Kasiu :) Rozumiem, że po przeczytaniu forum stałaś się wybitną specjalistką od klimatyzacji ale w dalszym ciągu nie rozumiesz mojego prostego pytania. Twój problem został już rozwiązany i nie ma co drążyć. Miro dokładnie Ci opisał o co chodziło - trzeba było wykonać tylko adaptację. Jest to rzecz prosta, szybka, standardowa. Nie zaliczył bym tego do żadnych napraw - wykonywałem to już dziesiątki razy. Ktoś Cię zrobił w bambuko wciskając teorię o skasowaniu błędów jako przyczynę nie działania klimy i tyle. A Ty ją nie potrzebnie rozprzestrzeniasz. Ja się tylko zapytałem kto to zrobił - czy ASO czy jakiś lokalny szwagier mechanika. Bo jeśli ASO to trochę wstyd i już ;)