Katalizator

Panowie,a więc podsumowując jeśli chodzi o Diesla. Możemy wyciąć katalizator,sprzedać go na złomie,w to miejsce wspawać rurkę i mieć ewentualne kłopoty na przeglądzie. Lub wykruszyć środek katalizatora,nie mieć nic ze złomu i mniejszy problem na przeglądzie?

Dokładnie.

A jakby założyć strumienice zamiast kat?? Opłaca się to? Jakaś róznica jest?
Pozdr;)

Ja mam tłumik przelotowy zamiast kata,ale jest to w podobieństwie strumienicy.Badziew jakich mało,na zimny głośno jak holera!nie polecam.W najblizszym czasie wsadze katalizator oryginał

W AGN na przyrost mocy nie licz. :P No chyba, że masz całkiem zapchany katalizator.
Różnica jedynie taka, że na pewno będzie głośniej.

Nie licze na przyrost mocy:P Tylko poprostu nie mam co wsadzić na miejsce kat., a rury na pewno nie dam! A jeśli chodzi o głośność auta to nawet fajnie:P

Czasem sie zastanawiam czy nie lepiej było wsadzić zwykłą rurę zamiast tego tłumika:)głosno nie znaczy fajnie.Ale chyba sam musisz sie przekonać

Znaczy sie nie mówie, ze fajnie jak by mi buuuczał tak że po przejechaniu 1km wysiąde z auta i nie będe nic słyszała, tylko fajnie jak by miał taki lekki basowy dźwięk. I właśnie wacham się teraz między strumienicą, a samą rurą. A i jeszcze jedno czy to prawda że po zdjeciu katalizatora i wstawieniu strumienicy lub rury trzeba będzie go podłączać pod kompa w celu ustawienia tam czegoś??? I czy sonda nie bedzie mi wariować czy coś??

W AGN nic nie będziesz musiał podpinać bo masz sondę przed katem tylko więc żadnego błędu ci nie będzie wywalać. Wiem bo sam mam założoną strumienicę i jest ok.

patrys173 to jak masz założoną strumienice to możesz mi co nie co o niej powiedzieć czy opłaca się ją zakładać czy nie?? I czy przy założeniu jej nie trzeba np wymieniać jeszcze tłumika końcowego czy coś??:) Bo ja się zabardzo nie znam na tym więc pytam o jakieś rady.