Nie musisz. Możesz zrobić to prewencyjnie, na pewno nie zaszkodzi, co jakiś czas taką operację przeprowadzić w aucie.
Nie musisz. Możesz zrobić to prewencyjnie, na pewno nie zaszkodzi, co jakiś czas taką operację przeprowadzić w aucie.
Ja uważam że do auta stosuję się oleje oraz świece takie jakie powinny być dla silnika benzynowego.
Żadne lpg coś tam.Moim zdaniem sztuczne reklamowanie.
Świece jakie widziałem do lpg są np 3 elektrodowe, a do silników 1.8T powinny być platynowe jedno-elektrodowe.
Mam dwa auta 1.8T i stosuje oleje świece i inne części eksploatacyjne takie jak poleca producent.
Nic się nie psuje i chodzi dobrze.
Dobra instalacja i najważniejsze dobre dostrojenie np.na korekty.
Oczywiście możecie nawet zalać olejem mineralnym, każdy ma swój rozum i jego decyzja
No dobrze, ale coś poza tym, że tak sądzisz. W jakiś sposób to uzasadnisz? No bo tak to w sumie można podejść do wszystkiego. Powiem Ci tylko tyle, że jeszcze nie widziałem świec do LPG z trzema elektrodami. Zazwyczaj są jednak jednoelektrodowe z rdzeniem odpornym na ciepło i korozję, zapewniającym lepszą przewodność, odpowiednio zmniejszoną przerwą, oraz specyfikacją zgodną z podaną przez producenta. Także nic tu nie stoi w sprzeczności z zaleceniem. To samo tyczy się olejów, ich skład jest inny, zwłaszcza jeżeli chodzi o dodatki, bo baza jest ta sama. Czy jest sens, jeżeli ktoś chce postępować optymalnie to tak, bo zazwyczaj cena za dobry olej jest podobna, a świece są tylko nieznacznie droższe od tych ze średniej półki. Wiadomo iryd, platyna i srebro, to droższe materiały niż miedź. Oczywiście dobry olej, też będzie odpowiedni i sobie poradzi, tak samo jak zwykła świeca, tylko pytanie co szkodzi użyć sprzęt bardziej dopasowany? Świece wraz z przebiegiem ob iżają swoją sprawność, a przerwa się powiększa. Przyczynia się to do obciążenia układu i szybszego zużycia przewodów WN, cewek itd. Mało tego, mieszankę gazową trudniej przepalić, więc mniejsza przerwa i większa odporność elektrody na ciepło oraz korozję, poprawia jej wypalanie i zapobiega powstawaniu "niedopałów", które z kolei obciążają katalizator. Olej lepiej neutralizuje kwasowość środowiska i chroni przed korozją, oraz jest bardziej odlorny na stress termiczny, przez co trudniej go utlenia w cienkich warstwach i odparować, dzięki czemu zachowuje dłużeiloście właściwości, dłużej zostaje na smarowanych częściach w odpowiedniej ilości i mniej chętnie znika z miski. Ja więc Cię zachęcam, jeżeli lubisz swoje auto i o nie dbasz, do stosowania jednak sprzętu z przeznaczeniem do LPG, bo będzie dzięki temu mniejsza sznasa na warię i silnik zachowa się w lepszej kondycji.
Panowie jaki olej wlac do Skody Suberb 1.9 AWX przebieg 250tys jazda głownie po miescie wczesniejszy wlasciciel lal Mobila połsyntetyk. Zastanawiam sie nad Motulem tylko nie wiem jaki bedzie odpowiedni.Z gory dzieki za pomoc.
I się dziwić, dlaczego potem auta się psują. ;)
Kolego norma 505.01 - Motul Specific 505.02/502.00 5W40 ;)
Z racji stosowania niewłaściwego oleju, to zrobiłbym płukankę zanim wlejesz nowy olej i spróbował wyczyścić pompowtryski - http://www.youtube.com/watch?v=QIZmIzrjjFk
Witam. Chciałbym się poradzić jaki olej zalać do swojej A3 :)
Silnik 1.8T AUM, przebieg auta to 180 tys km, robiony był swap więc nie wiem jak auto było użytkowane. Wcześniej zalany był jakiś millers 5w40. Autem codziennie poruszam się do szkoły i są to odcinki 8km. W weekendy dużo więcej jeżdże. W 1.6 miałem Motula 10w40 półsyntetyk i byłem bardzo zadowolony bo auto nic nie brało oleju praktycznie. Tylko że to był półsyntetyk. Dużo osób poleca Motula x-cess 5w40 na tym forum. To dobry olej w tym przypadku by był? Jak myślisz cosmo? :) Dodam że autem jeżdże spokojnie ale często lubie podeptać ;)
Dołóż parę złotych i weź X-maxa 0W40. Na krótkich odcinkach się lepiej sprawdzi, a ty pewnie sporo takich robisz. ;) Jak Ci na aucie i na turbinie zależy ;)
Koledzi ile litrów oleju wchodzi do 1.8T ? Jaki filtr polecacie?
