Trzeba wyjąć radio , popielniczkę i dopiero przednią osłonę. Wtedy mamy dopiero dostęp.
Printable View
Trzeba wyjąć radio , popielniczkę i dopiero przednią osłonę. Wtedy mamy dopiero dostęp.
ja mam polifta i niestety żaden zamiennik od octavi golfa IV czy seata nie pasuje ponieważ w przekaźniku 8LO941509 P/L/K jest 4 wsuwki u góry 5 na dole a w/w 3 u góry 4 na dole tyle..
Witam, odgrzeje temat bo mam ten sam problem. Dzisiaj stało sie dokładnie to samo co u kolegi arth2 czyli jak wlaczam kierunkowskaz (wszystko jedno czy prawy czy lewy) mignie np dwa razy w porzadku a pozniej przez chwile ze 4 razy szybciej, pozniej normalnie. Wlacze i nie ruszam dzwigni a on robi co chce. Może ktoś pomóc???
Według tego co piszecie to przełącznik od awaryjek. Jest sens go rozbierać i naprawiać czy lepiej kupić nowy?
Witam. A ja mam inne pytanie.
Mianowicie dziś zaczął mi migać wyjątkowo szybko jednostajnym ciągiem lewy kierunkowskaz. Miga tak samo zarówno z tyłu jak i z przodu. Oczywiście dzieje się tak tylko gdy go włączę. Wyłącza się również bez zarzutu. Tylko, że te szybkie miganie mnie dobija. Czytałem, że jest coś nad radiem do wymiany gdy pojawiają się takie problemy. Powiedzcie mi, czy laik poradzi sobie z rozebraniem i wymianą tej części? Czy lepiej jechać od razu do mechanika? Zaznaczam, że mam smykałkę do majsterkowania, jednak deski rozdzielczej jeszcze nigdy nie rozbierałem.:rolleyes:
a sprawdzałeś czy działa boczny kierunek ? nie napisałeś. :P:P :)
Poza częstotliwością migania wszystko jest bez zarzutu. Kierunkowskazy migają dokładnie z taką samą czestotliwością jak lampka przy zegarach. Miga szybko jak karabin maszynowy
przekaźnik kierunków jest nad radiem a dokładnie jest to przycisk od awaryjek który połączony jest z takim modułem. Nie jedz do mechanik żadnek. Było już nie raz na forum o tym: otwierasz popielniczke,tam znajdziesz śrubkę,odkrecasz,demontujkesz popielniczke,za nią masz dwie kolejne śrubki. Nastepnie wyciągasz radio ,po bokach radie są dwie czarne zaślepki,podważ je,za nim są następne dwie śrubki,jak je odkręcisz,to zdejmujesz ten cały srodek i możesz wtedy odpiąć przekaźnik od awaryjek i wymienić go na nowy.Koszt przekaźnika około 100 zł zależy gdzie. Niech koledzy tylko zdiagnozują czy to jest jego wina,czy manetki,a może żaróweczka ci sie spalila na błotniku.Pozdro
Żarówki wszystkie mi świecą. Jeśli chodzi o manetkę, to raczej chyba wszystko z nią dobrze. Pykanie jest ewidentnie nad radiem. Tylko jak zdiagnozować czy to na pewno to, żebym na darmo 100 nie wydawał. Poza tym 02.07 mam przegląd więc muszę się pospieszyć, żeby się nie przyczepili. A może warto po szrotach poszukać? Bo rozumiem, że 100 to za nowy. Co o tym myślicie?
100 zapłącisz na 100% , dokladnie nie wiem jakie sa ceny w polsce bo ja w UK płacilem 40f i wymień to sam wystarczy odkręcić 3 śrubki , wyjmujesz popielniczke i po sprawie. Jedyne co ci zajmie pare minut to wyjęcie tego przekażnika ale dasz rade.
I nie pakuj w auto jakiegos syfu z szrota bo nawali ponownie, kup nowy i bedziesz spal spokojnie na wieki.
Zdiagnozowac mozesz jak wyciagniesz odłacz i wyjmij z obudowy i podłacz spowrotem włacz kierunki i obserwuj jak tam to pracuje i powinienes wiedziec czy to czy nie. Ktoś może mówić ze jak to masz wiedzieć ale w moim przypadku to ta blaszka przyklejalą sie i dlatego zacinały mi sie kierunkowskazy
Super :) Dzięki za info.
Poproszę jeszcze o jakiś link do takiego przekaźnika gdzieś na allegro. Ja szukałem pod tą nazwą i nic nie znalazłem. Zastanawiam się czy to urządzenie nie ma jakiejś fachowej nazwy:)
Jutro to rozbiorę i jeśli problem będzie właśnie na nim to od razu sobie zamówię.