szarpanie podczas jazdy bez gazu

Witam

nie mogę znaleźć takiego tematu (albo takiego nie ma, albo inaczej ktoś go nazwał, więc w razie powtórki proszę moderatora o przerzucenie)

mam taki problem jak w tytule i zarazem pytanie ...

podczas jazdy np. na 1 czy drugiem biegu bez użycia gazu czyli auto samo sobie jedzie - przynajmniej powinno (auto brata tak jedzie)

moje auto np. na 1-szym biegu przy jeździe 10km/h bez dodawania gazu zaczyna skakać jak kangur, robi takie skoki zajęcze :/
to samo na drugim biegu przy jeździe w korku- to jest jakaś masakra :/

ma ktoś jakieś doświadczenie z taką przypadłością? albo jakieś pomysły od czego tak się dzieje ?

opisz dokladniej problem - stalo sie to nagle, moze to poduszki pod silnikiem/skrzynią/przeguby ?

czy stało się nagle to nie wiem :/ bo w sumie nigdy tak nie jeździłem... raz w korku i tak mi skakał ale myślę że pewnie za niskie obroty itd... potem kumpel mnie przewiózł, bracik i u nich spokojnie a u mnie kangurzy ze hohoh

wydaje mi się, że to też może być powiązane z tym, że podczas jazdy po puszczeniu i dodaniu gazu też tak jakby zakangurzy, czuć takie szarpnięcia

np. moim autem nie pojeździsz w korku przy wolno poruszającym się ruchu np. wrzucisz drugi bieg, puścisz pedały żeby sobie porostu sam jechał to robi kangura, że nie da się tak jechać :/

nie wiem, moze strzele zupelna glupote - sorry za to, ale..
w benzynie chcialbys jechac bez gazu ?? z tego co mi sie wydaje to tylko i wylacznie diesle maja to do siebie ze 'uciagna' auto same bez gazu (to chyba ma zwiazek z wiekszym kolem zamachowym)..

hmm no to wydaje mi się, że nie masz racji bo u brata w golfie zwykłym 1.8 normalnie, bez problemu można rozpędzić auto bez używania gazu, kumpla BMW e46 323 to samo, to chyba nie ma znaczenie czy to TDI czy benzynka

kiedyś miałem podobną przypadłość w innym samochodzie. Ja osobiście celowałbym w sliniczek krokowy albo przepustnice...

podlacz vag-a zrob adaptacje przepustnicy kanal 98 bodajze.
benzyna spokojnie ciagnie auto bez gazu na biegu.moj ciagnie na 2-3ce bez gazu jak talala.

sprawdz czy masz sczelny tłumik mialem podobny problem pojechalem do ojca okazalo sie ze mam takie zlacze elastyczne (siatke) padniete nie bylo slychac tego lecz auto mialo podobny objaw do twojego

kurcze no właśnie tydzień temu wymieniałem tą złączkę elastyczną przy silniku, ale kangur robił się już przed wymianą :/ z wydechem mam chyba wszystko oki

czy możliwym jest, że "kangur' robi się od wywalonych tulei na wahaczach ? dziś jechałem po takiej polnej drodze, takiej bardzo nierównej, pofałdowanej itp. itd. i strasznie skrzypi mi zawiecha z przodu na takich wybojach, dźwięk jak przy hamowaniu z górki taki zgrzyt gum ..

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez L@mberT

kurcze no właśnie tydzień temu wymieniałem tą złączkę elastyczną przy silniku, ale kangur robił się już przed wymianą :/ z wydechem mam chyba wszystko oki

czy możliwym jest, że "kangur' robi się od wywalonych tulei na wahaczach ? dziś jechałem po takiej polnej drodze, takiej bardzo nierównej, pofałdowanej itp. itd. i strasznie skrzypi mi zawiecha z przodu na takich wybojach, dźwięk jak przy hamowaniu z górki taki zgrzyt gum ..

---

jak dla mnie wywalone tuleje nie maja nic do tego. Przyjrzyj się przepustnicy albo silniczkowi krokowemu