2.0 TFSI BHZ modyfikowany 409KM/455NM

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez adriank

Reasumujac kazdy wyscig konczysz na stacji :P

Juz troche pojezdziles. Jak wyglada spalanie w roznych warunkach i sposobach jazdy :?: :)

---

Reasumujac to widac, ze masz mgliste pojecie o tym ile takie auto pali. Oczywiscie ze jak scigam sie sie po trasie to auto pali wiecej. Ile to nie wiem bo trudno patrzec na spalanie chwilowe jesli sie z kims sciga. Akurat w weekend bylem nad morzem i pomimo paru scigow na trasie (jak chocby ten opisywany powyzej z ML-em AMG w drodze powrotnej) starczylo abym spokojnie dojechal z Warszawy do Gdanska i z powrotem na jednym baku (na tym samym baku zrobilem jeszcze jakies 50 KM po samym Gdansku). W drodze powrotnej spalanie wyszlo mi 9,6. Czy to duzo jak na taki power ... Moim zdaniem nie, ale jak ktos chce miec spalanie na poziomie 6 litrow i przejezdzac 1000 Km na jednym zbiorniku to na pewno nie jest to auto dla niego.

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez PiSi

Reasumujac to widac, ze masz mgliste pojecie o tym ile takie auto pali. Oczywiscie ze jak scigam sie sie po trasie to auto pali wiecej. Ile to nie wiem bo trudno patrzec na spalanie chwilowe jesli sie z kims sciga. Akurat w weekend bylem nad morzem i pomimo paru scigow na trasie (jak chocby ten opisywany powyzej z ML-em AMG w drodze powrotnej) starczylo abym spokojnie dojechal z Warszawy do Gdanska i z powrotem na jednym baku (na tym samym baku zrobilem jeszcze jakies 50 KM po samym Gdansku). W drodze powrotnej spalanie wyszlo mi 9,6. Czy to duzo jak na taki power ... Moim zdaniem nie, ale jak ktos chce miec spalanie na poziomie 6 litrow i przejezdzac 1000 Km na jednym zbiorniku to na pewno nie jest to auto dla niego.

---

Urok stosunkowo niedużego silnika z turbo.
Podejrzewam, że pali niewiele więcej niż seria (o ile jest to w ogóle zauważalne). Spalanie na poziomie 9-10 na trasie też mi wychodzi przy normalnej jeździe.

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez adriank

Reasumujac kazdy wyscig konczysz na stacji :P

Juz troche pojezdziles. Jak wyglada spalanie w roznych warunkach i sposobach jazdy :?: :)

---

tego sie nie liczy (jest impreza sa koszta) grunt że właściciel posiada radość z jazdy :), moje TDI pali 10.8 l/100 km w miescie jak mu cisne, na trasie jak cisne pali 6.1 l/100 km

Jak rany 410 KM......... jade robic program na poczatek moc mnie kreci :p

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez PiotrT

Jak rany 410 KM......... jade robic program na poczatek moc mnie kreci :p

---

Jestes z Warszawy to jak chcesz to mozemy sie spotkac i zobaczysz jak auto jezdzi i do czego nalezy dążyć :twisted:

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez PiSi

Jestes z Warszawy to jak chcesz to mozemy sie spotkac i zobaczysz jak auto jezdzi i do czego nalezy dążyć :twisted:

---

Na maksa chetnie...... powiedz tylko kiedy Tobie pasuje , najlepiej wieczorkiem oczywiscie dostosuje sie :)
pisze na PW...

Jeśli weźmiecie jeszcze jedną eskę, to ja też się piszę :)

Jezeli o mnie chodzi bardzo chetnie moze we dwoch damy mu rade he he he :)

Jezu najechaliscie na mnie jakbym nie wiadomo co zrobil...spytalem jak czlowiek ile auto pali a tu od razu taka bulwersacja...wiem dobrze, ze auto nie bedzie palic nie wiadomo ikle bo pojemnosc silnika jest w dalszym ciagu ta sama...a tekst ze stacja zironizowalem z Twojej opowiesci, ze po wyscigu z Mietkiem na stacje zjechales...

Ale gratuluje spalania bo jest na super poziomie jak na ta moc i szerokich drog.

pozdrawiam

I po przejażdżce - dzięki za spotkanie zresztą :)
Zaznaczam, że autko było zatankowane NoPb 98, a strojone było na wyższą liczbę oktanową.
Jeśli chodzi o wrażenia subiektywne - nie wciska szczególnie mocniej. Autko jednak ewidentnie lepiej przyspiesza, co widać po prędkościomierzu.
Próbowaliśmy się 2 razy z rolki od 40 do 110 na dwójce.
Za pierwszym razem rezultat to ok. 1,5 długości straty.
Za drugim auta szły mniej więcej równo do 6000 rpm, czym się trochę zdziwiłem. Swoją drogą kolega miał też przez cały czas włączoną klimę, ja jeździłem na wyłączonej - a sprawdziłem empirycznie, że różnica w osiągach jest odczuwalna (na włączonej nie objeżdżam S3 Sportback, na wyłączonej daję radę).
Nie chcę mówić, że nie wierzę w 450 Nm przy 3200 rpm, ale po prostu nie było tego widać, a wierząc VAGowi ja mam wtedy ok. 330 Nm, więc powinienem zostać zjedzony bez problemu. Pewnie też kwestia paliwa.

Nie ma jednak dyskusji - moja eska najbardziej dostaje w przedziale od 6000 do 7500 i to już bardzo widocznie. Podniesienie ogranicznika obrotów było bardzo dobrym pomysłem.