Cześć,
Od dłuższego czasu mam niewielki wyciek oleju, za bardzo nie wiem z czego może uciekać..
Gdzie waszym zdaniem po tych zdjęciach powinienem szukać przyczyny? Pokrywa zaworów - sucha.
Dzięki za wsparcie.
http://imgur.com/a/4yhBz
Printable View
Cześć,
Od dłuższego czasu mam niewielki wyciek oleju, za bardzo nie wiem z czego może uciekać..
Gdzie waszym zdaniem po tych zdjęciach powinienem szukać przyczyny? Pokrywa zaworów - sucha.
Dzięki za wsparcie.
http://imgur.com/a/4yhBz
z przodu i z tylu zaworu EGR masz takie otwory,sprawdz czy to nie przez nie:
https://www.google.pl/search?q=ciekn...qrQU3elJmxM%3A
One zawsze wydają sie suche ale pomyśl skąd tak wysoko może pojawić sie olej?
Wyczyść to ładnie, zrób jazde do zgrzania silnika i zobaczysz czy nie masz tam oleju.
W tym miejscu olej? moze turbo juz puszczac. W dolocie zawsze jakies opary oleju sa ,chocby z zasysanej odmy. Kwestia tylko ile tego oleju w tym dolocie jest i jak szybko sie zbiera. Przewaznie wina lezy po konczacej sie turbosprezarce. A jak cieknie przez dziury w EGR to zawor do wymiany,mozna go jakos regenerowac wlasnymi silami (gdzies na fourm widizalem temat o tym), ale ku...y poleca na 100% :) .
Nie musi to być sprężarka. Z odmy wystarczy... :Regenerowanie" to nagwintowanie tych otworów i wkręcenie śrub (ciasno) bez łba na silikonie na wysoka temp. Zabieg kończy sie powodzeniem. Nie masz pewności czy jak kupisz używkę czy bedzie w lepszym stanie.
Ja kupilem nowy i mam spokoj. Czytalem ,ze przy regeneracji ten dekielek z gory byl sciagany i tam cos w srodku sie "grzebalo",problem byl potem ze sklepaniem tego dekielka ,zeby sie mocno trzymal no i estetycznie tez to niezafajnie wygladalo. Widze ,ze Ty masz inna metode,ale widac ze juz cos bylo grzebane. Najlepiej to sie chyba pozbyc tego ustrojstwa :)
Szkoda kasy na nowy EGR, gdzie zalecane jest jego "wyłączenie" :)
Witam, pacjentem jest A3 8L z silnikiem 1.9TDI 100KM z silnikiem ATD.
Opis sprawy: tydzień temu w piątek nagle podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka oleju. Początkowo zignorowałem sygnał (co okazało się dużym błędem) ze względu na to że miałem już problem z czujnikiem oleju i kontrolka zapalała się bez powodu. Tym razem tak nie było - po 300m od zapalenia się kontrolki, gdy byłem już praktycznie jednym kołem na parkingu na którym chciałem stanąć, silnik zaczął tracić obroty, moc i ostatecznie zgasł. Okazało się że pękła mi miska olejowa i cały olej wyciekł. Samochodu nie odpalałem ponownie i zaholowałem do mechanika. Tam miska olejowa została zespawana, przy okazji wymieniony został filtr paliwa, samochodzik ładnie odpalił, ale pojawił się mały problem... Znacząco spadła moc. Przy pedale gazu wciśniętym do dechy czuję jakbym jechał benzynowym 1.0. Powyżej 2100 obrotów wchodzi ciężko. Wiem że to trochę jak wróżenie z kuli, ale jaka może być tego główna przyczyna? Sam silnik? Turbo? Coś innego? Za wszelkie rady będę wdzięczny.