2.0 TDI BKD dźwięk jak blowoff przy puszczeniu gazu, check engine

Dzisiaj zaobserwowałem, że faktycznie auto puszcza bąka przy pełnym bucie z niższych obrotów (jeszcze przed wczoraj tego nie było), ale osiągi są normalne. Czy błąd świecy żarowej może powodować ciągłe palenie się checka, czy tylko można to odczytać po podłączeniu kompa? Przy zmianie turbo pewnie błędu świecy jeszcze nie było, bo Ali na pewno by mi o tym powiedział. Może check to po prostu zbieg okoliczności spowodowany właśnie świecą?

Mechanik wstępnie stwierdził, że raczej coś przytkane za turbo i ciśnienie idzie w stronę filtra powietrza? Chociaż jeżeli rzeczywiście auto zaczęło trochę dymić, to na moje oko powinien być to jakiś przewód...

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez wojt

Czy błąd świecy żarowej może powodować ciągłe palenie się checka

---

Świece w ogóle nie powodują checka. U mnie zwracało błąd 1 2 i 4 ale tylko pod interfejsem.
Generalnie nie wiem czy one mają nawet diagnozę przy odpaleniu. Wydaje mi się, że błąd łapią dopiero gdy mają być użyte, a do tego musi być spełniony parametr 5'C otoczenia(nie jestem pewien tego). Generalnie nie łap się w ogóle wątku świec.

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez Miro

masz wywalona programowo klape gaszenia, a mechanicznie jest ? i co caly czas jest otwarta, czy chodzi klapa...

---

Tak jest cały czas otwarta. A co lepiej żeby była?


Wysłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez wneku321

A co lepiej żeby była?

---

wiesz, klapa jest m.in po to, ze jak padnie turbo podczas jazdy to ona zgasi silnik
nie ma klapy to moze sie skonczyc bardzo zle

Usterka usunięta w 20 minut na własną rękę po dorwaniu się do kanału. Jednak chodziło o EGR, a dokładnie od wibracji odpadł kawałek aluminiowej rurki z zaślepką idący od zaworu, koło filtra powietrza, na tył silnika w miejsce, gdzie była chłodniczka. Rurka odłamała się w miejscu, gdzie ma przekrój w kształcie harmonijki. Cała rurka została wywalona, a zaślepka została przykręcona bezpośrednio do wyjścia od zaworu EGR z przodu silnika.

Została tylko kontrolka check engine, ale przejechałem dopiero 10km. Jest szansa, że zniknie sama po jakimś czasie, czy nie obejdzie się bez skasowania? Przy powstaniu usterki kontrolka zapaliła się dopiero po ok. 25km.
Jednak tak jak przypuszczałem była to pierdoła, bo mechanik już mnie straszył kosmicznymi rzeczami...

Musisz skasowac, sama raczej nie zniknie.

Check jednak zniknął sam po 5-6 odpaleniach auta.