-
Głowica głowicą, ale były przypadki ,gdzie silnik po prostu był zatarty od tak sobie następnego dnia rano.
5 biegów to nie katorga, tylko oszczędność (90kmph max) :P
-
W starych 1.6 czy 1.9 D/TD tez pękają glowice i jakos ludzie jezdza , nie ma sie co oszukiwac 2.0 ma sporo wad ale wybierając itak wolalem go od 1.9 bo jakby nie patrzec 1.9 to przestarzały klekot w porównaniu z 2.0 :p
-
-
To pewnie artykuł sponsorowany, co nie zmienia faktu że te głowice i tak pewnie są lepsze od seryjnego chłamu.
-
A3 2.0 Tdi Bkd 2003
Witam
posiadam swoje A3 2.0 Tdi BKD 2003 od ponad 2 lat i przejechałem ponad 40tys i na chwilę obecną według licznika ma 155tys km, ile jest naprawdę nie wiem, sprowadzone było w 2009r. Do chwili obecnej wymieniłem tylko łożysko w alternatorze - koszt 350zł z robocizną i nic poza zawieszeniem - wymiana tulei i sworzni wahacza oraz końcówek drążków - koszt 800zł z robocizną na zamiennikach lamfordera. Ogólnie z osiągów silnika jestem bardzo zadowolony, spalanie do 120km/h - 5,5l,do 140km/h - 6,5lna trasie, w mieście w zależności od jazdy 7-8,5l. Bardzo dobrze się sprawuje, choć zdarza się że czasem muszę dolać płynu chłodniczego, co może być objawem pęknięcia głowicy, ale nie przejmuję się tym ponieważ jest tak prawie od początku jak użytkuję auto i nic się nie dzieje. Od początku użytkowania także zauważyłem delikatne trzepanie budy na wolnych obrotach, ale są to pewnie wady które nie mają według mnie większego znaczenia jeżeli autko jeździ cały czas i nic się nie dzieje. Ogólnie ważne żeby dbać o diesla i będzie ok. Jak najbardziej polecam zakup 2.0 TDI:D
-
Ja swoją głowicę wymieniałem. Niestety do tego regeneracja wtrysków. Były przedmuchy jak i olej napędowy uciekał do oleju silnikowego ;/ Jedynym słowem remont silnika.... Nie polecam silnika BKD. Jest fatalny. Dodam ,że przed remontem silnika spalał nawet do 16l/100km jak smok, ale teraz w mieście 7-8 w trasie 5-7 (w zależności od jazdy)
-
Ja uważam że 2.0 to silnika jak każdy inny, nie tylko te silniki i nie tylko koncernu vw mają swoje typowe wady.
Jeśli się kupi dobry egzemplarz i do tego uczciwy serwis i wymiany to będzie chodzić.
Jedyną wadą jak dla mnie jest brak jednomasu do 2.0, znaczy że nie da się podpasować od G60/VR6 sprzęgła.
Moje ma 245t. prawdziwego przebiegu, jestem super zadowolony ze spalania które w codziennych warszawskich korkach wynosi 6.5l no i dynamika w porównaniu do 1.9 jest nie porównywalna.
-
Sorry za OT, ale o spalaniu nie ma co pisac... Noga nodze nierowna. Ja w korkach mam 8 i wiecej, choc stoimy w tych samych korkach. Nie cisne, nie jestem peirwszy ze swiatel.
-
a ja mam dsg i na dzień dobry trzeba liczyć ok.1l więcej, po za tym na forum jest temat o spalaniu...
-
kazdy chwali to co ma.moim zdaniem lepiej kupic 1.9.jesli komus malo km i Nm mozna dolozyc koksu.wtedy smiga az milo i nie trzeba sie zastanawiac np. czy glowica juz peka czy dopiero zacznie pekac.mi to spokoju by nie dawalo