Około 4.5 l a filtr mann lub knecht.Niedawno wymieniałem motul x-cess 8100 filtr mann w719/30
cosmo-pl, już mi chyba kiedyś podpowiadałeś, ale nie znalazłem odpowiedzi. AHF 300kk przelotu; od wymiany do wymiany co 10kkm musiałbym dolać ze 150-200ml do maksymalnego poziomu; głównie jazda po mieście - dojazdy po 20km; mieszanka jazdy spokojnej i mocno dynamicznej, zależenie od dnia. Aktualnie Motul 10W40, czy lać Motula 5w40?
Tak, Specific 505.01 powodzenia ;)
Panowie, mam nietypowego pacjenta w ktorym potrzebuje zmienic olej. Jest to renault safrane 3.0 V6 kod silnika: l7x , przebieg 80 tysiecy. Co wlac w tego kolosa aby bylo naprawde dobrze ? ;)
Czego oczekujesz od oleju, co ile wymieniasz, jaki budżet ile zużywa, gdzie i jak jeździsz.
Autko swiezo kupione, zrobione ok 3 tys. Km glownie na trasach i stan oleju nie zmienil sie. Dodam ze zaniedlugo bedzie montowana instalacja lpg. Nie chce oszczedzac na oliwie, chce tym autem pojezdzic troche. 70% miasto reszta trasy. Jazda raczej spokojna nie jest to rajdowka. ;) jeszcze zapoznaje sie z tym autem i specyfikacja silnika ale z tego co wiem interwal wymiany jest przewidziany na ok 10-15 tys i tak tez planuje wlewac nowy olej.
Motul Specific CNG/LPG 5W40, powodzenia.
z doświadczenia klientów Cosmo x-clean C3 bardzo ładnie z gazem sobie radzi.
Pozdrówki
marcin
Kupiłem do siebie LM 5W40 full syntentyk z norma 502.00 wg zaleceń.
Kolega pyta co wlać do siebie, chodzi o konkretne propozycje. Z LM znaleźliśmy tylko technologię syntetyczna, a ma być full.
1.9 TDI 101KM AXR 2002r , 218kkm oryg przebiegu, norma 505.01.
Oczekujemy wysokiej kultury pracy silnika. Obecnie valvoline durablend i dolane 400ml na 14kkm. Wymiana co 12-15tys. Jazda w większości miejska, często na bucie. Pieniądze nie grają roli
Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka
Motul Specific 505.01 502.00 505.00 5W40, powodzenia ;)
Witam,
Pytanie na szybko:
A3/S3 1,8 T BAM
Cały czas był stosowany olej Motul 5w30, podczas ostatniej wymiany mechanik wlał 10w60 Castrol EDGE Sport
Na dniach chcę wymienić olej.
Wrócić do Motul`a 5W30 czy już lać dalej 10w60 ?
Przez zimę auto będzie używane na krótkich odcinkach ( 3 km do pracy ) i wydaję mi się, że 10w60 jest nieco zbyt gęsty do tych warunków.
Ktoś miał wcześniej takie doświadczenia?
Świetny mechanik ;)
Do S3 i takiego jeżdżenia lepiej nada się Motul X-max 0W40. 10W60, raz że jest niezgodny z instrukcjami producenta, to zasadność jego stosowania jest mocno dyskusyjna w ogóle, poza np autami do niego przystosowanymi. Jak niektóre silniki m-ek. Powodzenia. ;)
Tak kupiłem i chcę jak najszybciej to zmienić
Z tego co ja się orientuje, 10W60 mógłby być stosowany, ale raczej w sezonie letnim podczas "pojeżdżawek"
Raczej do mocnego jeżdżenia po torze, tak ze 30 okrążeń rajdowym tępem ;) w tym silnik, taki olej nie ma sensu i producent nie zaleca jego stosowania. Zwiększając lepkość, pogarszasz warunki smarowania. Do ostrego jeżdżenia użyłbym 300V i też w lepkości 5W40.
