Dziwny problem brak rekcji po przekreceniu zapłonu

[Pinczi]

Ja w swoim firmowym VW T4 tez tak mialem - do wymiany wkład stacyjki był.

[larius]

BIG, jak immo nie zaskoczy, to się zapala żółta lampka - sygnatura samochodu z kluczykiem w środku. Ale jak immo blokuje to i tak przez moment silnik da się włączyć... Więc raczej to nie to...

[BIG34]

nie nie nic sie nie zapala po prostu po przekreceniu kluczyka jest sekunda ciszy i nagle odpala od reki, ale to tez troche dziwne bo nie zawsze tak jest i prawdopodobnie tylko przy zimnym silniku

[Moruso]

Odkopuje trochę stary temat Mianowicie wczoraj pojawił mi sie problem. Przy odpalaniu najpierw słyszałem jakiś taki szum,jakby coś sie zacierało i ciężko kręcił rozrusznik. Ale jakoś odpalał.Potem już było gorzej,zakręcił trochę i się zatrzymywał, po 2-3 próbach w ogóle nic nie reagowało na przekręcenie kluczyka Poczytałem troche forum i to pewnie wina rozrusznika. Może mi ktoś powiedzieć gdzie ten rozrusznik jest? Nigdy nic przy takim czymś nie robiłem i nie wiem jak sie za to zabrać Jak dojść do niego,co z nim mogę zrobić we własnym zakresie itp. PZDR

[piszam]

aby nie zaśmiecać też tu opiszę swój przypadek, otóż przeważnie rano na zimnym, po przekręceniu kluczyka czasami zdarza się że kontrolki sa jakby przymrużone i do tego czasem wydaja dzwięk zbliżony do tykania. Po paru próbach wyjęcia i włożenia kluczyka czasem się udaje zapalić autko, ale czasem wraz z ilością prób maleje ilość świecących kontrolek na desce. przeważnie pozostaje tylko ABS i AKU - także przyćmione.
Czy dobrze myślę, że to wkład stacyjki ? a nie jakiś przekaźnik 167?

a i dodam jeszcze, że zdarzyło się podczas jazdy : kontrolki się przymrużyły, 3x pipnął (brak ładowania), kierownica się zblokowała, zgasł i radź se pan sam. Po czym po paru przekręceniach znowu odpalił i jazda dalej.
Jutro do pana znachora jedziemy, a na razie staram sie nie przekraczać 50km/h przynajmniej na zakrętach

[guciu]

Dużo czytałem ale konkretnie nie znalazłem, chodzi mi głównie o to że dużo tematów zostaje bez rozwiązania problemu lub są inne objawy, a mianowicie wsiadając dziś rano do auta próbowałem go odpalić ale nie ma żadnej reakcji po włożeniu kluczyka i przekręceniu stacyjki raz wszystko przygasa świecą różne kontrolki i zegary się restaartują i słychać cykanie i migają kontrolki po przekręceniu kluczyka tak jakbym chciał odpalić auto nie ma żadnej reakcji poza cyknięciem jednokrotnym chyba rozrusznika , gdy próbuję zaświecić światła mijania wszystko gaśnie i wtedy już nic nie ma na desce rosdzielczej i zegarowej, po odłączeniu akumulatora wszystko się poprawia tzn. przekręcam raz kluczyk wszystko elegancko jak być powinno kontrolki świecą dobrze i podświetlanie również ale po przekręceniu następnym cyknięcie i wszystko wraca do punktu poprzedniego czyli podświetlanie się rzarzy i kontrolki i słychać cykanie ,na wyświetlaczu przebiegu pokazuje się "FUSE" czy ktoś coś może poradzić?radio działa, centralny również z góry dziękuję

[kromekkk]

musze odkopac ten temat wlasnie mi sie stalo ze nie odpala ani jak robie kilka razy ani nic slychac jedynie cykanie przekaznika i nic bendixnie zyje rozusznik nie zyje podobno padla cefka na rzruszniku ale nie znam sie na tym jutro jade do elektryka mam nadzieje ze mi to zrobi!oczywisie napisze jak koszt itp.
pozdrawiam

witam ponownie wiec okazalo sie ze byl rozrusznik do wymiany tzn jakies tam tulejki,i cos tam jeszcze.koszt 160zl razem z robocizna.
pozdrawiam

[peteA3]

Mam identyczny problem, nie wiem kiedy ostatnio podglądany byl ten post, ale gdyby ktoś tu zajrzał to chętnie zaczerpnę jakiejś konkretnej opinii. W drugim poście pod spodem guciu pisze o komunikacie 'FUSE' (bezpiecznik) czyli ja bym się tym kierował. Nie mam jednak pojęcia o który bezpiecznik może chodzić. W panelu przy kierownicy w tym miejscu gdzie są wszystkie bezpieczniki jest ich cała masa. Studiując książkę nie znalazłem niczego od zapłonu. Jeśli ktoś ma jakieś propozycje... proszę o pomoc

[kromekkk]

witam umnie okazal sie rozrusznik byly juz wyrobione jakies plefy,czy cos takiego plus tuleje i cos jeszcze napisal mi koles na kartce co wymienial i pokazywal nawet ale nie pamietam juz co to dokladnie bylo.Objaw niedzialania byl taki ze nie krecil wogole rozrusznik tylko cykanie i nic wiecej.koszt naprawy tego 160zl robione w Poznaniu.Pozdrawiam

[skabol_87]

mialem to samo, wlasnie wrocilem z garazu u mnie wymienilem automat(85) i szczotki(50) na twoim miejscu sprawdzil bym czy dochodzi napiecie po zaplonie na rozrusznik jesli tak to wyciagnij rozrusznik i najlepiej pod np prostownikiem sprawdz czy kreci (wykluczy to akumulator) Jesli szczotki i automat sa ok to zostaje wirnik