a poduszka skrzyni biegow?
Printable View
a poduszka skrzyni biegow?
właśnie 3 dni temu mi sprawdzał na stacji diagnostycznej to mówił, że wszystko ok i że to na bank dwumasa.
rozwalony dwumas dawalby o sobie znac na luzie podczas postoju a nie przy ruszaniu. moze to przegub byc albo poduszka amortyzatora
Dobra w takim razie jadę do kogoś innego jutro. Jeszcze, krótko gdybyś mógł: jakie objawy są wyeksploatowanej dwumasy? Wiem, że drgania na pedale sprzęgła i ślizganie się przy wciśniętym gazie na wysokim biegu.
tak wyglada rozwalony dwumas , wibracje przenosza sie na auto i to czuc
http://www.youtube.com/watch?v=O2ApDXWTGHA
Panowie jakby koło dwumasowe było Rozwalone to nie tylko przy ruszaniu ale na zmianach biegów też :)
nie jestem w stanie powiedzieć, która część powodowała ten stuk natomiast wymienione drążki, łożyska poduszek amortyzatora i pomogło.
Witam, mam taki problem i nie wiem o co może chodzić. Podczas zmiany biegów, kiedy puszczam szybciej sprzęgło lub nie dodam podczas puszczania sprzęgła gazu, słyszę pojedyncze stuknięcie spod maski, gdzieś w okolicach początku wydechu, przy grodzi. Dźwięk jest również kiedy auto na biegu schodzi z obrotów np podczas dojeżdżania do skrzyżowania kiedy hamuje silnikiem. Wtedy dźwięk przypomina jednostajne warczenie, brzmi to jakby wydech dotykał do nadwozia i przenosił drgania. Auto to Audi s3 8l. Czy takie objawy daje zużyta dwumasa? Raczej nie wydaje mi się. Może przekładnia kątowa? Kiedy poruszę wałem w jedną i drugą stronę to czuć luz od strony przekładni i jak zrobi się to szybciej to słychać podobne stuknięcie. Spotkał się ktoś z tym? Może jakieś sugestie? Poduszki wyglądają dobrze, ale może tylko wyglądają.
Ktoś pomoże ????
https://www.youtube.com/watch?v=GAqwmDLRUUc
Opowiem wam moją historię. Pewnego razu podczas hamowania silnikiem zacząłem słyszeć stukanie od strony przedniego koła kierowcy. Obejrzałem auto - nic nie widać. Stukanie zaczęło się w ciągu kilku dni nasilać. Przy skręcaniu na łuku w lewo było nieznośne (tak jakby coś waliło w okolicy koła). Jak przyspieszałem było ok. Jak hamowałem hamulcem też cisza. Pomyślałem, że to zawieszenie albo łożysko czy przegub. Byłem po kolei u trzech mechaników i nikt nic nie znalazł. Jeden (stacja diagnostyczna) rzucił okiem i w ciągu kilku sekund powiedział z miną znawcy - "tuleje wahacza". Pojechałem do innego mechanika - ten mówi, że wszystko jest OK z tulejami a stuki są spowodowane amortyzatorami (był mróz) bo są olejowo gazowe czy jakieś tam i przy niskiej temperaturze mogą*stukać. Mam śmiało jeździć i się*nie przejmować aż będzie ciepło.
Pomyślałem sobie, że nie mogą to być raczej amory, bo stuki były z tą samą częstotliwością co szybkość kręcenia się koła. Bez względu na nierówności na drodze. Ale co zrobić: fachowcy się*znają będę tak jeździł. Ale żeby w Audi, klasie premium w mordę, stukało coś od tak sobie?
Po jakiś dwóch tygodniach stuki się jeszcze bardziej nasiliły. Pojechałem na inną stację diagnostyczną. Pan odkręcił dekielek od felgi i... wypadły dwie śruby z koła.
Okazało się, że tydzień wcześniej zmieniałem opony i albo koleś nie dokręcił koła, albo odkręciło się*samo, co podobno zdarza się przy alusach jak powiedział ten diagnosta na wieść, że idę ochrzanić oponiarza. Według niego zawsze po wymianie opon na felgach aluminiowych, po ok. tygodniu należy sprawdzić dokręcenie śrub. Przy stalowych ten problem podobno nie występuje.