Yhmm a dlaczego?
Bo....?Cytuj:
- - - Aktualizacja postu - - -
proponuję LM-a 5w40 Synthoil High Techa a jak Ci sie uda znalesc to LM-a 0W40 Synthoil Energy
I dam Ci radę, jak odpowiadasz użytkownikom, to cytuj ich, a jak mi, to mnie. Taka podstawowa zasada na forach panująca.
rady do dawaj swoim dzieciom
a właściciel auta i tak wleje co bedzie chciał i na co bedzie go stac
nie słuchając naszych wynaturzen
ja podałem alternatywy olei które podaleś a które osobiście sprawdziłem dlatego ze spisuja sie znakomicie
w autach grupy VW
Widze że są tutaj ludzie znający się na olejach co powiecie o marce Comma??
dystrybucja InterCars, niestety, tutaj nie pomoge
powiem tak od dłuższego czasu leje to klientom i nawet zdarzyło sie rozbierać jeden silnik po tym oleju i powiem że byłem w szoku jak na olej nisko budżetowy
Ja wlałem to do swojej S3 jako płukanka na 1000 km i powiem że ładnie silnik pracuj dużo lepiej niż na zalanym wcześniej egdu który też był w miarę świeży przy zlewaniu
gumiś
bez urazy, ale jak ktoś chce oszczędzić 5 PLN na litrze oleju, bo mu szkoda kasy, to jest to dla mnie niezrozumiałe ;) Nic do tego oleju nie mam, ale 10W40 z normą 501.01 to nic specjalnego. Reszta też jakoś nadzwyczajnie się nie prezentuje ;) Nie jest to jednak olej, który jest nieznany. ;) Millersa do niedawna też nikt nie kojarzył. Rynek brytyjski
No i jaką to przedstawia wartość, że je sprawdziłeś? Wg mnie żadną, a taka informacja jest bezużyteczna. Ludzie czytać potrafią i sobie normy przeczytają, jeżeli o to Ci chodziło. Tak samo nie wyjaśniłeś nadal, dlaczego Specific jest gorszy od X-cleana i dlaczego to "raczej" X-clean'a powinien zalać kolega, bo raczej to powinien Specific'a do diesla, który pod ten silnik został zrobiony i zaprojektowany.
Xclean ma lepsze parametry w niskich temperaturach
przeciez mamy juz prawie zime :wink:
Castrol też ma w swoim zestawieniu dobre oliwy. Nie ma co tutaj producentów szufladkować. Między bogiem, a prawdą, to Mobil się ostatnio opuścił i jego oliwy zeszły w dół. To się bardzo szybko zmienia i niestety nie ma co posługiwać się stereotypami. ;) Oleje Comma są ok. Ja, dla klientów oszczędnych, miałby w swojej ofercie jakiś tańszy olej i załóżmy, dla tych co się bardzo cisną o każdą złotówkę - lałbym po prostu półsyntetyk zamiast pełnego syntetyka. Innym olejem tego typu (tzw warsztatowym) jest np Meguin od LM i moim zdaniem chyba jednym z lepszych w tej kategorii. ;) To tak z ciekawostek.
Skończ, wstydu oszczędź. Wiesz kiedy byłby lepszy, gdyby cena 505.01 była znacząco wyższa, a tutaj mamy różnicę rzędu 10-15 PLN na 5l, więc bez sensu. Otrzymujemy olej o trochę lepszych parametrach lepkościowych, zwłaszcza HTHS i przede wszystkim zrobiony pod wymogi VW. X-clean bardziej nadaje się do benzyny, ale teraz i to jest dosyć mocno wątpliwe, bo obecnie 505.01 zaczął przypominać bardziej X-cess'a z tym, że jest mid-saps. Osobiście lałbym Specifica teraz wszędzie, zwłaszcza że większość osób i tak zmienia olej co 15 000, a x-clean jest bardziej LL, m. in. za sprawą norm, które musi spełniać, co skutkuje ograniczeniami w kwestii innych parametrów zapewne. Także zanim zaczniesz komuś coś radzić, to przemyśl kwestię na przyszłość.
no tak, znalazłes tylko to ze HTS jest lepszy :shock::shock::shock::shock::shock:
Nie tylko to, przeczytaj jeszcze raz ;) i nic nie znalazłem, tylko wiem i masz wytłumaczone. X-clean też pasuje btw, tylko nie koniecznie "lepiej".
