Bixenon - brak świateł długich

Od pewnego czasu w jednej lampie (prawej) nie mam świateł długich. Na początku myślałem, że to może jakiś problem z żarówką bądź przetwornicą i podmieniłem z drugą lampa (tą sprawną) żarówkę, a później przetwornice ale to nic nie dało :/ Domyślam się że problem tkwi w tej "zapadni" w środku lampy co się otwiera i daję całe światło.
Lampa bixenonowa skrętna. Jeszcze jej nie rozbierałem, tyle co wyjąłem żarówkę/żarnik ale nic nie widać zęby coś było urwane albo spalone.

Ma ktoś może jakąś rade co z tym fantem zrobić? albo kogoś kto może to naprawić?

Przy BiXenonie jest jeden żarnik i przetwornica. Za światła długie odpowiada przesłona która jest podnoszona w momencie włączenia świateł długich.

Dokładnie, chodzi mi o tą przesłone ;) czy ktoś już miał z tym doczynienia? albo wie jak kto naprawić?

lampę musisz rozkleić i zobaczyć co nie działa, najlepiej jednak jakbyś podpiął sie komputerem, jakieś błędy na bank będą.

Lampy dokładane, czy z fabryki?

Zasterował bym tą przysłonę na wiązce od strony borda, wtedy będziesz miał jasność czy coś z bordem czy od strony lampy.
Jeśli zadziała, to trzeba przyglądnąć się płycie borda, jeśli nie zadziała wtedy zasterować na pinach lampy.
Jak zadziała to walnięta wiązka (do sprawdzenia piny) jeśli nie zadziała, to problem jest z cewka w lampie lub samym mechanizmem przysłony.

Jeśli lampy dokładane to obstawiałbym piny borda lub lampy.

Lampa już rozklejona i rozkręcona w drobny mak ;) przy tej cewce jest taka płytka i na niej były rozklejone luty. Myślę że w tym tkwi problem. Cały ten mechanizm przysłony zaniosłem do znajomego "MacGyver`a" :D polutuje i sprawdzi czy działa. Jeśli to nie to, będę szukał dalej. Zdjęcia później zrobię żeby pokazać jak to wygląda.

Lampy fabryczne orgi.

Cześć.

Mam dziwny problem ze światłami drogowymi. Podczas przełączania (czy to do siebie czy od siebie) długie światła w ogóle się nie włączają. Na zegarach przełącza się kontrolka dot. aktywności świateł drogowych, ale żarówki w ogóle się nie włączają. W momencie włączenia długich, na kilka sekund rozświetlają się ksenony (tak jakby dostawały więcej prądu) i zaraz wracają do normy.

Żarówki były zmienione i przez moment było w porządku, ale teraz sytuacja się powtórzyła. Sprawdzałem żarówki i wyglądają, że nie są spalone. Bezpieczniki też sprawdziłem i również nie wyglądają na spalone.

Macie pomysł czym to może być spowodowane i gdzie stawić kolejne kroki w poszukiwaniu rozwiązania?

Podłącz sobie każdą lampę na krótko i zobacz czy ci przesłona działa, jak coś to zapraszam do Pruszkowa i się zobaczy co tam padło.