[gorzol]

Na przyszły rok zamierzam rzucić się na tego typu zabawke i w związku z tym ciekaw jestem jak wygląda w praktyce utrzymanie takiej ślicznotki. Być może ktoś jest biegły w temacie i mógłby coś podpowiedzieć. W szczególności kwestia uprawnien na sternika, słyszałem ze robi się kursy, tylko zastanawia mnie fakt iż niektóre firmy proponują jakieś dziwne obozy trwające po 2-3 tygodnie, inne zaś proponują 3 zjazdy na weekend na mazury.

[tomekAGU]

jak chcesz mam skuter wodny do sprzedania z przyczepka

rok: ok 1995
moc: 50 KM
silnik: 3cyl
cena 5000zl
taki jak ten
tylko kolory juz troche wyblakly.
Jak widac jest to Polaris made in USA.Kazdy kto mial doczynienia z takim sprzetem badz z quadami wie co to POLARIS.

[PITERd]

co do sterowania:
na skuterek musisz miec patent zielony lub na wiekszy (mocniejszy) zolty
co do utrzymania:
pali b.duzo baaaardzo duzo ale wszystko zalezy jak sie plywa, oczywiscie mowie tutaj o typowo sportowym sposobie uzytkowania.
co do skuterkow:
wszystko byle nie Bombardiera! Uzywany bombardier = złom!
jest tani w zakupie itd, ale tego po prostu sie nie kupuje
polecam Yamahe!

[gorzol]

jak chcesz mam skuter wodny do sprzedania z przyczepka

rok: ok 1995
moc: 50 KM
silnik: 3cyl
cena 5000zl
taki jak ten
tylko kolory juz troche wyblakly.
Jak widac jest to Polaris made in USA.Kazdy kto mial doczynienia z takim sprzetem badz z quadami wie co to POLARIS.

Interesuje mnie albo Yamaha albo Kawasaki, myślę o sprzęcie o poj. >1000 cm3

co do sterowania:
na skuterek musisz miec patent zielony lub na wiekszy (mocniejszy) zolty
co do utrzymania:
pali b.duzo baaaardzo duzo ale wszystko zalezy jak sie plywa, oczywiscie mowie tutaj o typowo sportowym sposobie uzytkowania.
co do skuterkow:
wszystko byle nie Bombardiera! Uzywany bombardier = złom!
jest tani w zakupie itd, ale tego po prostu sie nie kupuje
polecam Yamahe!

O dużym spalananiu to już się uświadomiłem. Jeżeli chodzi o Bombardiera to dobrze że piszesz o takich sytuacjach, bo nigdy takiej opinni nie usłyszałem.

Jeżeli chodzi o uprawnienia to dostępne są kursy+egzamin, jednak troche długo to trwa, także myślę jak ten temat szybko załatwić.

[PITERd]

w takim razie powodzenia na egzaminach
kawasaki plywalem na stojaku - tez daje rade i jest OK

[momo]

ja kurs plus egzamin zalatwilem w jeden dzien niesety tylko zielony, ale czasami na czyms mocniejszym niz moge poplywam p.s. na mazurach uwazaj bo policja strasznie motorowodniakow trzepie. wpierdzielic ci moze nawet 50l/godzine jak masz sto kilkadziesiat koni.

[gorzol]

ja kurs plus egzamin zalatwilem w jeden dzien niesety tylko zielony, ale czasami na czyms mocniejszym niz moge poplywam p.s. na mazurach uwazaj bo policja strasznie motorowodniakow trzepie. wpierdzielic ci moze nawet 50l/godzine jak masz sto kilkadziesiat koni.

tak słyszałem, że nowych zawsze trzepią na starcie

Druga sprawa siedziałem wczoraj w mielnie i rozmawiałem z ratownikami, że nad morzem nie trzeba mieć wogóle uprawnień, tylko nad jeziorami sa wymagane, czy jest to ktoś w stanie potwierdzić ?

Chciałbym też sobie załatwić papierek bez egzaminu, jednak nie za bardzo wiem do kogo uderzyć z tym tematem.

[PITERd]

Druga sprawa siedziałem wczoraj w mielnie i rozmawiałem z ratownikami, że nad morzem nie trzeba mieć wogóle uprawnień, tylko nad jeziorami sa wymagane, czy jest to ktoś w stanie potwierdzić ?

w/g racjonalnego myslenia to nie ma prawa bytu, bo czy sterujesz po jeziorze czy po morzu, to uprawnienia w/g musisz posiadac, pewnie tak gadaja bo inaczej nic by nie wypozyczyli... ale to tylko moje osobiste zdanie, moze akurat tak byc.