Jakis czas temu w kwietniu br. w końcu postanowiłem naprawić tą głowicę, odstawiłem auto do poleconego warsztatu, magicy podobno znają się na rzeczy, po oględzinach fachowcy stwierdzili że w moim przypadku wystarczy spawanie głowicy, bez konieczności wymiany na nową, słyszałem różne opinie na ten temat, ale przekonali mnie do spawania. Ok.
Przy okazji naprawy wymieniłem również inne części.
Zrobili, odpowiednio skasowali za wszystko i...... niestety po wyjeździe z warsztatu jak dla mnie to zupełnie inne auto. Owszem płyn nie ucieka, super, ale... zamulone jest strasznie, postanowiłem po dlugim czasie podjechać dzisiaj na hamownię i o to co wyszło:
z 173ps/393Nm spadło do 121ps/284Nm
link to wykresu przed naprawą : http://www.a3-club.net/forum/showthr...279#post326279
totalna kicha, auto już w ramach reklamacji wraca do tego warsztatu 19 lipca, mają stanąć na głowie żeby to naprawić, chcą ostatecznie nawet robić to w serwisie audi jak nic nie poradzą,
dodam jeszcze że od 3400obr auto nie ciągnie wcale, V max to 180km/h
pytanie do Was co mogli spieprzyć? Na pewno żadnego nowego programu nie wgrywali bo zwyczajnie sie na tym nie znają.
Wymienili : rozrząd, pompę wody,świece żarowe, uszczelkę głowicy, filtry, panewki walka rozrządu.
Wydałem w ch... kasy i taki syf....
Co mogli spieprzyć skladając to wszystko do kupy? Macie jakieś pomysly?