Szarpanie i brak mocy audi A3 1.6 AEH
Chciałem podzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z brakiem mocy i szarpaniem Audi a3 8l 1.6 silnik AEH 97r.. Problem zaczął się pojawiać około rok temu. Przy przyspieszaniu na 1 i 2 biegu dało się odczuć delikatne szarpnięcia, ale nie zawsze i jak już auto się rozgrzało to nie było z tym problemu jednak zdarzało się, że przy zatrzymaniu się przed skrzyżowaniem lub światłami obroty na sekundę spadały do 400 i wracały do normy. Wymieniłem filtr paliwa, powietrza, przewody WN i świece. Problem dalej występował jednak nie było to na tyle uciążliwe żeby odstawiać auto do warsztatu. Na wiosnę zauważyłem zwiększone spalanie. Pojawił się błąd sondy lambda i wszystko stało się jasne. Sonda do wymiany, jednak po jej wymianie obiawy nie ustąpiły. Spalanie się poprawiło, zero błędów, a delikatne szarpanie nadal występowało sporadycznie. Nagle tydzień temu auto zaczęło skakać jak żaba, brak mocy, jak już się rozpędziło to jakoś jechało ale z ruszeniem miałem problem. Na postoju obroty na biegu jałowym utrzymywały się w okolicy 800 i bez problemu rosły po dodaniu gazu do 3000 jednak na wyższych szarpanie i nierówna praca. Po diagnozie mechanika wymieniłem cewkę WN - nie pomogło, sprawdzenie szczelności układu dolotowego - nieszczelności brak. Czyszczenie przepływomierza i przepustnicy również nie pomogło. Wskazania parametrów w vagu były poprawne za wyjątkiem temperatury cieczy, temperatura nie rosła liniowo tylko skokami, wahała się. Wymieniłem czujnik temperatury cieczy - nie pomogło. Wymiana czujnika położenia wału również nie dała nic. Auto miało coraz większe problemy z utrzymaniem równej pracy silnika, a o jeździe nie było mowy. W końcu auto nie odpaliło. Co się dzieje? Pompka działa, iskra jest powietrze jest więc dlaczego nie odpala? Pytanie nr 1 czy paliwo jest? Pompka pompowała jednak ciśnienie było zbyt słabe. Ledwo ciurkało z wężyka odpiętego od listwy. Sprawdzenie drożności przewodów- wszystko ok. Demontaż pompki i okazało się że zawiesił się w niej zawór zwrotny i cićnienie na pompce nie przekraczało 0,3 po kilkukrotnym uderzeniu w pompke ciśnienie wzrosło do 2,8 . Na szybko zamontowałem pompke do kosza i wszystko podłączyłem. Odpalam auto wszystko ok. Wchodzi ładnie na obroty nie szarpie jednak po kilku chwilach znowu to samo. Pompka do wymiany. Po wymianie pompki ciśnienie paliwa wynosiło 3,5 . Auto działa bez zarzutu. Odpala bez problemu, zero falowania obrotów, zero szarpania jest żywsze, mocne. Rada na przyszłość zanim zaczniecie wymieniać części jedna po drugiej to sprawdzcie parametry w vagu i sprawdzcie ciśnienie paliwa âş. Mam nadzieję, że komuś to pomoże w przyszłości.