Jak zadawać pytania w tym wątku
Przede wszystkim uzupełnij profil o wymagane dane dotyczące silnika, to w znaczący sposób ułatwi pracę. Jeżeli nie wiesz co masz - wszelkie potrzebne informacje znajdziesz na wlepce w instrukcji serwisowej lub na tabliczce informacyjnej pod maską.
Dodatkowo napisz koniecznie, wg wzoru:
przebieg:
modyfikacje silnika/systemu zasilania paliwem
zużycie oleju na 1000 km:
jaki olej używałeś poprzednio:
jak i gdzie użytkujesz auto:
czego oczekujesz od oleju:
jakim budżetem dysponujesz:
inne:
Co mówią normy olejowe VW
[Silniki benzynowe]
VW 500.00 (nieaktualna)
Norma VW głównie dla olejów lekkiego biegu, podstawowych rodzajów olejów 10W-x/5W-x/0W-x. Jest to stara norma, która nie ma już zastosowania i została zastąpiona przez nowsze. Dopuszcza oleje silnikowe do stosowania w modelach aut wypuszczonych na rynek przed 2000 rokiem (do sierpnia 1999). Dla aut wyprodukowanych po 1997 przypisano już inne normy. Silniki benzynowe i wolnossące diesla
VW 501.01
Norma dla olejów konwencjonalnych (nie lekkiego biegu) obowiązująca dla silników wypuszczonych na rynek przed 2000 rokiem (do sierpnia 1999). Silniki benzynowe i wolnossące diesla.
VW 502.00
Norma dla olejów lekkiego biegu, przeznaczonych do silników benzynowych. Następca norm VW 500.00 i VW 501.01. Rekomendowany do silników benzynowych pracujących w trudnych warunkach - wysilonych. Silniki wolnossące i turbodoładowane. Standardowe okresy przeglądowe, bez wydłużonych interwałów
VW 503.00 (nieaktualna)
Norma dla olejów lekkiego biegu, long life, o obniżonej lepkości HTHS 2,9 dostosowana do wydłużonych interwałów (2 lata lub 30 000 km) - silniki benzynowe. Najczęściej ACEA A1 - 0W30 lub 5W30
VW 503.01 (nieaktualna)
Norma dla olejów używanych w silnikach benzynowych, wysilonych powyżej 180 KM, opracowana z myślą o autach sportowych koncernu VW, m. in. Audi RS4, Audi TT, S3 and Audi A8 6.0 V12, dostosowanych do wymian co 2 lata lub 30 000 km. (HTHS>=3.5)
VW 504.00
Norma dla olejów używanych w silnikach benzynowych, następca wszystkich poprzednich norm (500.00, 501.01, 502.00, 503.00, 503,01). Przeznaczona dla silników spełniających wymagania EuroIV i wyższe, przystosowana do wymiany w przedłużonych interwałach (long life). Do stosowania we wszystkich silnikach benzynowych grupy VW. Standaryzowana lepkość SAE - 5W30.
Porównanie norm:
http://images69.fotosik.pl/418/79815688ad00f706med.jpg
Zastosowanie - wedle uznania, należy poruszać się w zakresie przewidzianym przez producenta. Norma 504.00 jest najbardziej aktualna i spełnia najwyższe wymagania. Posiada też właściwości pro-eko, ze względu na obniżoną lepkość i możliwość wykonywania wydłużonych przebiegów pomiędzy przeglądami. Najbardziej uniwersalna to norma 502.00, pasująca również do większości silników benzynowych VW, w tym i zapewne do waszych. Przeglądy w standardowych okresach przewidzianych przez producentach, zazwyczaj 15 000 km lub 1 rok. 501.01 charakteryzuje oleje starszego typu i też może być nadal stosowana, w silnikach wyprodukowanych przed rokiem 2000. Zazwyczaj będą to oleje półsyntetyczne i mineralne.
[Silniki diesla]
VW 505.00
Wielosezonowy olej silnikowy dla silników diesla z i bez turbodoładowania, spełniające normę ACEA B3. Lepkość SAE 5W-50, 10W-50/60, 15W-40/50, 20W-40/50 - 13% maksymalnej straty w wyniku parowania and SAE 5W-30/40, 10W-30/40 - 15% maksymalnej straty w wyniku parowania.
