ja tez mam takie zdanie ale kumplowi ktos mówił, że w przypadku gdy bierze na kredyt to nie musi.
Poradziłem mu zeby sprawdził u źródła czyli w skarbówce ale on mówi, że jak do nich pójdzie to napewno każą mu płacic.
Printable View
ja tez mam takie zdanie ale kumplowi ktos mówił, że w przypadku gdy bierze na kredyt to nie musi.
Poradziłem mu zeby sprawdził u źródła czyli w skarbówce ale on mówi, że jak do nich pójdzie to napewno każą mu płacic.
Może wie lepiej. Ja zapłaciłbym.Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Wowka
A co urzad skarbowy moze obchodzic ze autko jest kupione czesciowo na kredyt ??
Jesli jest umowa cywilno prawna i zakup od osoby prywatnej, nie na fakture VAT to podatek od czynnosci trzeba zaplacic.
Chyba ze jest inaczej, ale nie wydaje mi sie... :?
jest jeszcze jedna opcja, to bank bedzie wlascicielem auta do momentu splacenia kredytu do konca, wtedy to chyba bank zalatwia ? :?
nio wlasnie, osoba która wzieła kredyt nie jest 100% włascicielem pojazdu, bank do momentu splaty tez ma do niego prawa a na pewno odprowadza podatek od transakcji.
Gdyby brał za gotówke to sprawa jasna, musi zapłacic jesli bierze od osoby fizycznej na umowe a nie na fakture.
Wowka, to zadzwon do banku, i zapytaj co za problem,
ja obstawiam ze to płaci bank, jezeli bierzesz kredyt na auto
Cytuj:
USTAWA z dnia 9 września 2000 r.
o podatku od czynności cywilnoprawnych
Art. 4. Obowiązek podatkowy, z zastrzeżeniem art. 5, ciąży:
1) przy umowie sprzedaży - na kupującym;
2) przy umowie zamiany - na stronach czynności;
3) przy umowie darowizny - na obdarowanym;
4) przy umowie dożywocia - na nabywcy własności nieruchomości;
5) przy umowie o dział spadku lub o zniesienie współwłasności - na podmiocie nabywającym rzeczy lub prawa majątkowe ponad udział w spadku lub we współwłasności;
Piotrek.1781, ale w przypadku kredytu kupującym jest defacto bank
Marekb ale bank nie kupuje tego samochodu.
Z tego co zrozumiałem po zawarciu umowy sprzedaży Bank pewnie zawrze z kupującym samochód umowę przewłaszczenia na zabezpieczenie
Piotrek.1781, ok, nie chce się spierać, bo nie wiem jak to jest, nigdy nie kupowałem auta na kredyt, ale na chłopski rozum tak moim zdaniem powinno to wyglądać,
najlepiej bedzie jak pisałem już wyżej, zapytać człowieków w banku
panowie, kumpel miał dzisiaj podjechac do skarbówki. Nies widziałem go bo pracowałem do wiezora, jak sie tylko dowiem to napisze jak to wygląda.
Nioo ciekawi mnie to.