Witam, jak w temacie zaczęło mi śmierdzieć gazem w aucie i obok niego. Dzieje się tak tylko przy nagłym hamowaniu, lub hamowaniu silnikiem, przy normalnej spokojnej jeździe wszystko jest ok. Czy może mieć na to wpływ filterek gazu?:confused:
Printable View
Witam, jak w temacie zaczęło mi śmierdzieć gazem w aucie i obok niego. Dzieje się tak tylko przy nagłym hamowaniu, lub hamowaniu silnikiem, przy normalnej spokojnej jeździe wszystko jest ok. Czy może mieć na to wpływ filterek gazu?:confused:
Na wypływ gazu ma wpływ nieszczczelność instalacji , spowodowana niskimi temperaturami otoczenia. podociagaj opaski , jak ich nie masz to zaloz.
gregor z racji tego ze znasz sie na instalacjach LPG jak mało kto mam pytanko. Otóż mi też śmierdzi gazem ale tylko przy mocniejszym przy gazowaniu. Wstępnie na czuja wydaje mi sie ze śmierdzi z reduktora lub okolic filtra LPG. Wszystkie opaski podokrecane na max takze to chyba nie to, a czuc tylko przy obciązeniu silnika. Czy dobrze kombinuje ze reduktor juz swoje przeżył i puszcza gdzieś?? Chociaż znów podczas obciążenia ciśnienie gazu możne spadać(gdy jest mało wydajny reduktor) wiec juz sam nie wiem. Masz jakis pomysł od czego zacząć ?
najpierw trzeba znaleźć miejsce wycieku gazu, sprobój spryskac plynen do naczyń (dobrze sie sprawdza), najlepiej wlac do butelki po plynie do szyb, i wtedy bez problemu zlokalizujesz wyciek, wtedy bedziemy myslec co dalej.
pozatym jak smierdzi to dobrze musi spieprzać wiec spokojnie znajdziesz,
Ok, thx gregor sprawdzę opaski, masz rację problem pojawił się niedawno w lecie tego nie było.
Panowie zaczeczelo mi w aucie smierdziec gazem... Po zgaszeniu tez slychac upuszczanie gazu, wszystko wskazuje na to ze redutkor nawala. Ktory zestaw naprawczy zamowic ? Z gory dzieki :)
Temat zostal przeniesiony, reduktor IG1 Turbo
Kup sobie najpierw spray i sprawdź co Ci syczy, bo równie dobrze może to być gdzieś na wężu w okolicach reduktora. A co do jego samego, to jest taka dość wredna część instalacji którą trudno rozebrać.. Żaden warsztat ci się nie podejmie wymiany membrany więc musisz się pobawić w to sam. Akurat widzę mniejwiecej po cenach na allegro że reduktor kosztuje 5x tyle co zestaw naprawczy więc może i warto się bawić, ale jednak moim zdaniem szanse powodzenia okresliłbym na max 50/50 ;)
Mam juz warsztat ktory niby jest mi to w stanie naprawic za 350 zl
Pod koniec zeszlego tygodnia odebralem autko od "gaziorza". Reduktor zostal zregenerowany zestawem naprawczym od Landi Renzo, membrany byly popekane itp. Teraz nic nie czuc gazem i wszystko jest ok :)