wszystko sie da... wkońcu jesteśmy polakami ;)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Maryjan
Printable View
wszystko sie da... wkońcu jesteśmy polakami ;)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Maryjan
Witam
Mam taki problem. Zaparkowałem na zykłym parkingu samochód obok stał Ford Focus. Po przyjściu do auta okazało się że podczas cafania Fokus zahaczył o mój tylni prawy błotnik i sobie pojechał. Niestety nie zapisałem sobie numerów rejstracyjnych. Teraz po miesiącu znowu pojechałem na ten sam parking i zobaczyłem tego Fokusa. Okazało się że ma ewidentne ślady po moim aucie. Dodam, że nawet ma mój lakier. Zrobiłem zdjęcia wyszła, wyszła Pani i zapytała czego szukam przy jej aucie? Przedstawiłem jej sytuację oczywiście się wyparła... Moje pytanie może jest jakiś sposób żeby ją pociągnąć do odpowiedzialności? szkoda jest niewielka ale liczy się sam fakt!!
Proszę o pomoc
Miałem podobną sytuacje tylko ze akurat była kamera skierowana w strone mego auta.
Policja z tego co mi mówiła to są przypadki takie jak Twój, ze udaje się odnaleźć sprawce po lakierze.... Jesli byłeś przy tym fokusie i widzialeś ze są jeszcze ślady to powinieneś zadzwonić po policje i przedstawić sytuację a oni juz by sie tym zajęli..... A teraz kobieta auto naprawi i po frytkach :(
fotki porobiles wiec juz sie nie wymiga...mam nadzieje ze uchwyciles rejstracje? na policje przyjmna zgloszenie..kobita sie przestraszy i przyzna...jesli nie to do sądu... z braku swiadków, masz zdjecia raczej wygrasz..Cytuj:
Oryginalnie napisane przez owieczka
a duże masz doświadczenie w wygrywaniu takich spraw ?Cytuj:
Oryginalnie napisane przez lumpp
Mam takie pytanie odnośnie ubezpieczycieli. Brat miał stłuczkę peugeotem i koleś wjechał mu deliatnie w tył auta, zderzak jest delikatnie zniekształcony- ale bardzo nieznacznie, po zdjęciu okazało się jeszcze że dwa uchwyty mocujące zderzak na samym dole są pourywane i jeden górny jest nadpęknięty. Zgłoszone były dodatkowe oględziny i koleś powiedział że uszkodzone wewnętrzne uchwyty nie kwalifikują zderzaka do wymiany tylko do naprawy. Mają prawo kazac mi klei dwa uchwyty które są całkowicie urwane? Moim zdaniem zderzak powinien byc do wymiany gdyż plastiku się nie klei? Będę wdzięczny za porady :)
nie słuchaj ich! zrobia wszystko zeby isc na latwizne... daj auto do warsztatu i niczym sie nie martw.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez atal
Właśnie auto jest w warsztacie i tam zdjęli ten zderzak i zgłosili dodatkowe oględziny, ale facet się uparł że nie da go do wymiany jedynie naprawa, kiedyś słyszałem o takiej zasadzie że jak zderzak pęknie to jest do wymiany prawda? :)
Jeżeli jest z OC sprawcy to powinni go bez gadania wymienić, ponieważ przed szkodą był cały i nie spawany, tylko Twój brat może się zdecydować na jego spawanie, Oni tego mu nie mogą narzucić.
Czyli zgłaszac kolejne dodatkowe oględziny czy odwoływac się? :)
Hmm.. podejrzewam, że dodatkowe ale z prośbą o innego gościa do wyceny (zazwyczaj mają paru) będzie szybciej, ale odwołanie byłoby tu pewnie trafniejszym rozwiązaniem, ale poczekasz z deka na odpowiedź..
