Printable View
okej byłem własnie sprawdzić:p a wiec tak, szyby zamykają tak jak mówisz czyli nacisne przycisk zamknięcia drzwi (nie trzymając przycisku, raz tylko naciskam) i po chwili szyby sie zamykają, a swiatełko gaśnie tak jak mówiłeś a nawet szybciej niz 30 sekund;)
a wiesz coś może kamil dlaczego z kluczyka mi sie nie chcą nieraz zamknąć wszystkie drzwi?
suchaj. nie wiem jak to ty robisz ale nawewno jest wszystko ok. tzn nie dotykaj pilota wogole przez minute i sprawdz czy wtedy zamyka wszystko i otwiera. bo jesli ty zamykasz z pilota i idzie dlugi impils masy i odrazu kluczykiemk sie bawisz to nie ma sie co dziwic.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez grucha1987
ok, pewnie masz racje, za bardzo niecierpliwy jestem. to jutro pozostaje podłączenie do kierunków i sie zobaczy co z tym otwieraniem szyb;)
ale jezeli masz tak jak mowilem ze jak nacisniesz raz zamykanie i po chwili sie zamykaja same to bedzie bezsensowne uaktywnianie opcji otwierania. bo pomysl bedzie deszcz a ty nacisniesz otwieranie a tu szyby w duł . sterowanie szybami jest dobre ale tylko wtedy jak sie przytrzymuje guzikCytuj:
Oryginalnie napisane przez grucha1987
Otwieranie szyb niema moim zdaniem sensu.
Sruba z masami jest po lewej stronie troszke w innym miejscu niz te czerwone i tam podepnij mase nie pod diesel.
Jesli masz kluczyk w zamku albo w stacyjce to z pilota nie zadziala.Pilot wyciagasz z zamka, stacyjki i dopiero sie pozamyka.
dobra to poszukam tej sruby;)
Dodano:
tomku szukałem tej śrubki ale po lewej stronie nie ma żadnej z kablami:/ jest jedna ale to po prawej stronie obok tych w rzędzie, pod kolumną kierowniczą, wrzucam zdjęcie, może to o tą chodziło, co? ale kurcze pisałeś że z lewej strony wiec juz sam nie wiem:/
sory za jakość robione na szybko fonem:
http://img263.imageshack.us/img263/7...1117430002.jpg
i z prawej strony z boku tego rzędu śrub jest śruba i do niej są jakieś kable podpięte:
http://img3.imageshack.us/img3/8111/p28041117440001.jpg
ale to z prawej strony:P a z lewej nie ma:/
podpiąłem mase do tej sruby co pisałem wcześniej bo nikt nie odpisywał a samochód rozebrany mam nadzieje tomek że to będzie ta sruba:P jeszcze nie mam skreconej osłony wiec jak jednak nie ta do daj znac;)
przepraszam za wprowadzenie w blad to ta sruba. Mozesz skrecac wsio.
nie no spoko, przeciez nic sie nie stało, najwazniejsze że bedzie juz okej, kable na wszelki wypadek przykleiłem do osłony izolacją żeby nie były porozwalane, pogrupowałem je, co kilkanascie cm, pospinałem razem aby były w grupach i jak najmniej miejsca zajmowały i sie nigdzie nie zachaczały tam wiec mam nadzieje że zadne zwarcie mi sie tam nie zrobi, bo tam duzo materiału jest to by poszło z dymem z pare minut wszystko. jutro pozostaje mi tylko podłączyć kierunki, tylko musze kupić cyne, bo pozyczyłem od kumpla lutownice (jego jest mniejsza a wiadomo tam za duzo miejsca nie ma:P) ale za to słabiej sie nagrzewa, a ja mam cyne za bardzo twardą, słyszałem że podobno jest jakiś kamien lub kwas czy coś takiego dzięki któremu lepiej będzie sie trzymała przylutowana cyna. popytam sie jutro czy cos takiego jest, czy to tylko głupia gadka po pijaku:P
A wiec panowie finito;) właśnie podpiąłem diody pod kierunkowskazy, troche było z tym pracy bo tam mało miejsca, kable krótkie, a ja tylko dwie pazury mam, ale jakoś sie udało i przylutować i zaizolować, tak wiec mam nadzieje ze bedzie wszystko okej;) ale to tylko i wyłącznie wasza zasługa że mi sie udało, bo ja kompletnie nie wiedziałem jak sie do tego zabrać, a dzięki waszym instrukcjom zaoszczędziłem troche kasy bo sam załozyłem.
Myśle że ten temat bedzie super poradnikiem dla przyszłych laików takich jak ja co gdzie załozyc, co podpiąc, gdzie podpiąc itp itd, ponieważ wyczerpałem chyba wszystkie możliwe pytania dotyczące właśnie instalacji sterownika:D Wiele pytań było banalnych, wręcz upierdliwych ale dzięki temu myśle że juz nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości jak to wszystko podłączyć, tak więc dzięki wielkie kamil i tomek za wszystkie rady i instrukcje;) Pozdrawiam
Ps. były momenty że już mnie c...j strzelał na to wszystko, ale było warto, ponieważ zaoszczędzi sie troche kasy (w moim przypadku około 200 zł) a poza tym ta "duma", że sie coś samemu zrobiło, że sie do czegoś nadaje - bezcenne:D heh