-
umyłem, zatankowałem, umyłem drugi raz bo cygan upaprał mi szybe, przesmarowałem uszczelki, zrobiłem napinacze w pasach, i poruszałem wtyczka z Air bagu żeby poduszki działały i stwierdziłem że wygląda ładnie :D zostało zawieszenie, projekt grudzień ;/
-
wymiana wszystkich filtrów, uzupełnienie płynów...oraz założenie bucików zimowych:D
do tego wymiana węża od serva oraz odma...były popękane więc wymieniłem na nówki z aso - tańsze jak podróbki:p
-
Wczoraj wyprałem tapicerkę.
Dzisiaj zostały oklejone tylne szyby (folia 20).
Aplikacje dekoracyjne z piano, które były już zmatowiałe i porysowane zostały oklejone folią - szczotkowane aluminium. Efekt jest piorunujący. Wnętrze nabrało smaczku.
-
pasek rozrządu kpl + płyn do chłodnicy (dzięki koledze Franc, polecam ;)), przewód odmy, nowe H1, olej, nowe oponki zimowe, płyn do spryskiwaczy - chociaż juz za późno trochę bo przymarzł, ale ostatecznie to sie udało, pozdro
-
Olej, dolewka zimowych płynów, sprawdzenie czy nie widać żadnych wycieków + mycie światełek bo lekko ubrudzone :D
Zostało zając się Tapicerką oraz zapachem po poprzednim właścicielu (fajki) :(
-
wnętrze gruntownie posprzątane a nadwozie wypolerowane i nawoskowane
auto jest więc przygotowane do warunków zimowych :)
-
chciasłem pomalowac dokładke zderzaka, ale urwała sie w momencie jak na kanał wjechałem, terazx musze ja pospawac;/
-
umyłem, nawoskowałem przed zimą, zakonserwowałem opony letnie, zatankowałem :)
-
Dowiedzialem sie ze mam 1.6 BFQ a nie AVL :) Naprawilem urwany wlew oleju, wymienilem uszczelki w kolektorze ssacym (8szt), przelutowalem wtyczke od przepustnicy, wymienile 1 srube od kolektora ssacego, wymienilem zaroweczki podswietlenia rejstracji na 2x po 6 diod, zalalem zimowy plyn do chlodnicy.
-
Wymieniłem akumulator bo stary poległ :)