każdy ma swoją teorię na ten temat ja na przykład użyłem pierw opalarki aby podgrzać tę gumę, szpachelki żeby to zdrapać, papieru ściernego 400 a potem papier wodny 600>800. Na koniec przeleciałem wszystko mocnym rozpuchem. Nierówności, odkształceń i rys brak.
A lakierowanie pozostawiłem zawodowemu lakiernikowi. Za rączki, plastiki przy klamkach, konsola główna, tunel i lusterka zew. zapłaciłem 200zł.
Wygląda kozacko