Obejmy są nowe także na pewno nie to, no ewentualnie szukać trzeba ciaśniejszych gum, ale czy są ciaśniejsze niż 19mm? (wydaje mi się że ori występowały w rozmiarach 19mm, 21mm)
Printable View
Obejmy są nowe także na pewno nie to, no ewentualnie szukać trzeba ciaśniejszych gum, ale czy są ciaśniejsze niż 19mm? (wydaje mi się że ori występowały w rozmiarach 19mm, 21mm)
Są jeszcze 17. Wszystkie gumy mają te same rozmiary tylko różnią się średnicą otworu no i 19mm i 17mm występują raczej tylko z takim garbem więc trzeba do nich specjalne obejmy z garbem.
---- tapnięte z mojego Desire S ---
Podepnę się pod temat, możecie mi powiedzieć jaka jest różnica między łącznikiem stabilizatora z tworzywa sztucznego a z metalu, w sklepach występują dwie wersję i nie wiem czy one się w jakikolwiek sposób różnią właściwościami, wiem że teraz mam założony z tworzywa sztucznego i oryginalne też takie są ale w takim razie po co są te metalowe ?
pozdrawiam
nikt nie wie ?
Możesz śmiało montować te metalowe, są inaczej wykonane, ale spełniają takie same zadanie jak te plastikowe. Nie jedna osoba na forum już montowała te metalowe.
Witajcie eksperci, temat wielokrotnie poruszany ale z tego co wyczytałem najczęstszą diagnozą są gumy stabilizatorów.
Ja swoje wymieniałem na jesieni i od jakiegoś czasu zauważyłem jeszcze bardziej upierdliwe skrzypienie przy większej pracy zawieszenia czyli np. progi zwalniające, wyboje itp. Mój mechanik powiedział mi że ma to samo i jak dla niego przyczyny to piach, sól i syf po zimie i wymaga to przeczyszczenia amorków np. na karcherze. Tak też zrobiłem ale bez zmian. Co może być przyczyną ? Tak jak napisałem nie obstawiałbym gum stabilizatorów bo miałem wymieniane. Może czyszczenie na karcherze wymaga bardzo dokładnej penetracji ?
Czy istnieją jakieś "kosmetyki" typu spray którymi mógłbym psiknąć amorki i przestałoby skrzypieć jak stary tapczan ?
Ja walczyłem sporo czasu.... byłem przekonany, że to gumy stabilizatorów, do czasu jak pomyślałem i psiknąłem na tuleje wachaczy silikon w sprayu i od tego czasu totalna cisza. W przeciągu pół roku psiknąłem dwa razy i mam nadal spokój. Warto spróbować bo to wiele nie kosztuje
Dzięki, na pewno spróbuję, polecasz jakiś specyfik konkretnej firmy ?
Ja użyłem silikonu w sprayu firmy boll, ale pewnie inne środki podobnego typu powinny zadziałać podobnie.