Olej silnikowy - zmiana xxW40 na 10-5W40

Najgłupszą radę jaką osobiście słyszałem od mechaniora to, że trzeba zmienić olej na mineralny jak auto ma ponad 200tys. przebiegu.

Jeśli auto jeździło na dobrym syntetyku i nic mu się nie działo - to po co ?
- zacznijcie wreszcie używać mózgu,

---------------------
A wracając do tematu, jeśli boisz się lać syntetyka to wlej półsyntetyka 10w40.
Ja polecam olej Motul 6100, ale sam sobie zdecyduj jaki olej.
Ważne aby wybrać olej spełniający normy producenta. Sprawdź jaka norma jest w twoim aucie.

Jak chcesz przejść na syntetyka to proponuje wlać Motul Engine Cleaner, po 10 minutach zlać stary olej, i wlać dobrego syntetyka. Jak cie stać to po wyczyszczeniu silnika wlej najtańszy nowy olej, niech silnik popracuje z 10 minut i wylej go, a kombinacja to po to aby wypłukać sinik do końca z resztek Cleanera i resztek osadów które nie wylały się za pierwszym razem. Dopiero teraz wlej syntetyka.

pozdrawiam

ale kolega pytał się o zmianę z minerała na syntetyka i ponoć dość długo jeździł na minerale. Także nie wiem co ma twój post apropos "świastaków i innych futrzaków". MI się wydaje że powinien nalać max połówkę i tyle. Jakiś jest tego powód że ktoś lał minerała. A zresztą turbo po takim minerale też może być konkretnie naruszone.

pzdr

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez Miro

taaa, a za tymi drobinkami bedzie podazal swistak i je zawijal w sreberka

taki sam temat jak to ze diesel nie jedzie i ciezko pali w zimie

a powtarzaja te slogany mechanicy ktorzy za komuny serwisowali fiaty i lady a czasem przyjechal mercedes beczka

zdecydowana wiekszosc osob na tym forum ma przebiegi w aucie ponad 200tys km i nic sie nikomu nie dzieje, malo tego przed zalaniem np. motula stosuja jeszcze wczesniej "cleaner" ktory dopiero powinien wyplukac wszystkie syfy i co ?
ano nic, jezdza i nic sie nie dzieje, a wycieki nie biora sie ze stosowania syntetyka czy polsyntetyka ale np. przegrzania silnika, walniecia uszczelki itd. i tu zaden olej nie pomoze.

---

Ja zmieniłem półsyntetyk na Mobil 0W-40, wymiana oleju co 10 12 tys. km zrobiłem 60000 Km jak dotąt wszystko w porządku w zimie brak problemów z odpaleniem auta polecam.

Dodam swoje trzy groszę...
Jeśli samochód jeździł wcześniej na mineralnym to nie zmieniaj na syntetyk. Jeśli bardzo Cie to boli że to olej mineralny to zmień na połsyntetyk. Mam wrażenie że niektórzy na tym forum są dumni z tego że jeżdżą na syntetyku a jak nie jeżdżą to muszą zmienić na syntetyk by być lepsi...
Teraz nie odgadniesz czy Twój samochód jeźdź na mineralce bo poprzedni właściciel nie miał pieniędzy na lepszy, taki mu wlali "u Pana Kazia z warsztacie" , może taki kupił bo miał ładną naklejkę, albo poprostu zaczął brać olej. A jesli faktycznie zaczął mu brac olej to jestem pewien że chodziło mu o to żeby pojeździć autkiem a nie robić mu od razu remontu silnika. Pewnie można to nazwać maskowaniem usterki bo jest to usterka skoro auto nie spełnia norm producenta z powodu nadmiernego zużycia oleju.
Każdy kto chce wymienić olej na syntetyk (czy to 0W... czy 5W...) musi się liczyć z tym że może go spotkać coś nieprzyjemnego i niech sobie wtedy zada pytanie czy warto ryzykować czy może lepiej dalej jeździć na tym samym oleju na którym nic się wcześniej nie działo.
Temat nadaje się do zamknięcia bo nic nowego się w nim nie pojawi co rozstrzygnie spór który toczy się również w podobnym wątku.

Dokładnie tak :)

Cytuj:

---

Oryginalnie napisane przez strikerbest

Dodam swoje trzy groszę...
Jeśli samochód jeździł wcześniej na mineralnym to nie zmieniaj na syntetyk. Jeśli bardzo Cie to boli że to olej mineralny to zmień na połsyntetyk. Mam wrażenie że niektórzy na tym forum są dumni z tego że jeżdżą na syntetyku a jak nie jeżdżą to muszą zmienić na syntetyk by być lepsi...
Teraz nie odgadniesz czy Twój samochód jeźdź na mineralce bo poprzedni właściciel nie miał pieniędzy na lepszy, taki mu wlali "u Pana Kazia z warsztacie" , może taki kupił bo miał ładną naklejkę, albo poprostu zaczął brać olej. A jesli faktycznie zaczął mu brac olej to jestem pewien że chodziło mu o to żeby pojeździć autkiem a nie robić mu od razu remontu silnika. Pewnie można to nazwać maskowaniem usterki bo jest to usterka skoro auto nie spełnia norm producenta z powodu nadmiernego zużycia oleju.
Każdy kto chce wymienić olej na syntetyk (czy to 0W... czy 5W...) musi się liczyć z tym że może go spotkać coś nieprzyjemnego i niech sobie wtedy zada pytanie czy warto ryzykować czy może lepiej dalej jeździć na tym samym oleju na którym nic się wcześniej nie działo.
Temat nadaje się do zamknięcia bo nic nowego się w nim nie pojawi co rozstrzygnie spór który toczy się również w podobnym wątku.

