Myślimy, że to dobry wybór, jak śmigasz ostro swoją eską. Częstsze wymiany bym wówczas też proponował co 10k km np.
To ja bym prosił, żebyś nie pisał takich rzeczy. Temat baśnie klechdy i mity można założyć sobie w dziale Hyde Parku/ off topic. ;) Olejem się silnika nie uszczelnia, wycieki się neutralizuje za pomocą nowych uszczelek lub naprawy uszkodzonej części. Nie widzę też powodu żadnego dlaczego na olej 10W40 miałoby mniej ciec, no ale może mechanik kolegi odkrył jakieś nowe właściwości, o których ludzkość nie wiedziała. Gęstość oleju silnikowego-każdego jest w przybliżeniu taka sama i gęstość jest to miara mówiąca o stosunki wagi do objętości danej substancji. Olej posiada lepkość, odczytywaną jaką jego parametr użytkowy, a lepkość oleju 5W40 i 10W40 jest dokładnie taka sama w temperaturach pracy, a to wtedy pojawiają się zazwyczaj wycieki, nie jak auto stoi i olej nie porusza się po układzie (wtedy cieknie korek co najwyżej).
Spokojnie możesz zmienić i zrobić płukankę. Olej jak najbardziej ok! Mechanikowi powiedz, to co napisałem koledze powyżej. 200/300 ml pomiędzy wymianami, to naturalne zużycie, które występuje w nowych autach z tamtego okresu. Lekkie pocenie na turbinie występuje prawie zawsze, niestety nie jest to element długo wieczny. Możesz sobie sprawdzić ewentualnie w jakim jest stanie, bo być może powoli trzeba będzie myśleć o regeneracji, zależy jakie to zapocenie jest duże. Uszczelka pod korkiem wlewu, to standardowa sprawa i niedroga kwestia jeżeli chodzi o jej wymianę. Warto sobie to zrobić, wraz z np wymianą uszczelki pod deklem zaworów. Dobrze założona - rozwiąże problem - koszt kilkadziesiąt złotych. Pytanie standardowe po wizycie u mechanika starej daty ;)