Oryginalnie napisane przez
KiTo
Docelowo są plany(bo jak inaczej) ale trzeba $$$ nazbierać się po kolei, łatwiej akcje tuning rozłożyć na kilka rat niż wydać jednorazowo tyle.
Dodatkowo ja mistrzem kierownicy nie jestem ,więc muszę się również przyzwyczajać do charakterystyki zmian i mocy w aucie,żeby sobie łba nie ukręcić.
Na razie kończą się tarcze i klocki na przodzie więc tam pójdzie pierwsza inwestycja (oczekiwania na wypłatę trwają) a wybór padnie na Brembo ORO + Ferodo DS + płyn hamulcowy zapewne Motul.
Jakbym znalazł w dobrej kasie to i może stalowy oplot by wjechał.
Oczywiście po zmianie wydechu mam korektę za darmo