VW 505.01
Wielosezonowy olej silnikowy dla silników diesla z i bez turbodoładowania, opracowany specjalnie dla silników z PD (pompowtryskiwacze) i V8 Common rail grupy VW. Spełnia normy ACEA B4 i występuje w jednej lepkości - 5W40
VW 506.00
Wielosezonowy olej silnikowy dla silników diesla z i bez turbodoładowania, opracowany dla wydłużonych interwałów serwisowych, sterowanych komputerowo nawet do 50 000 km i 2 lat. Lepkość SAE 0W30. Głównie do zastosowania w chłodniejszych klimatach. Posiada obniżony HTHS<2.9 Dla silników diesla wyprodukowanych po maju 2003 r.
VW 506.01
Norma 506.00 przeznaczona dla PD (pompowtrysków). Głównie do zastosowania w chłodniejszych klimatach. Posiada obniżony HTHS<2.9
VW 507.00
Oleje przeznaczone do silników diesla, typu Low SAPS, odpowiednie dla silników posiadających DPF i spełniających normę Euro IV - prawie wszystkie silniki diesla grupy VW po 2000 roku. Możliwe zastosowanie przeglądów w wydłużonym interwale - 2 lata lub 30 000 km. Z wyjątkiem V10 i R5 oraz aut komercyjnych produkowanych przez VW bez DPF-u - te powinny używać VW 506.01.
Zastosowanie - zaleca się wyczulenie i sprawdzenie dokładnie jaki silnik posiadamy, gdyż norma 507.00 jako jedyna uwzględnia obecność DPF. Tak samo nie powinno się stosować olejów 505.00 w autach z pompowtryskami, dla których odpowiednim olejem będzie 505.01, uwzględniającym problemy jakie pojawiły się podczas eksploatacji tego typu zasilania w silnikach VW. Oleje spod znaku 506 natomiast charakteryzują się wysoką ceną i jakością. Są na tyle dobre, że VW zezwala na ich stosowanie w silniku nawet przez 50 000 km, również dla silników TDI V10 R50 - które są jak wiadomo sportową odmianą silników diesla, z którym koncern święcił triumfy w wyścigu 24 Le Mans.
http://images70.fotosik.pl/417/55e5e94b6956e2ecmed.jpg
FAQ - czyli najczęściej spotykane w internecie pytania, bzdury i mity na temat olejów silnikowych
?: - Czy mogę przejść na olej x, jak miałem olej y i czy coś mi grozi?
o: - Specjalnie użyłem x i y, żeby nie utrwalać kiepskiego stereotypu dotyczącego rodzaju oleju. Dziś, przy obecnym poziomie norm, które spełniają oleje silnikowe, są one praktycznie tożsame pod względem zawartości dodatków dyspergująco-myjących i nie ma żadnego ryzyka rozszczelnienia silnika, czy jego wybuchu przy przejściu z jednego oleju, na drugi. Silnika przede wszystkim nie uszczelnia się olejem, tylko uszczelkami i zapewne kapie z niego bardziej jak się rozgrzeje na gorzej jakości oleju, niż na lepszej - dlaczego, bo gorszej jakości olej, będzie tracił szybciej lepkość w wyższych temperaturach. Gorszego oleju też auto będzie zużywało więcej, dlatego że będzie on znacznie mniej odporny pod względem odparowania i/lub utlenienia niż olej lepszej jakości. Oleje też, zgodnie z deklaracjami producentów - są ze sobą mieszalne pomiędzy rodzajami i można spokojnie wykonywać przechodzenie pomiędzy nimi i mieszanie. Niektóre mogą jedynie pogorszyć swoje właściwości, lub je częściowo zmienić i właściwie jest to jedyna kwestia, na którą trzeba uważać przy dolewkach. Reasumując: możecie zmieniać oleje między sobą w dowolnej konfiguracji, nie ma żadnego ryzyka dla silnika, a jedyne to to dla mechaników od selektola i poloneza, którym może stanąć serce lub wybuchnąć mózg, ale to ich sprawa jak już muszą serwisować Wasz samochód. Ogólnie nie dajcie im się naciągać, bo niektórzy doradzają oleje gorszej jakości z czystego cynizmu (taki posiadają na stanie, bo jest tani, bo szybciej do nich wrócicie reperować zahetaną turbinę lub silnik, który przerywa lub bierze oleje w ogromnych ilościach).