Mam pytanie odnosnie ubezpiecznie. Jakies dwa tygodnie temu piesek wyskoczył mi na droge i troche na bałaganił w samochodzie - uszkodził zderzak, dwie chłodnice, lampy, szybe poprzeczke pod zamek maski i kilka innych ****reli. Firma ubezpieczeniowa PZU po ogladzinach nie uznała szyby i dolnej dokładki do zderzaka co było dla mnie delikatnym zdziwieniem. Kolejnym zasoczeniem była kwota na jaka wycenili szkode 2.400zł. A ceny poszczegolnych elemntow były strasznie niski. np lampa 110zł , zderzak 113zł czy chłodznica 140zł. Po rozomowie z moim ubezpieczyczielem dowiedziałem sie ze w swoim AC nie mam opcji warsztat tylko wycena i ze nie mam mozliwosci wstawienia samochodu do ASO tylko musze sie zgodzic na ich dziwnny cennik zamieników. O szybe i dokładke zeby mi uznali jakos bede walczył kwestia tego czy moge walczyc o inny kosztorys tych zamenikow??? Czy jestem zmuszony na to ich dziwna wycene.
Jeśli zawarłeś taką umowę to musisz to zaakceptowac, ale jak wiele razy było pisane trzeba pisac odwołanie to wtedy dostaniesz więcej. Tak przy okazji- ma ktoś wzór takiego odwołania? Jak to ma wyglądac? :)
hmm no to ładnie ja odwołania nie pisałem tylko umowiłem sie na kolejne ogledziny. A jeszcze takie pytanie w przyapdku gdy by była zawarta opcja warsztat mógłbym sie dobiegac o odszkodowanie po cenach orginalnych ???
Jeśli przedstawisz rachunki z ASO że kupiłeś nowe części to Ci zwrócą kasę za nowe ori :) a jeśli nie przedstawisz to dadzą podróbki albo nowe ori minus amortyzacja.. Ja mam jeszcze pytanie odnośnie zderzaka mojego brata w Peugeocie- rzeczoznawca był go opisac drugi raz i wpisał kilka jednostek czasowych na naprawę tych urwanych uchwytów zderzaka, brat dzwonił do ubezpieczalni żeby się dowiedziec co i jak- koleś mu zaczął tłumaczyc że zderzaki jak najbardziej się klei i ma sobie te uchwyty przykleic, a zderzaka mu nie dadzą do wymiany. Co robic? :)
W AC? Bujda. To nie OC. Ubezpieczyciel na pewno zabezpieczyl sie w umowie przed taka ewentualnoscia.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez atal
Jeśli ma pełne AC w najlepszym wariancie to wypłacą bez problemu :)Cytuj:
Oryginalnie napisane przez malik
witam
może ktoś coś podpowie mi co zrobić- zaznaczam że wpisywałem w wyszukiwarke naszego forum fraze z tematu i nic na temat nie znalazłem
jechałem 3.05.2010 w niemcach kupionym samochodem na tablicach zjazdowych kupionych na mnie- moje nazwisko i adres w pl i na ograniczeniu 50km/h jechałem 93 km/h
no i dziś dostałem do domu zwykły list z moim zdjęciem i ze prędkość przekroczyłem o 43km/h i jakąś ankiete na drugiej stronie- wszystko po niemiecku! teraz co z tym zrobić?? następny list z niemiec pewnie będzie mandatem jeżeli na ten nieodpisze! co ja mam zrobić?? wogóle niemcy mają jakąś możliwość ukarania mnie w polsce jak sam dobrowolnie nie zapłace?? przecież niemiecka policjia nie zapuka do moich drzwi!:)
A wiesz chociaz co pisze w tej ankiecie?
Mój ojciec tak mial jechał na tablicach zjazdowych i cyknoł mu zdjęcie fotoradar za prędkość. To co ty dostałeś to prawdopodobnie mandat. W polsce Ci nic nie zrobia ale w jak nie zapłacisz to bedziesz figurowal w niemieckim rejestrze i w razie zatrzymania do kontroli przez niemców sprawdzą Cię i jak im nie zapłacisz przy kontroli tego mandatu to Cie nie dadzą dalej jechać. Możliwe że mogą naliczać odsetki. Moj ojciec zapłaćił bo czesto przez niemcy jeżdzimy . Mandat to nic ale chyba za przelew z polski do niemiec na konto policji niemieckieji trzeba zapacić około 150 zł już nie pamietam dokladnie ale coś koło tego :D
Oplata za taki przelew to ~10zl, moze wiecej.
