no właśnie te pokrowce nie rysuja wam fur ?
Gdzieś czytalem ,że tak i ile w tym prawdy ?
Printable View
no właśnie te pokrowce nie rysuja wam fur ?
Gdzieś czytalem ,że tak i ile w tym prawdy ?
czy poprawia komfort i mniej zamarza/szroni
zdecydowanie tak,
jak jest ******sty mróz to szyba w środku też zamarza i też nieraz trzeba trochę podrapać co nie, taka cienka warstewka szronu, jak osłonisz szybę to nie zamarza ani z zewnątrz ani wewnątrz
ja mam taka materialową lekką, nie przykrywającą całego auta, tylko szybę czołową, boczne z przodu i lusterka.
Ja ju? drug? zim? korzystam z tego typu maty: http://allegro.pl/tania-mata-oslona-...348670411.html
Odk?d j? stosuj? szyba nie przymarza, a i od ?rodka przy du?ych mrozach szronu jest bardzo ma?o.
Mata nie ma jak rysowa? auta, wi?c jest to dodatkowy jej plus :-)
Tak wi?c mog? poleci? tego typu rozwi?zanie :-)
A ja niczym nie nakrywam, nie zabezpieczam. Lubię wyjść wcześniej, odśnieżyć, poskrobać szyby, zakopać się w śniegu. Taki urok zimy. Święta mi tyle frajdy nie dają co latanie ze szczotą i skrobaczką wokół auta.
:thumbright:
chciałbym odkopać temat, w związku ze zblizającą się zimą. Jak zabezpieczyć auto przed zimą, nie mając garażu? Pokrowiec? ktoś ma, używa?
Najlepiej jest wynająć garaż, jak ktoś chce mieć spokój w zimie to najlepsze rozwiązanie, a jak nie to dobre woski na lakier i jeździć. Plandeki bym sobie darował, tym to się nakrywało maluchy w PRLu.
Tak BTW, jeszcze nie słyszałem żeby ktoś auto na dworze trzymał... Na polu koledzy, na polu :P
Pozdrawiam z małpolski
Jak nie boisz się obciachu to pokrowiec, dużo mniej skrobania i standard czyli jakiś dobry silikon-preparat do uszczelek gumowych.
Z tym, ze ja tym autem nie jezdze na codzien i mam w dupie czy sasiadowi to przypadnie do gustu czy nie. Chce gonzabezpieczyc przed brudem, sniegiem i wszystkim innym (np. Ptaszkami i kotkami). Dodatkowo ja mam auto oklejone folią to z tymi preparatami to roznie jest...
Zle sie wyraziłem, trzymam auto na podwórku :P
To jakiś porządny pokrowiec ino;-)