?: - Czy mogę stosować lepkość x i y, i czy lepsza będzie x czy y? W tym, pytanie zawiera się też czasem pewne stwierdzenie - zazwyczaj osób niemających pojęcia lub inne motywacje - oleje 0W20 jest najlepszy dla mojego silnik lub olej 10W60 to panaceum na całe zło.
o: - Nie ma chyba gorszej rzeczy, niż osoba, która ma bardzo ogólne pojęcie na temat charakterystyki olejów sporządzonej wg SAE, a w kwestii doboru pod ich względem wypowiada się jak alfa i omega. Bardzo często dotyczy to również osób, które uchodzą za "znające się"!! Z tego powodu m. in. firmy zaczęły rozmawiać o rezygnacji z sygnowania olejów tym parametrem, ponieważ u jednych wywołuje on paniczny strach, u innych niezdrowe emocje i totalną pustkę w głowie. Sprawa jest o tyle kuriozalna, że często spotkać się można z błędami popełnianymi, również przez specjalistów - oni jednak, w przeciwieństwie do "internetowych bogów olejów", potrafią w porę się wycofać z pewnych stwierdzeń. Ci drudzy, posiadający wiedzę absolutną na temat olejów silnikowych i ogólnie wszystkiego co z nimi związane , nie mają tego zwyczaju i żadnego pojęcia odnośnie trybologii, jak rozumieć lepkość, a liczba Hersey'a i jakakolwiek całka, wywołuje u nich torsje, a u niektórych wręcz stwierdzenie - że to tylko i wyłącznie chińskie znaczki, użyte aby ich zakłopotać. Podczas gdy zasada jest bardzo prosta - silniki są konstruowane pod konkretne lepkości i takie dopuszczenia są przez producentów przekazywane w instrukcjach obsługi. Liczy się tutaj przede wszystkim wydajność pompy oleju i możliwości kompensacji spadku lepkości, oraz sama konstrukcja silnika, która wymaga odpowiedniego klina smarnego. Obecnie na fali ekoteroryzmu (co akurat w przypadku olejów może być fatalne w skutkach) jesteśmy zalewani zewsząd modą na obniżanie lepkości i tłumaczenia wszystkim, że jest ona ok. Otóż, tak jak zbyt duża lepkość, użytkowana bezzasadnie, zbyt mała potrafi być również, a nawet bardziej szkodliwa. Dlatego lepkość powinno dobierać się pod indywidualne wymagania - wyższa poprawia szczelność silnika, tworzy grubszy i bardziej wytrzymały klin smarny i lepiej zabezpiecza przed zużyciem elementów współpracujących, jednocześnie jest bardziej odporna na przegrzania i ma wyższą pojemność cieplną do momentu, w którym przestanie prawidłowo działać. Utrzymuje większe ciśnienie, nawet w ekstremalnych warunkach. Może też bez problemu zakumulować więcej niespalonej benzyny, która się z nim zmiesza podczas jazdy ze wzbogaconą mieszanką podczas "zimnego startu". Minusem są większe opory w samym silniku, przez co wydziela on więcej ciepła, ma odrobinę mniej mocy i zużywa więcej paliwa, zazwyczaj będzie posiadał mniejszą odporność na "grubienie" - zwiększanie lepkości. Następuje więc pewien paradoks, ale w przypadku olejów silnikowych zawsze jest coś za coś. Oleje o niższej lepkości, lepiej i szybciej budują ciśnienie podczas zimnego startu, szybciej łapią temperaturę pracy (silnik łapie szybciej temperaturę pracy) i powodują mniejsze zużycie paliwa. Lepiej krążą po układzie i potrafią szybciej odbierać ciepło ze współpracujących części. Wszystko to sprzyja EKOLOGII, nawet ostatnia cecha pomaga. Minus to gorsze zabezpieczenie prze ZUŻYCIEM i w przypadku olejów cywilnych jest tak zawsze. Oleje typowe dla motosportu, mają trochę lepsze parametry, ale fizyki tak czy inaczej się nie oszuka. W przypadku dramatycznego spadku lepkości (np jazda po autostradzie z dużym wydatkiem, brak odpowiedniego chłodzenia miski, jazda pod sporym obciążeniem itp.) film smarny może być niewystarczający, lub zbyt mały aby w odpowiedni sposób