Wszystko zalezy od tego gdzie przelewamy. Wbrew pozorom koszt przelewu moze byc bardzo rozny. Dla przykladu... Rok temu przelewalem na Slowacje 3tys zl... Koszt przelewu 180zl...Cytuj:
Oryginalnie napisane przez TeeVar
W tym roku do Wloch okolo 2tys euro, koszt przelewu 12zl... Zmienilem poprostu bank.
pytaja czy jak kierowałem autem, jezeli nie to kto i zeby podac namiary na kierowceCytuj:
Oryginalnie napisane przez TeeVar
nie mająCytuj:
Oryginalnie napisane przez pajak381
ja mam takie pytanko mianowicie moja firma przelała do banku wypłaty i była awaria w banku i przelano na konta pracowników podwójną pensje
ci co mieli w tym samym banku zaraz zrobiono korekte PKO BP
ja mam w PKO SA i po 2 tyg bank zrobił korektę czyli bez moje wiedzy wycofał środki z mojego konta tzn 1 pensje
z innych banków dzwoniono do klientów by ich o tym poinformować natomiast ja nie miałem żadnej informacji i czy mogą zdejmować środki bez mojej zgody
nie jestem prawnikiem, ale mają takie prawo, bo Ty nie miałeś od początku do nich (tych extra pieniędzy) prawa :|
była nawet taka sytuacja, że kolesiowi przy sprzedaży mieszkania przelano o jedno zero za dużo (nie trzeba szybko dojść jaka to była kaaaaasa) i też musiał zwrócić całość, nawet bardziej mu na tym zależało niż bankowi :-)
Apropo przelewu - przelewy walutowe wewnątrz UE między wszystkimi bankami posiadającym numery kont IBAN to koszt 5zł - np. z mBanku. Taki przelew nazywa się SEPA i wchodzi do coraz większej ilości banków. Przelew musi być w EURO. Pieniądze są max po 2 dniach roboczych na koncie. http://www.sepapolska.pl/co_to_jest_...izja_sepa.html
@Malik, wybuliłeś tyle za Słowację, bo oni dopiero od niedawna mają IBANy. Ja kiedyś zapłaciłem podobnie za przelew 100 euro ;]
Pewnie by sie zgadzalo. W kazdym badz razie wtedy bylem zszokowany kosztami :|Cytuj:
Oryginalnie napisane przez larius
oni sie nie pytaja kto kierowal autem bo juz cie namiezyli :DCytuj:
Oryginalnie napisane przez pajak381
i to ty bedziesz figurowal na liscie dluznikow
a ta nakieta to standard ze jak to nie ty jestes na zdjeciu
to mozesz wypelnic kto to byl
tak czy siak bedzie na wlasciciela auta
Witam
Mam taki problem kupiłem w sierpniu ubiegłego roku router TP-Link WiFi teraz po zakupie laptopa okazuje się, że laptop nie spełnia swojej funkcji tj. mam problemy z zasięgiem. Sytuacja wygląda tak, że będąc przy routerze mam zasięg, idąc do kolejnych pomieszczeń zasięg gubi się lub go nie ma. Jeżeli zejdę piętro niżej już wcale nie mam zasięgu podobnie jest gdy wyjdę na zewnątrz. Co ciekawe odbieram sygnał mojego sąsiada, który się nie gubi. Pojechałem do sklepu gdzie zakupiłem sprzęt wzięli go do sprawdzenia i stwierdzili, że router jest wolny od wad, jest dobrze skonfigurowany. Dali mi do testu inny taki sam model niestety sytuacja wygląda tak samo :( Ten router jest po prostu tak słaby, że nie nadaje się do pracy w domu jednorodzinnym.
