Jak niektorzy pewnie juz wiedza od jakiegos czasu szukam dla siebie trojeczki. Kiedy pojawila sie okazja zdobycia "nowego" samochodu moje mysli nie kierowaly sie raczej ku audi. Po jakims czasie jednak, wraz z pozyskaniem "sponsorow" w mojej glowie narodzila sie i juz pozostala wizja 8P Poczatkowo wszystko wydawalo sie banalnie proste. Otwieram allegro albo otomoto, dzwonie i po 2-3 dniach smigam. Rzeczywistosc okazala sie brutalniejsza. Gro samochodow stanowia "dzwony" (choc nie jestem expertem w ocenie stanu na pierwszy rzut oka). Kolejna czesc to auta chyba przyzwoite ale posiadajace co najmniej "dziwnych" wlascicieli zachowujacych sie tak aby zniechecic potencjalnego klienta. Zdarzaja sie auta bez watpienia godne uwagi ale te znikaja w tempie expresowym. Po niepowodzeniach na rynku krajowym moje poszukiwania skierowaly sie ku naszym zachodnim sasiadom. Jak sie okazuje mimo dosc sporego nasycenia rynku, nie latwo znalezc mi samochod spelniajacy moje oczekiwania czyli (2004 wzwyz, 2.0 TDi, najlepiej z xenonami i w miare rozsadnym przebiegiem no i do 15-16 tys euro). Kiedy udaje juz sie znalezc to "cos" i poprosic kuzyna o wykonanie telefonu i sprawdzenia to sprzedawca okazuje sie najczesciej turek, "jugol" albo "ruski" (a po rodzinnych doswiadczeniach trzymam sie od nich z daleka). Nie oznacza to faktu, ze sie poddaje. Przeciwnie, mysle ze po zakonczeniu poszukiwan "triumf" bedzie smakowal o wiele lepiej a radosc bedzie nieporownywalnie wieksza.
Zycze wszystkim poszukujacym jak i sobie wytrwalosci i uwienczenia poszukiwan sukcesem. Nie kierujmy sie "promocjami" a zdrowym rozsadkiem i nie poddawajmy przy niepowodzeniach.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje, Lukasz