Tfu, tfu strazak!
Printable View
Tfu, tfu strazak!
Zeby zdawac w innym Wordzie nie musisz byc tam zameldowana. Poprostu zawozisz papiery i po sprawie :) Polecam Łomze :)
Potwierdzam. Odnawiałem tam prawko B po tym jak mi zabrali za punkty. w 3 dni miałem teorie, tydzień później praktyke. Pojechałem swoim autem (Kermitem jeszcze wtedy) i wszystko ładnie się udało. Nawet egzaminator zwrócił uwage na Kermita jak wracaliśmy do WORDu ale nie przyznałem się, że to mój. ;)
I co Moniko ? udalo sie czy nie ?
No, jak tam poszło?
A ja miałem w czwartek niefajną przygodę. Pierwszy raz odkąd mam moto, moj szerszeń zawiódł mnie :( Było coś koło -1st. C. Wyszedłem z pracy koło 17. Śmigam nadal do moto do pracy. W związku z tym, chciałem udać się w drogę powrotną. No i zonk. Rozrusznik kręcił ale moto nie paliło. Później w necie doczytałem, że czasami w Hornecie zdarzają się takie problemy ze świecami w niskich temperaturach (nigdy wcześniej nie miałem takiej przygody). Sciągnałem go do domu na przyczepce. A w sobote wymieniłem świece (Hornet jeszcze na fabrycznych z 2003r siedział) . Dzisiaj znowu jestem w pracy :) Wczoraj kontrolnie nawinałem 60km.
A tu mała fotka z roboty. Żeby wymienić świece w Hornecie, to trzeba jednak trochę się urobić ;)
http://img233.imageshack.us/img233/7...1920141220.jpg
aaa dajcie spokój, pozostawię to bez komentarza :P trzecie podejście 7 grudnia. jak nie zdam to sobie odpuszczam temat.
oj tam, oj tam malik pieścisz sie:P
raptem zdjąłeś zbiornik i siedzenie, bbbuuuaahahahahahaahaaa
też mój tak wyglądał ostatnio, tylko ja jeszcze kładłem trachę kabli po drodze:D
wrzuciłeś normalne świeczki? Ja zaszalałem i zafundowałem cebulce irydowe:rolleyes:
ale generalnie zdjęcie baku do wymiany uważam za bardzo wskazane, bo nawet nie zdawałem sobie sprawy ile kamieni i brudu siedzi wokół świec. Nie wyobrażam sobie jak by to miało powpadać do cylindrów...
a poza tym macie tu trochę klasyki:thumbright:
Wy, wy, wy - Ściganty!!!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=bwieXvpQNxE
malik, powiedz czy ładnie świeci twoja lampa? Mam u siebie jakąś lampe wstawioną na sztuke i generalnie świeci paskiem szerokości 1,5 metra, dwa metry przed motorem i strasznie mnie to irytuje w nocy... Widziałem na jednej Sevence lampe właśnie od horneta i zastanawia mnie jak świeci? Bo powiem szczerze że lapa, jako lampa (dzielona na pół) wygląda czilautowo :) no i chcę taką wrzucić,ale jak będzie świeciła paskiem, to chyba nie będe inwestował...
Jak to odpuszczasz?
U mnie trzeba było jeszcze sciągnąć cewki zapłonowe (a z tej racji ze wczesniej ich nie sciagalem), to rozkreciłem wszystko co było w okolicach swiec ;)
Co do bałaganu to u mnie czysciutko było. Ani przy baku ani przy świecach :D
Cb1100 i CB1300 to piekne maszyny i jak będę już troche starszy to sobie kupie cos takiego do pyrkania ;) Te maszyny są piekne, zwłaszcza CB1300 mnie zachwyca.
Co do lampy to bierz z Horneta (wez z rocznika 2003-2006). Swieci dobrze, nie ma zadnych pasków o których mowisz.
to ******aszczo z ta lampą:thumbright:
poszukam przez zimę to może złapię jakąś okazje. Chcę wszystko porobić w zimę co by tylko na lato odpalic i jeździć a nie grzebać...
Oleje świece pozmieniane, kufry pomalowane pod kolor, ledy- dla oszczędności energii:cool:, jeszcze tylko owiewka i może ta lampa i na lato - OGIEŃ!:D
no i może zsynchronizuje gaźniory bo po wymianie świeczek coś lekko falują obrotejszyn ;)