Oryginalnie napisane przez
milo
ja w dniu dzisiejszym montowałem cb i antenke
cb - uniden 520xl
antena- sirio as-100 /magnes/
radio trafiło do schowka po lewej stronie, tył schowka rozwiercony tak aby wtyczka anteny przechodziła, przez ten otwór również puszczony kabel od zasilania
Aby mieć jakikolwiek dostęp odkręciłem osłonę pod kierownicą /kilka śrubek tam gdzie bezpieczniki oraz pod spodem, dwa mocowania na wcisk przy samym liczniku/, wyciągnąłem włącznik świateł /bez żadnego odkręcania/.
Początkowo planowałem wpiąć się w bezpiecznik 42 /radio/ ale po odkręceniu bezpieczników troszkę trzeba mieć pojęcie co by nic nie uwalić. Odkręciłem popielniczkę /jedna śrubka/ i tam przeciągnąłem kabel, później wymontowałem radio, kabel puściłem wyżej i wpiąłem się w zasilanie radia.
Skręciłem wszystko do kupy.
Koleinie przyszedł czas na kabel od anteny, demontaż plastiku z progu /podważenie i wyskakuje z zaczepów/, ułożenie kabla pod plastikiem i wyjście w okolicach tylnego boczku, boczku nie demontowałem co spowodowało że w aucie będzie widoczny kabel od anteny /ok 10cm ale schowam go jak będę demontował boczek przy montażu głośników/, dalej kabel trafił pod siedzenie i z bagażnika na dach.
Teraz po wyjęciu kluczyka cb samo sie wyłącza /tak samo jak radio/, nie mam żadnych zakłóceń z instalacji radiowej ani na cb ani na odbiorniku radiowym.
Muszę jeszcze pomyśleć kiedyś nad gruszką bo chciał bym jej gniazdo umieścić pod popielniczką.
Montaż to ok półtorej godziny w mrozie
/-8*C/