Opinie o silniku 2.0TDI PD 03-08 [16V BKD/AZV i BMN/BUY oraz 8V BMM]

Cytuj:

---

sadzisz ze gdyby byl taki problem to nikt sposrod setek uzytkownikow 2.0tdi na tym forum, by go nie mial i nic o nim nie napisal ?


to jest wlasnie moc internetu i powielanie bzdur, pisanych przez teoretykow, ktorzy najczesciej takiego auta w ogole nie mieli, nie uzytkowali
stad potem teorie o braniu oleju, bo jozkowi bierze, tyle ze jozek zapomnial napisac ze auto ma 600tys przebiegu i nic nie robione

---

Pierwszy raz o ubytkach oleju usłyszałem od właściciela A3 którą chcę kupić po długiej rozmowie powiedział że przejechał ponad 2tkm i dolał ok 0,7 l oleju, aż się zdziwiłem że się przyznał, powiedział że to jest zgodnie z instrukcją, zastanawiałem się co może być przyczyną i czy nadal się opłaca kupić to auto, poczytałem troszkę i widzę że takie tematy były poruszane na innych forach. Zdziwiłem się że tu nic nie ma na ten temat.

może uszkodzona jest turbosprężarka i puszcza w dolot dlatego spala tak olej.
Jeśli szukasz ideału odpuść.

nie szukam ideału , ale nie chcę przepłacić. Żeby nie zaśmiecać chodzi o tą A3 http://www.a3-club.net/forum/showthr...18#post1120718 w tym temacie proszę o opinie ad możliwych przyczyn takiego spalania oleju

ubytki oleju moga byc rozne, uszczelka pod glowica, chlodnica recylkulacji spalin, turniba, peknieta glowica, wiek silnika i ilosc km najechanych przez auto.

Ja u siebie mialem np wydluchana uszczelke pod glowica a auto bralo oleju jak opisujesz.

Napisze przyklad koleji z Volvo ktory mial podobna sytuacje. W pewnym momencie auto zaczoelo 'jesc' olej w ilosciach jak opisujesz.
Wymienil i sprawdzil wszystko ( zaplacil gdzies 4tys ) a auto dalej jadlo olej. Teraz juz niema tego auta kiedy okazalo sie ze mechanicy rozkladali rece bo nie wiedzieli co moze byc tego powodem.

Moze mowienie o zuzyciu oleju to odwrocenie uwagi od innego problemu ? Moze sprawdz CO2 w plynie chlodniczym. Jezeli bedzie to moze byc np peknieta glowica.

Swoja droga to auto bylo w serwisie - zapytaj co zdiagnozowali oprocz turbiny.

Byłem wczoraj na przeglądzie, mechanik zauważył wyciek z okolic turbiny. Powiedział że 8 letnie auto ma to do siebie że gdzieś coś poleci i żebym się tym nie przejmował, zwlaszcza że nie ma jakiegoś wielkiego zurzycia oleju. Z drugiej strony jestem osobą, ktora lubi aby z autem wszystko bylo ok, wiem ze regerneracje turbin to duzy wydatek tak wiec mam pytanie brac sie za to ze odpuscic, jak myslicie Panowie/Panie?

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez popik86

Byłem wczoraj na przeglądzie, mechanik zauważył wyciek z okolic turbiny. Powiedział że 8 letnie auto ma to do siebie że gdzieś coś poleci i żebym się tym nie przejmował, zwlaszcza że nie ma jakiegoś wielkiego zurzycia oleju. Z drugiej strony jestem osobą, ktora lubi aby z autem wszystko bylo ok, wiem ze regerneracje turbin to duzy wydatek tak wiec mam pytanie brac sie za to ze odpuscic, jak myslicie Panowie/Panie?

---

nie rozumiem Twojego toku myślenia, mechanik powiedział że jest ok, auto przyspiesza dobrze? to po co regenerować? padnie to zregenerujesz, chyba że są jakieś poważne dolegliwości / problemy to zrób to wcześniej. Turbina jak całkiem siądzie to nic złego się nie stanie poza spadkiem mocy ;)

Nie ma żadnych problemów z przyśpieszaniem itp, wiec nic nie ryje i zostawiam :)

Czyli jeśli dobrze zrozumiałem w A3 z silnikiem 2.0tdi nie ma problemu z brakiem ciśnienia oleju bo wodzik do pompy olejowej się obrobił ?

tak, w a3 nie będziesz miał problemu braku ciśnienia z powodu wytartego wodzika. Napęd jest z łańcuszka. Do tego czasami zużywający się napinacz.

To jeden mankament z głowy.Narazie mam przejechane 80 tyś to myślę że napinacz trochę jeszcze wytrzyma .W piątek jadę wymieniać wtryski to myślę że pozostanie już tylko cieszyć się z jazdy fajnym autkiem.