tak, przymierzyłem kilka ale jakos mi nie przypadły do gustu. Szukałem czegoś małego i lekkiego a przy tym bezpiecznego. Fajnie jeszcze leżały kaski Arai ale jakoś ten kulisty design mi nie podchodził :P
Printable View
Ja mogę polecić kaski firmy Marushin. Jak mierzyłem to i wygodne i w miarę szyja się nie męczy.
Mam pytanie z innej beczki, jako że teraz można jeździć na kat. B motocyklami do 125cc, co lepiej na początek, jakis skuterek automat czy lepiej coś z manualem, jakieś enduro czy może zwykły naked? Patrzyłem na Yamahe x-max 125 ze skuterów a z enduro yamaha dt 125 no i yamahe yzf 125 (nie wiem czemu same yamahy). Ogółem szukam czegoś żeby nie było mega wysokie jak koza.
Dodam że kurs na A robiłem aczkolwiek przegapiłem egzamin, tak o rok :D
ja na poczatek polecam nauczyc sie jezdzic na moto, co z tego ze sie zna przypisy (no w Twoim przypadku to inna sytuacja skoro robiłeś kurs). dla mnie ten przepis to czysta glupota ze ktos kto nigdy nie siedział na moto moze sie nim poruszac bo potrafi jezdzic autem (pewnie i to jest przesadzone bo widze po sobie ze sporo przepisów sie zapomina:P )
Sebek, dzięki za cynk z tym kaskiem, właśnie szukam coś dla siebie. Shark Speed-R wymiękł po 1,5 roku użytkowania, tragedia.
Powiesz mi gdzie kupiłeś i ile trzeba na niego wyłożyć (albo ile Ty wyłożyłeś)? Tani chyba nie jest, szukałem czegoś do max 1,5k...
Co do 125 to ja na pewno szukałbym motocykla (zreszta, takim właśnie jeżdzę po Wawie). Skutery są dla kobiet, dzieci i facetów jeżdzących w rurkach czyli z c.pą między nogami ;)
ja zapłaciłem 2100 (ten model który wybrałem normalnie kosztuje 2300), mam takiego gościa co taniej załatwia oczywiście wszystko na legalu z gwarancja i dokumentami sprzedaz wiec jakbyś chciał to dam Ci kontakt. Czarne i białe kosztują sporo taniej (bez malowan), chyba 1800 lub 1900 ale pewnie tez by taniej zalatwil
Nie no ******scie nie ma to jak w 125 biegowej napierdalac ciągle biegami po mieście dla mnie ******ozaaaa
I jakos **** pi. py u siebie miedzy nogami nie widzę.:mad:
A może to ty kupiłeś czerwony MOTÓR bo masz małego wacusia ;)
Mam C3 Schubertha i jestem bardzo zadowolony
Kupiłem żółty, dokładnie taki:
http://i.ebayimg.com/00/s/NzY4WDEwMj...UvRMi/$_86.JPG
I nie wstydzę się nim jeździć. Bart, jeśli uważasz że kolor determinuje jakiego masz wacka to powodzenia ;)
Mi chodzi o to, że takie 125ccm może dać Ci też sporo frajdy, ale nie przy automatycznej skrzyni biegów. Wtedy przestaje to być motocykl tylko zostaje skuter. A skutery nadają się tylko do przemieszczenia z punktu A do punktu B i nie nazywają się motocyklami, ze względu na budowę i "sposób prowadzenia"...
Sebek, jak się zdecyduję to na pewno na jakiś kolorowy.
Pawel_yu, skorupa zewnetrzna popekąła od upadków na ziemie (z 40 cm wysokości), śrubka od wizjera się odkręciła i ją całkowicie zgubiłem, spoilery poodpadały (jeden udało się odratować, musiałem go kleić). Ogólnie byłem zadowolony z tego kasku do tego sezonu. Za dużo nagle wpadek jak za raz.
Z innej beczki, w niedzielę lece na tor Radom. Ktoś chce pośmigać?
A później 27.07 na tor Poznań. Jacyś chętni? :>
malik napiszesz cos o radomiu?
Ja kupiłem ostatnio Yamahe YZF R125 z minusów to trochę niewygodna pozycja za kierownica przy niskich prędkościach lub przy zjazdach z górki ciężar ciała idzie na ręce, reszta to same + .