, wentylatory załączają się, kiedy stanę w miejscu po całej trasie. Bardzo mnie to dziwi, że przy dużej prędkości otwiera termostat i schładza silnik, a przy normalnej prędkości samochód nie otwiera dużego obiegu. Wiem, bo sprawdzałem że mam termostat z grzałką, którą steruje komputer, ale dlaczego przy normalnie jeździe on nie otwiera się przy tych 105 stopniach, nie mam pojęcia, pomysły też mi się kończą.