Temperatura cieczy - płynu, problemy z temperaturą

Kolego moim zdaniem wszystko jest ok. System ma pewną bezwładność i nie jest tak dokładny, aby z laboratoryjną dokładnością wskazywać temperaturę. To co możesz zrobić, to przeczyścić styki, bo być może te przeskoki są tym spowodowane, że one zaśniedziały. Dodatkowo czujnik już też pierwszej młodości nie jest, więc jego sprawność/dokładność już też jest inna. Na szczęście, ECU tutaj nie grzeje termostatu, więc jego dokładność to sprawa wtórna. Mniemam, że temperatura dochodzi prawidłowo do 90oC i potem zegary trzymają tą wartość. To co możesz sprawdzić to czy wentylatory same zaskakują, jak się silnik grzeje. Bez włączonej klimy.

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez cosmo-pl

No to może być uszczelka niestety. To jest objaw jakby kluczowy, zwłaszcza że ucieka Ci tez chłodziwo. Jak masz umowę, to możesz ją unieważnić i żądać zwrotu kasy. Ogólnie najlepiej jak najszybciej trzeba spróbować zdiagnozować i potwierdzić, bądź wykluczyć uszkodzenie uszczelki pod głowicą.

---

Chłodziwo nie ucieka ,maź pod korkiem może być chyba spowodowana termostatem bo ostatnio coś długo się nagrzewa. Temp na liczniku 90 uzyskuję dopiero po 10kilometrach a na vagu tez 90stp gdzie normalnie miałem 105. Może być termostat? Czytam te wszystkie posty i stwierdzam ,że w żadnym aucie nie miałem nigdy takich problemów co w audi.

Wydaje mi się, że te auta już tak mają. Też mam AVU i też 90 stopni na liczniku osiąga dopiero po ok 10 Km, czujnik temperatury mam sprawny, dwa termostaty Behr jeden Ori VW AUDI, drugi zamawiany w sklepie i na obydwu auto zachowuje się identycznie. Co więcej, podczas nagrzewania silnika czyli na małym obiegu górny wąż od chłodnicy robi się ciepły proporcjonalnie do nagrzewania silnika czyli wszystko wskazywało by na to że termostat jest niedomknięty. Jednak po przeanalizowaniu serwisówki do układu chłodzenia silnika APF który ma podobne sterowanie układem, wynika, że wszystko jest ok. Obudowa termostatu jest jak by dwupoziomowa,a termostat ogranicza powrót płynu z chłodnicy wyłączając ją z procesu cyrkulacji płynu. Wąż górny chłodnicy ma odgałęzienie do chłodnicy oleju a ta należy do małego obiegu - jeśli dobrze zrozumiałem, poza tym umiejscowienie czujnika temperatury w bliskim sąsiedztwie króćca górnego węża chłodnicy sugeruje, że musi tam być przepływ płynu żeby czujnik miał skąd odczytać temperaturę. Oczywiście mogę się mylić, jeśli tak to proszę mnie sprostować. Może kolega cosmo-pl ma więcej informacji na ten temat.
http://i1060.photobucket.com/albums/...ps70630fc7.jpg

Z tego co wiem to te nasze silniki pracują na temp 105stopni. Od Cosmo się dowiedziałem. Sprawdzałeś temp. na vagu?Jeszcze miesiąc temu miałem 105stopni,a teraz 90. W dodatku nagrzany był po 6, 7 kilometrach.Trochę zdziwiłem się ,że wymieniałeś na oryginalne i masz tak samo.

Też tak miałem, wystarczy, że temperatura na zewnątrz będzie wyższa o 3-5 st i auto szybciej osiąga licznikowe 90. Sprawdzałem na vagu, temperatura prawie idealnie pokrywa się z tą którą pokazuje Climatronic na kanale 49, ma to również odniesienie na zegarach (w zakresie tolerancji, licznik od ok 80-110 st będzie pokazywał 90). Cosmo dobrze powiedział, normalna temperatura pracy to do ok 110 st. Jeśli chodzi o termostaty to czasem zdarzają się też wadliwe i chyba nie ma tu znaczenia czy z ASO czy ze sklepu.