odseparować od siebie współpracujących części, które idealnie gładkie nie są i zużywają się przez cały czas w pracującym silniku. Wbrew pozorom, oleje o bardzo niskiej lepkości, nie są też idealne do miasta, bo oczywiście zapewniają ochronę silnika lepszą podczas zimnego startu, co zdarza się często, ale niestety nie są odporne na rozcieńczanie - zwłaszcza w jednostkach znanych ze swej szczelności. W skutek czego jeszcze bardziej obniża się ich lepkość i możliwość zabezpieczenia silnika przed zużyciem. Zazwyczaj są one też sporo droższe od zwykłych, a korzyści ekonomiczne korzystania z nich pomijalne, lub wręcz niewystępujące. Należy pamiętać o tym również, że w niektórych przypadkach interesy producentów, nie muszą być zbieżne z interesami konsumentów, mogą być wręcz rozbieżne. Obecnie oleje XW40 i XW30 są uznawane za najbardziej uniwersalne, z tym że przy olejach XW30 trzeba uważać ponieważ konkretna liczba SAE, mówi o granicy, a nie o konkretnej lepkości oleju. Lepszym i bardziej zrozumiałe będzie zastosowanie się do nrom ACEA, zalecanych/dopuszczonych przez producenta. I na boga LEPKOŚĆ, NIE GĘSTOŚĆ. GĘSTOŚĆ to stosunek masy do objętości i ma nijakie zastosowanie w przypadku olejów silnikowych, mało tego w przybliżeniu jest taki sam. Mówimy o tym, że olej jest mniej lepki lub bardziej lepki.
?: - Jaki olej spowoduje, że silnik nie będzie go nadmiernie zużywał?
o: - Odpowiedź jest prosta - żaden. Każdy silnik - nawet nowy - zużywa olej. Czasem tego nie widać, bo albo się rozcieńcza paliwem, albo miska się rozszerza. Każdy silnik zużywa olej i nie zmieniło się to od początku ich stosowania. Faktem jest, że jedne zużywają więcej, inne mniej. Są też oleje, które pod tym względem radzą sobie lepiej i gorzej. Jak silnik bierze olej, zaczyna brać olej to gdzieś musi być powód i dobrze jest go przynajmniej zlokalizować, a nie lecieć do sklepu po motodoktora, czy święty grall wszystkich cierpiących na ubytki - olej mineralny. Jeżeli są to wycieki - łatwo i tanio można pewnie je usunąć. Jeżeli jest to Turbina, zmiana oleju na gorszy może doprowadzić do tragedii i urwania się np wirnika, którego elementy polecą w dolot i zniszczą silnik. Sprawa inaczej się ma jak problem drzemie w trzewiach silnika. Wtedy właściwy dobór może pomóc, zarówno finansowo jak i zmniejszyć dokuczliwość częstych dolewek. Zazwyczaj pomaga zmiana lepkości, jeżeli uszkodzenia nie są duże i wynikają z wypracowania elementów. Można przejść z 30-40 z 40-50 lub ewentualnie gdy producent dopuszcza taką możliwość do 60. Zmiana lepkości W, powinna nastąpić w przypadku dużych poborów, z jednej strony ze względów finansowych (takie oleje są tańsze) z drugiej praktycznych, gdyż silnik "łapie szczelność" wraz ze wzrostem temperatury. Dlatego wyższa lepkość na początku, pozwala go lepiej uszczelnić jak jest zimny. Nie każdy olej 15W czy 10W musi źle płynąć w niskich temperaturach. Może mieć bardzo podobne właściwości nawet do oleju syntetycznego 5W, ale być np bardziej lepkim. Trzeba tutaj opierać się na danych producenta i tego co deklaruje w kartach technicznych. Pour Point na poziomie -30oC powinien w większości wypadków spokojnie wystarczyć. W przypadku problematycznego silnika VW - 1.6 i 1.8, którego posiadaczem sam byłem, udało się zaobserwować spadek spalania powyżej 20% na oleju 15W50, w stosunku do 10W40. Nie trzeba więc od razu biec do sklepu po fatalnego 15W40 i liczyć, że się oszczędzi. Oczywiście zwiększenie lepkości to tylko półśrodek i nie zastąpi naprawy, ale pozwoli ją odwlec w czasie i zapobiegnie galopującemu zużyciu obciążającemu waszą kieszeń.
