Printable View
Tak to jest dokładnie ten objaw, ten metaliczny podzwiek bierze się z tego że puszka kata w środku wpada w rezonans. Czyli do wymiany tylko że ja mam sonde w kacie i sie zastanawiam co z tym zrobić bo kat podrubka 350-450zł a rurka lub tłumik wygłuszeniowy od 100 do 200złCytuj:
Oryginalnie napisane przez uczeszsie
w piatek podjade do znajomego tłumikarza i pokombinujemy !!
To jak bęndzie kombinowali to mu podpowiedz jedną sprawę.
Standardowo tłumiakrze sprawdzaja czy jest kat pełny wypalając dziurkę od tyłu kata a w WV grupie jest trochę inaczje bo one sie wykruszają od przedniej części i to właśnie od przodu jest pusto więc tam trzeba to sprawdzać :) miłej diagnostyki mnie ten dzwięk strasznie męczy :( lubię jak jest cicho w samochodzie.
A i mam proźbę wielką weź luknij gdzie masz sondę czy w katalizatorze czy przed. Bo ja mam na tylniej ściance kata i nie wiem jak bęndzie najlpiej to wykonać bo ogólnei chciał bym sie go pozbyć mniejszy koszt i mniejszy opór rpzy spalinach ale z drógiej strony martwią mnei opinie kolegów o niedogrzanej sondzie.
Zresztą może się spotkamy na spocie w arkadi to pogadamy o ile w końcu uda mi się dotrzec i o ile Ty tam bęndziesz.
sonde sprawdze , jade z założeniem ze wstawie kawałek rurki w miejsce katalizatora , co z tego wyjdzie zobaczymy :) metaliczny dźwięk przez pewien czas mnie nie drażnił , ale generalnie buczy jak poldek :)
Dowiadywałem się kiedyś o ten bajer(strumienica) ale mechanik odradził mi.Główny problem to sonda lambda która ponoć jest przed i za katalizatorem.
Komputer wariował
uczeszsie, i jak byłeś dziś u tłumikarza?
obudzilem sie po ciężkim wieczorku :) , jak dojde do siebie to jade :)
[ Dodano: Pią 22 Gru, 2006 15:51 ]
no i niestety , w ferworze świątecznych zakupów nie znalazło sie miejsce na warsztat :) także sprawa musi poczekac pare dni :)
[ Dodano: Czw 28 Gru, 2006 13:08 ]
byłem dzisiaj u chopaków i nie jest dobrze :)
to moje "brzęczenie" powodowały łączniki między kol. wyd. a rurą .
Oprócz tego przepalony łącznik za katalizatorem i lużno latający płaszcz wokół kata.
Narazie wymienilismy łącznik za katalizatorem , przyspawany jest tez kołnierz.
Na początku stycznia jade jeszzce na wymiane tych łączników no i wspawanie w srodek kata rury.
Łączniki o których mowie to są dwie elastyczne rurki , wykonane z bardzo cienkiej blaszki.Podobno problem z zakupem czegos takiego , a jezeli juz to dostępne są całe zestawy , łączniki+ katalizator.
Za tąrobote , ( wymiana łąćzników + wybebeszenia katalizatora , wspawanie rurki) chłopaki chcą 450 zł. Nie wiem czy duzo czy mało !?!?
Jeżeli chodzi o sonde to ja mam jedną , na początku kata .Rurka ma być tak wspawana w katalizator zeby sonda mogła sobie normalnie działać.
Mechanior mowil mi cos jeszzce ze przez te łączniki dostaje sie "lewe" powietrze i sonda moze przez to troszke głupieć , nie wiem na ile to jest prawda :)
Generalnie to raczej znajomy warsztat , kiedyś współpracowałem z tymi ludzmi i raczej naciągnąć mnie nie chcą, ale 450 zł !?!?
Witam czy jest sens wywalenic katalizator i wstawic strumienice oraz przelotowy tlumik koncowy w silniku 1.8 T??
A masz sondy ? Jak masz sondy to ciezko Ci bedzie... Tzn jak masz dwie sondy, bo jesli jedna to chyba da rade..
prosty kawałek rurki wstaw a efekt będzie taki sam