A chciałem już zamówić termostat behr. Może tylko zmienię płyn bo nie wiem kiedy był zmieniany. U mnie temp też się pokrywają tylko zawsze dochodziło do 105-107, a teraz 90.
10kilometrów nagrzewania na silnik benzynowy to dużo.

Po dłuższej jeździe też nie osiąga tych 105-107 st? U mnie też długo się nagrzewa powiedzmy ok 9 Km ale spokojnej jazdy. Na dłuższym odcinku gdzie trzeba troche przycisnąć, hamować itd to auto spokojnie dochodzi do tych 105 st i trzyma cały czas tą temp z niewielkimi wahaniami rzędu +/- 3st

Na dłuższą jazdę nie sprawdzałem,ale dziś zrobiłem 14 kilometrów włączyłem vaga i zostawiłem uruchomionego na postoju z 10 minut , temp doszła tylko do 93. Wąż na górze gorący na dole zimny

To jest prawidłowa temperatura, bo ten układ jest tak skalibrowany, żeby w ten sposób działać. Problemem jest nagrzewanie. To co możesz zrobić, to kupić jeszcze płyn do czyszczenia układu chłodzenia i wyczyścił go przed wymianą płynu, co w sumie jest wskazane. Dostaniesz G12 Motula w dobrej cenie, a przed zimą warto płyn zmienić, żeby przypadkiem nie mieć niemiłej niespodzianki. Dodatkowo bym wtyczki od czujników wyczyścił, bo też to może być problem. Maź na korku nie powinna się pojawiać, jak przejedziesz większą odległość. Jak się pojawia, to zmieniłbym olej, jak tego nie robiłeś.

Przy prawidłowej pracy termostatu, przepływ cieczy pomiędzy małym obiegiem, a dużym nie występuje. Tzn zaczopowany jest jeden koniec, tak jak to opisał kolega Marcin890. Wąż się nagrzewa, od małego obiegu, bo ciecz chłodząca przewodzi ciepło. Problemem jest, jak pojawia się nawet niewielka nieszczelność wtedy to wszystko przestaje prawidłowo działać. No i tak - jak czujecie ręką, że wąż jest już bardzo ciepły, to woda w małym układzie powinna mieć już powyżej 60oC.

Mały obieg, to nagrzewnica, chłodnica oleju, automatyczna skrzynia biegów i kanały w samym korpusie silnika. Te wszystkie, oprócz nagrzewnicy - ogrzewają płyn i teraz tak - jak dmuchacie w nagrzewnicę zimnym powietrzem, to macie taki właśnie objaw, że nagrzewa wam się dopiero po jakimś czasie. Ja już nie pamiętam jak to jest rozwiązane w Audi, ale na "auto", nie powinno na początku dmuchać zbyt mocno. Dopiero jak silnik złapie około 60oC, to wtedy powinno zacząć się ogrzewanie wnętrza. Ja bym tutaj szukał przyczyny. Być może moduł komfortu, coś źle działa, albo nie jeździcie z auto, tylko dajecie od początku na maksa ;) i niestety takie są efekty. Ogrzewanie dobrze jest odkręcić, jak już się trochę wskazówka podniesie na blacie. Wtedy szybciej się silnik nagrzeje i mniej będziecie wypalać paliwa.

Mogę wam powiedzieć, że w japończykach jest to dużo lepiej rozwiązane, bo tam się nagrzewa do tych 90oC już po 3, 4 km i to w spore mrozy. W lecie mam zagrzane auto po około 1,5 km.

Cosmo dlatego już nie kupię vaga. Jeździłem accordem przez 8 lat i nigdy nie miałem takich udziwnień jak w audi nawet dojście do świec do bani. Klimatronik załącza mi tak przy 60 ogrzewanie,więc prawidłowo. Tylko dlaczego nie mogę osiągnąć 105 stopni jak to miałem wcześniej? może dopiero latem . Chciałem jeszcze zapytać czy mogę kupić termostat bez obudowy i czujnika do avu? Czy jest to razem skonfigurowane?