Da się.. da, jeśli zmieniamy w lewym kole to kierownicę skręcamy max w prawo, do tego dobrą tarczę w szlifierce do cięcia metalu i jazda, z prawym kołem jest odwrotnie- ja tak robiłem i nie było problemu ;)
Printable View
witaj ostatnio wymienialem i mialem to samo w srodku sie obkrecal nietety pozostal blotek i machanie az sie przepilowalo bo pomimo roznych prob nie dalo rady mi niestety zadne dzwignie nie pomagały
" Wymiana sworznia wahacza
( z forum skody )
Czas max 1,5h
Narzędzia :
- klucz płaski 18
- klucz oczkowy 16
- klucz oczkowy 13
- młotek
- 2 podnośnik
- WD 40
Demontaż :
- Podnosimy auto i zdejmujemy koło ,zabezpieczamy auto podkładając klocki pod ramę
- spryskujemy śruby WD 40
- 2 podnośnikiem podnosimy wahacz i odkręcamy dolną śrubę łącznika stabilizatora(1) klucz 16
- demontujemy podnośnik
- poluźniamy i odkręcamy 3 dolne śruby (2) trzymające sworzeń kluczem 13
- poluźniamy nakrętkę główną (3)sworznia klucz płaski 18 (inny nie wejdzie)
- aby zbić go należy uderzyć młotkiem w dolną część zwrotnicy z jednej i drugiej strony(4)
- następnie całkowicie odkręcić nakrętkę sworznia(3)
- nacisnąć wahacz do dołu i wyjąc sworzeń
Montaż w odwrotnej kolejności
"
http://zapasy.somee.com/pics/sw1.jpg
http://zapasy.somee.com/pics/sw2.jpg
baaardzo ważne jest aby odkręcić ile się da a dopiero po tym wybijać sworzeń.
Unikniemy wtedy sytuacji, że wybijemy sworzeń, mamy dalej odkręcić nakrętkę a z nią kręci się sworzeń....
W końcu uporałem się z problemem i wymieniłem sworzeń.
Początkowo próbowałem zrobić tak jak radziliście, czyli zrobić dźwignię na wahacz i uderzać w zwrotnicę jak najbliżej sworznia. Pomysł wydawał się dobry, ale sworzeń ani drgnął. Namęczyłem się, nastukałem ale nadal nic.
Nie chciałem ucinać sworznia bo nie wiele by mi to dało, a nie miał bym już możliwości skręcenia wszystkiego do kupy w razie kolejnego niepowodzenia.
Postanowiłem wyjąć przegub. Dostęp do sworznia na tyle się powiększył, że spokojnie można było uderzać w śrubę sworznia. Po około 10-15 mocnych uderzeniach sworzeń wypadł ze zwrotnicy. A dalej to już z górki. Przykręcenia nowego sworznia banalnie łatwe.
Dla ułatwienia można jeszcze odkręcić drążek kierowniczy, bo troszkę blokuje wyjęcie przegubu.
Podczas tej roboty okazało się, że do wymiany mam jeszcze łożysko koła, ma już trochę luzu. Z tym to już chyba udam się do warsztatu.
wnuczek
A czy jeżdzileś na ustawianie zbieżności po wymianie ?
Wogóle jst taka potrzeba ?
Tak, jest taka potrzeba. Byłem dziś u diagnosty, miałem lekko skrzywioną kierownicę w lewo. Było +4 na maszynie w lewym kole. 5 minut roboty diagnosty i gotowe, zainkasował 20 zł.
Diagnosta mówił, że można z tym jeździć, opony nie będzie bardzo ścinało, ale podczas zimy samochód może być lekko niestabilny.
Za 20pln zrobił Ci , tzn. ustawił zbieżność kół ?
Tu jest opis wymiany sworznia po ze zdjeciami
http://forums.tdiclub.com/showthread.php?p=812195
takze z prysnieciem sprejem na dole polozenia srub by po wymianie skrecic je w tym samym miejscu i zachowac zbieznosc kol sprzed wymiany ...
Ciekawy pomysł z tym sprayem Kadlubek, szkoda że sam na to wcześniej nie wpadłem :)
Wnuczek na jakie zmieniles sworznie i jak sprawdziłeś że są padnięte ? w obu kołach zmieniłeś ?
Ja zamierzam też zmienić chociaż nie widzę luzów na sworzniu szarpiąc u dołu koła. Zamierzam to jeszcze sprawdzić pobijakiem .