Moje pytanie czy mogę coś z tym zrobić bo w sumie taki router mi nie jest potrzebny? Czy mogę żądać wymiany na model, który będzie spełniał swoje zadanie?
nie, możesz żądać obniżenia ceny lub odstąpić od umowy sprzedażyCytuj:
Oryginalnie napisane przez owieczka
Dobrze a mam się powołać na jakąś konkretną ustawę?
np. art. 8 tej:
http://lex.pl/bap/aplikacja/Dz.U.2002.141.1176.html
No ok, tylko w zasadzie towar jest wolny od wad, ponieważ ma takie słabe parametry. Sprzedawca twierdzi, że to jest najlepszy router jaki mają. Nigdy się w coś takiego nie bawiłem więc stąd te pytania.
Dzięki za pomoc router zwróciłem co prawda facet oddał mi 120 zł z 180 ale router miałem prawie rok więc jest co coś z czym mogę się pogodzić :) Kupiłem już nowy netgeara i działa super.
Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzieki :)
niezgodność z umową to nie tylko wady rzeczy ale i brak cech określonych w umowie
Prosiblym o rade w kwestii zanizenie wyceny skradzionego auta z racji na przebieg.
W skrocie w lutym 2010 wykupilem ac, auto zostalo wycenione na 56,000pln przy przebiegu 214,000km. Natomiast przy wycenie szkody chca mi odjac 12,000pln za to ze przebieg jest az tak duzy.
Szczegoly opisalem tutaj: http://forumprawne.org/ubezpieczenia...-przebieg.html
Jakby ktos mogl poradzic cos to bylbym wdzieczny. :)
Ja mam takie pytanie, otóż ponad miesiąc temu kupiłem na allegro obudowę do telefonu, zamiast nowej koleś przysłał mi starą i porysowaną, napisałem do niego maila i zgodził się żeby mu ją odesłac i tak zrobiłem. Po odesłaniu koleś mi napisał maila że "dlaczego odsyłam mu obudowę zgodną z opisem aukcji" a potem przez 3 tygodnie cisza, sprawe skierwoałem do allegro, a następnie po półtora tygodnia do zespołu prawników allegro i poinformowałem o tym nieuczciwego sprzedającego, po czym odpisał mi "kiedy obudowa została wysłana? Zwroty rozliczamy na bieżąco" i na tym koniec kontaktu, telefonów nie odbiera. Teraz widzę, że ciężko będzie odzyskac kase od niego, kwota z przesyłką jaką mi powinien oddac to coś koło 80zł. Facet sprzedawał to jako sklep i na aukcji pisał że wystawia paragony i faktury, chciałem fakturę i mu to pisałem chyba 3 razy a mimo wszystko przysłał obudowę bez żadnego dowodu zakupu po czym mu ją odesłałem. Gdzie mogę zgłosic sprawę że koleś mi nie wystawił faktury? Jak nie chce oddac mojej kasy to niech płaci kare urzędowi skarbowemu ;)
Do urzedu skarbowego pewnie wystarczy ze zglosisz.
A można takie coś zgłosic anonimowo?
a nie prościej zadzwonić do danego US i się zapytać? myślę, że nigdzie indziej pewniejszej informacji nie dostanieszCytuj:
Oryginalnie napisane przez atal
Ja mam pytanie do naszego prawnika.
Chciałem kupić dom, połowe kwoty chciałbym wziąść na kredyt hipoteczny. Z tym że ponagla mnie sprzedający (ma jakieś problemy o których raczej nie bede pisał), aby podpisać umowe notarialną już teraz zanim bede sie starał o kredyt.
Z tym że mam obawy czy wtedy dostanę kredyt jeśli już umowa będzie sfinalizowana.
Czy jest różnica w kredycie jeśli bede sie starał o kredyt na remont tego domu a w rzeczywistości będzie to kredyt na spłatę domu ? Czy taki kredyt na "remont" jest już na innych warunkach niż taki na kupno domu ?
