Może ktoś z was przerabiał taki temat
Wsiadam przekręcam kluczyk na zapłon a tu cisza,zero rekcji
po prostu nic
Kontrolki norma jak by wszystko było ok.
Popróbowałem tak kilka razy,
wkładając i wyjmując kluczyk i zapalił w końcu
A teraz odpala jak gdyby nigdy nic
Może macie jakieś pomysły bo wreszcie kiedyś nie odpali pewnie
i będzie lipa