NEO to tylko 1.6:)
Printable View
NEO to tylko 1.6:)
Neoeinz, do jakiego turbo ? :D widziałeś w profilu jaki mam silnik (AKL), poza tym ona dalej nigdzie nie pójdzie, bo na drugim końcu jest taki jakiby filterek/siateczka, trudno mi to jednoznacznie określić.
buehueh ok :D nie doczytalem ;p i sie pospieszylem :) ale i tak szmate bym wywalil ;p
Hmm, tylko teraz pytanie, wywalę tą szmatkę, obroty mi zaczną wariować albo cuś i tyle będzie z tego pożytku :P
Może lepiej zostawić jak jest i nie grzebać jak jest dobrze.
odma to tylko odpowietrzenie silnika wiec przez wyjecie ****** nie powinno nic sie dziac.
Ja w moim 1.6 miałem zaślepioną odmę. Poprzednikowi chyba chodziło o to aby nie pluło olejem w okolicach przepływomierza.
Zakupiłem nową rurkę z odmą ale szczerze nie odczułem jakiś szczególnych zmian, tyle, że odma była tak jak zamontował ją producent.
Szmatkę może wyciągnij jak pisze neoeinz i jeśli nie chcesz kupować normalnej odmy to zaślep to czymś bardziej odpowiednim, np koreczek czy śruba z drobnym gwintem.
Wypychać może bagnet jak się ciśnienie zrobi ale ogólnie dobra odma i dobry olej działają poprawnie. Zła odma albo zły olej, to zazwyczaj problemy. Ja nie jestem zwolennikiem zaślepiania jej, bo ma ona na celu zabezpieczyć m. in. uszczelnienie wału. Ciśnienie może się tam zrobić zawsze, zwłaszcza w starszych maszynach, które mogą do skrzyni przepuszczać spaliny. Ogólnie urządzenie to jest obecne w większości konstrukcji i prawidłowo zainstalowane działa prawidłowo. Inna funkcja to odessanie spalin, które mają szkodliwy wpływ na dolne partie silnika i na sam olej.
W przypadku silników doładowanych to inna bajka. Odma jest wręcz niezbędna, chyba że jest jakiś inny system odpowietrzania turbiny zamontowany np z kolektora dolotowego.
Ja w swoim starym AGNie po jej wymianie nie miałem żadnych problemów z jej działaniem. Efekt uboczny w postaci lekkich oparów oleju, jest do przeżycia i też jest potrzebny, bo w ten sposób z oleju ucieka woda, która się tam gromadzi. Jak się zatyka wszystkie otwory, to nie ma gdzie ona uchodzić w naturalny sposób.
Ta moja odma jest ogólnie Ok, tylko jest zaślepiona. Może faktycznie ją wyciągnąć, olejem mi tam nie pluje w okolicy korka wlewu ani nic, a dziś podczas otwarcia korka przy uruchomionym silniku buchało powietrze.
Olej mam mobila 5w/40, świeżo zmieniany.
To chyba "odetkam" tą odmę, bo potem ciśnienie faktycznie może mi gdzieś uszczelkę wypchnąć czy cuś..
To jest akurat normalny objaw, że tam bucha powietrze. Tej części odmy też nie wolno zaślepiać, bo wtedy ryzykujesz rozszczelnieniem uszczelki pod korkiem wlewu. Ogólnie ja nie polecam zaślepiania odmy w żaden sposób. Kawałek rurki naprawić to naprawdę nie problem.
Tak jak pisze cosmo, u mnie odma była w 10 kawałkach, czasami ciekł z niej olej więc wywaliłem tą imitację po poprzednim właścicielu polegającą na oklejeniu odmy taśmą izolacyjną :-?
Trzeba kupić kawałek przewodu olejowego, ważne żeby nie była to zwykła gumowa rura bo w reakcji z olejem po jakimś czasie zacznie się rozpadać, mocujemy przewód w miejscu starej odmy i działa, jeśli komuś nie podoba się wygląd może zastosować z wierzchu harmonijkę gumową, choćby z zawieszenia motoru enduro, koszt naprawy odmy 6-10zł.
Poprawnie złożona odma wygląda tak:
http://img189.imageshack.us/img189/1319/7275519.jpg