To i ja ponownie zapytam, bo dziś zamawiam oliwę.
Lepiej Motula x-max 0w40, Motula X-cess 5W40 albo LM Synthoil High Tech 5W40 ? Wszystkie mam w zasięgu cenowym, tylko nie wiem czy warto doplacać ;/
AUM fabryczny(jeszcze),
aktulanie 180tys i lpg,
bierze o.8l na 10k.
Trasy czasami po 2-3km a z reguly przynajmniej 10km i wiecej,
jazda różnorodna.
Nadal ma być cisza podczas pracy silnika :)
Edit:
kupiony synthoil 5w40 od LM :)
Szparag, zdaj relację jak będzie na tym oleju LM ;)
a ja ma byc ?
zayebiście
Witam, potrzebuję pomocy w doborze oleju.
silnik:1.9TDI BXE
przebieg:~155k km
zużycie oleju na 1000 km:nie zauważyłem
jaki olej używałeś poprzednio:jakiś castrol(dokładnych parametrów brak)
jak i gdzie użytkujesz auto:głównie trasa, ok 1,2k km miesięcznie
czego oczekujesz: kultury pracy silnika
jakim budżetem dysponujesz: ok 250zł
Witam
Proszę o poradę
Audi A3 1.9 tdi 8P bLS
-rocznik 2005
-pojemnosc 1900 ccm
-moc 105 KM
-przebieg 21000 km
-Zalewany od poczatku Castrol EDGE 5W-30 fulle synthetick
-bieżące zużycie oleju 200ml na 1000
-DPF? NIE
Własnie czeka mnie zmiana oleju i chciałbym zapytac czy zostac przy Castrolu czy zalac inny
200ml na 1000, turbina już łyka? Przejdź na 5W40 Motul Specific 502.00 505.01 i wymiany co 15000 km
nie zauwazylem zeby turbina miala jakikolwiek wycieki jest sucha ale za to mam wałek do wymiany z szklankami dodatkowo puszcza uszczelniacz walu korbowego to moze dlatego takie zuzycie oleju
przebieg: 201k km
modyfikacje silnika/systemu zasilania paliwem: Seria 150KM - aktualnie mapy ze 180KM + wtryski 380cc z BAMa
zużycie oleju na 1000 km: ok. 0,8l / 10k km
jaki olej używałeś poprzednio: motul x-cess 5w40
jak i gdzie użytkujesz auto: Głównie miasto (ok. 500km /mc)
czego oczekujesz od oleju: Kultura pracy silnika i przede wszystkim odpowiednie smarowanie
jakim budżetem dysponujesz: Nie ma znaczenia ma być dobre.
inne: Chyba brak.
Zastanawiam się nad takim olejem teraz: Liqui Moly Synthoil High Tech 5W40 podobno bardzo dobry olej.
Bardzo dobry.
A jeszcze lepszym LM Synthoil Energy 0W40
No to udowodnij to twierdzenie.
aha i jeszcze jedno, skoro jest tak dobry i dopasowany, to dlaczego wcześniej go nie podałeś, tylko po mnie??? Wskaż też koledze sklep, gdzie go nabędzie w rozsądnej cenie, czyli w stosunku do jego jakości około tej samej ceny co za Motula 0W40 czyli 160/170 PLN. Ja do samego oleju nic nie mam, ale jak się już bierzesz za solidne doradztwo w pewnej kwestii, to przede wszystkim pochwal się wiedzą, umiejętnościami w tej materii, no i znajomością rynku.
Kolego Motul Specific 502.00 505.01 5W40 wymiana co 15k km lub co rok, albo jak nie chcesz co roku go wymieniać tylko co 20 kilka k km np i jeżeli nr Twojego podwozia jest powyżej 8P4A077875, to możesz się szarpnąć na Motul Specific 504.00/507.00 5W30. Przy jeździe normalnej, głównie w trasach, możesz przejść na Long Life.
Masz straszne kompleksy widzę.
Wystarczy Cie sprowokować a już wyłazisz ze skóry.
Sprowokować :) dobre sobie ;) oczekuję na rzeczową odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie, bo jest zasadne. Chcę wiedzieć dlaczego tak doradziłeś i tyle. Warto wyjaśnić jak ktoś pyta, a ja mam tendencję, że zawsze dopytuję.