Kredyt hipoteczny a pewno dostaniesz w najgorszym razie na remont, ja bralem w zeszlym roku (juz 2 hipoteczny, pierwszy na zakup) na remont w PKO BP (kredyt mix),czesc wziolem na splate innych zobowiazan, czesc na remont, z tym, ze musialem zrobic kosztorys prac, wszystko dokladnie opisac na co ile kasy, ale za to oprocentowanie jest nizsze od zwyklego konsumpcyjnego, ALE ja akurat kontroli nie mialem natomist wiem, ze czasem sprawdzaja (akurat szwagier min czyms takim sie zajmuje) szcegolnie przy duzych kwotach, wiec jesli wezmiesz na kupno a na sciemniasz o remoncie....CO do roznic miedzy kredytami pewnie jakas bedzie w oprocentowaniu.Jest jeszcze pozyczka hipoteczna- na dowolny cel (ale pewnie wyzsze oprocentowanie) pisze na przykladzie PKO BP, jakj jest w innyvh nie wiem.
Witam
Chcialbym sie dowiedziec jak to w koncu jest z hazardem online w Polsce ?
Wedlug prawa polskiego jest on zabroniony, wedlug wspolnotowego dozwolony, przy czym prawo wspolnotowe jest wazniejsze (tak jak bylo z podwojnym opodatkowaniem).
Jak to wyglada ze strony osoby grajacej ? Czy wygrywajac jakies pieniadze musze odprowadzic podatek ? Czy moga mi wytoczyc proces karny za gre ? Co jezeli np. polece do Anglii na tydzien (gdzie jest on legalny), tam bede gral online i tam wygram pieniadze ?
Czy kazdy rodzaj gry na pieniadze jest hazardem np bilard online ?
W jaki wogole sposob panstwo moze sie dowiedziec o tym, ze gram i wygrywam ? Co jezeli np za wygrane pieniadze bede dokonywal zakupow na np ebay'u, chodzi mi o bezposrednie przelewy z mojego konta w kasynie online, na konto sprzedawcy?
czytam ustawę od OC i nie moge dojść jest gdzieś sprecyzowane ile ubezpieczyciel ma czasu na likwidacje np czas od oględzin do kosztorysu ?
Do 30 dni muszą się znaleźć pieniądze na Twoim koncie, tyle wiem. Reszta raczej jest nie sprecyzowana.
Witam
Ostatnio w drodze powrotnej z mazur w nocy po drodze została mi zrobiona fotka która została wyceniona na 350zł i 8pkt przekroczenie prędkości o 42km/h:mad: było by więcej tylko akurat w nocy w terenie zabudowanym jest do 60 ale nie w tym rzecz. Chciałbym się zapytać opłacać ten mandat czy jest szansa aby uniknąć tego jakoś? bo samochód którym kierowałem należy do mojego brata i zdjęcie przyszło do niego, wiec on się wybrał do tej "straży miejskiej" i stwierdził przed panią ze nie rozpoznaje osoby kierującej i nie pamięta kto w tym czasie był w posiadaniu jego samochodu gdyż pożyczał go wielu osobom w tym okresie i na to pani odpowiedziała ze w takim razie sprawa będzie przekazana do policji lub sądu, aby ustalić kierowcę. Jakie jest wasze zdanie? jest sens dalej trzymać się tego zdania czy sad jak nie ustali kto kierował to i tak wpakuje mandat właścicielowi? może ktoś miał już taka sytuacje? Ostatnio słyszałem od kumpla ze on jak tylko poszedł i stwierdził ze nie rozpoznaje osoby to zapłacił 50zł i po problemie bez przekazywania sprawy a poza tym słyszałem tez coś o straży ze wystawia ona mandaty nielegalnie?
pozdrawiam i czekam na wasze sugestie
Brat dostanie maksymalny mandat w tym przedziale jeśli się nie przyznasz, albo nawet troszkę więcej. Tak czy siak ktoś ten mandat dostać musi.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez aro06
ale bez punktow najprawdopodobniej, tak slyszalemCytuj:
Oryginalnie napisane przez lawina
Nie dostanie mandatu za prędkość tylko za nie wskazanie sprawcy wykroczenia. Co za tym idzie nie będzie pkt. Ale będzie mandat prawdopodobnie wyższy. Bo w okolicy 500 zł.
Spotkaliście się może z czymś takim ?
http://img225.imageshack.us/img225/8053/zwrot.jpg