---

Ja zmieniłem nieznany półsyntetyk na Mobil 0W-40, wymiana oleju co 10-12 tys. km zrobiłem 60000 Km jak dotąd wszystko w porządku w zimie brak problemów z odpaleniem auta polecam.

porównanie olejów Mobil1
Mobil Super S 10W-40(półsyntetyk) / Mobil 1 0W-40 Protection Formula
Lepkość [cSt] w 40°C - 98 / 78,3
Lepkość [cSt] w 100ºC - 14,4 / 14,0
Lepkosc HT/HS, [mPa.s] w 150°C - 3,95 / 3,7
temperatura krzepnięcia- -30ºC / ~-50ºC
(źródło http://www.mobil.pl)
Dodano:
pytanko do strikerbest
"Każdy kto chce wymienić olej na syntetyk (czy to 0W... czy 5W...) musi się liczyć z tym że może go spotkać coś nieprzyjemnego..."
skąd to twierdzenie i czy jest poparte jakimś doświadczeniem badaniem ??

No i chyba wiem jak zrobię. Tak na prawdę nie wiem czy mam wierzyć poprzedniemu właścicielowi w to że jest 15W40 ale teraz zmienię na 10W40 i jakiś cleaner do silnika, zrobię na nim 6000-8000 km i wymienię później na 5W40. Mój samochód moje ryzyko i nie chodzi o dumę jeżdżenia na syntetyku tylko po prostu taki ma być - jeśli się coś spieprzy to ja poniosę konsekwencje ale wątpię aby tak się stało ;)

dziś wymieniałem świece w aucie i też okazało się, że miałem zupełnie nie takie jak powinno być a jednak jeździł... teraz wróciło wszystko do normy a i silnik lepiej pracuje

Witam.
I jak zmieniałeś juz olej???
Ja tez kupiłem samochod 5 lat temu i nie wiedziałem co było zalane, przy pierwszej wymianie mechanik zalecil połsyntetyk i poszedł castrol 10w40. Tak rok temu po 4 latach jezdzie na połsyntetyku przy odpalaniu zimnego silnika 2-3 sekundy stukaja zawory.
Podczas najzimniejszego dnia w tym roku olej zamarzl mi w silniku. Po odpaleniu klekot zaworow i migajaca lampka cisnienia oleju. Musialem odpalac i gasic auto kilka razy czekajac miedzy odpaleniami chwile aż olej naplynie do smoka pompy. Poprostu tak zgestniał.
Znalazlem jeszcze 3 ludzi którzy mieli tak jak ja na połsyntetyku przy sprawnym aucie, dobrym poziomie oleju i tylko w ten dzien gdy bylo -27 stopni.
Tak wiec nawet jak polsyntetyk chronil mi silnik wystarczajaco przez 5 lat to i tak mysle ze przy tej akcji zużył sie jakbym przez rok na Kujawskim jeździł.
Dlatego tez zamierzam w tym roku przy wymianie rozrzadu, wymienic uszczelniacze, zrobic płukanke silnika i zalac valvoline powersyn 0W40.
Mam przejechane 190.000 i nic nie dolewam oleju miedzy wymianami.
Czy ktos z naszych forumowiczów robił juz takie akcje czy bede pierwszy???

Tak, zmieniłem olej ale dokładnie tak jak planowałem czyli z tego co miałem na 10W40 i płukanie silnika, a za ok 6000 km kolejne płukanie i kolejna zmiana tym razem chyba właśnie na syntetyk ale to się wszystko jeszcze okaże, zobaczę co mechanik stwierdzi :)

Nadszedl czas ze i ja musze sie dolaczyc to tej dyskusji...

Kupilam auto w grudniu, pierwsze kroki zrobilam na wymiane oleju rozrzadu itd. tydzien po zmianie oleju zaczela sie zapalac kontrolka cisnienia oleju (czerwona)!! kogokolwiek pytalam mowili ze pewnie czujnik, na VaGu nic nie wskazywalo...problem istnieje do dzis jednak do tego doszlo ze silnik (153tys) zaczal brac mocno olej....i tutaj juz doszukuje sie powaznej przyczyny...

troche czytalam w tym temacie na forum, i moga to byc rozne przyczyny takiego zachowania:
ze wymiana oleju nastapila z 15w na 5w(na taki zmienil mi mechanik cos tam Magnatec)
lub jakies przegrzanie silnika (chyba tak to sie nazywa)
lub jakies wycieki (z tym ze silnik czysty)
i teraz co tu robic??!!! musze sie tym powaznie zajac bo to po pikanie jest bardzo irytujace a po drugie skutki tego moga byc nieciekawe..

radzicie najpierw sprawdzic cisnienie na warsztacie a potem wymienic znow olej i sprawdzic jak sie zachowuje silnik??
MUSZE to NAPRAWIC!

ja juz odchodze od zmyslow a nie chce