Trochę stary ten artykuł, zwłaszcza od poprzedniego roku ITD wysyła nowe wezwania ze zdjęciem wykroczenia, a nie jak było wcześniej bez niego.
Printable View
Trochę stary ten artykuł, zwłaszcza od poprzedniego roku ITD wysyła nowe wezwania ze zdjęciem wykroczenia, a nie jak było wcześniej bez niego.
Niby wysyła zdjęcie a ja w tamtym roku go nie dostałem jak czytałem na forach to nadal nie chce im się wysyłać zdjęć ale ile w tym prawdy to nie wiem. Koniec końców interesuje mnie czy jest jakaś opcja żeby nie płacić czy wszystkie luki prawne zostały załatane i nie da się tego obejść?
Sory ale jedyne co się ciśnie to to, żeby jeździć przepisowo.
Nie jesteś ani pierwszym ani ostatnim który ma taki dylemat. Jeżeli nie chcesz płacić, możesz zawsze pisać odwołania od mandatu bo jakieś luki prawne pewnie byś znalazł.
Na Forum Prawnym masz bardzo obszerny temat o fotoradarach, tam pewnie dokładnie przeanalizowali jak można się wymigać z mandatu:
http://forumprawne.org/prawo-wykrocz...temat-2-a.html
I wszystkie poprzednie dyskusje są w podwieszonych tematach:
http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/
Staram się jeździć przepisowo jednak tutaj się nie udało, kto normalny z ograniczenia 90 km/h robi nagle 50 i fotoradar...
Nie ma co dyskutować o zasadności stawiania fotoradarów bo to temat rzeka.
Przeczytaj ten temat co Ci podrzuciłem, może coś tam znajdziesz, ale wydaje mi się, że ciężko będzie się wymigać z tego jak już dostaniesz wezwanie.
Coś będę szukał, za pierwszym razem się udało bo ankieta przyszła bez zdjęcia i byłoby fajnie gdyby teraz też się udało. W razie czego przeglądnę jeszcze te tematy.
Dzięki :)
Panowie, dostałem właśnie pismo z KSP, że "śledztwo zostało umorzone, ponieważ oskarżony zmarł". ogólnie chodzi o sporą kasę i o to że gość mnie oszukał, przyjął korzyść majątkową, wszystko na piśmie itd, ale nie wywiązał się z umowy. rozumiem, że kasy już nie da się nijak odzyskać? czy jest jakaś opcja dochodzenia swoich praw i próby otrzymania odszkodowania/zwrotu kasy? :/
z góry dzięki za pomoc
w momencie śmierci obwinionego czynności procesowe są kończone
teraz jeśli będziesz chciał dochodzić swoich roszczeń to jedynie na drodze cywilnej
Czyli jednym słowem kasa poszła się je*ać?! :/
Wklepane z S4
Rozumiem, że masz na to jakąś umowę np. pożyczki itp?
Tak jak napisał @mariusz11111 teraz pozostaje Ci tylko drogą cywilna przeciwko spadkobiercom zmarłego ale tu też trochę się sprawa komplikuje ze względu na zmianę przepisów z grudnia 2015 r.
Podstawowe pytanie czy masz wiedzę, że posiadał on jakiś majątek? Spadkobiercy mają pół roku od daty śmierci na przyjęcie bądź odrzucenie spadku. Jeżeli przyjmą spadek po zmarłym to przejmują ją z odpowiedzialnością do długi. Jeżeli przyjęcie nastąpiło wprost, to przyjmują długi bez ograniczenia do ich wysokości. Jeżeli przyjmą je z dobrodziejstwem inwentarza, to przejmują długi do wysokości odziedziczonego majątku.
Jeżeli w ciągu pół roku nikt nie przeprowadzi postępowania spadkowego, a jacyś spadkobiercy byli, to automatycznie przejmują długi do wysokości majątku, który wchodził w skład masy spadkowej.
Gorzej, jeżeli spadkobiercy odrzucą spadek, wtedy nie odpowiadają za długi i z odzyskanie czegokolwiek będzie raczej niemożliwe. Oczywiście odrzucić spadek musieliby wszyscy a nie tylko najbliższa rodzina.