poczytaj fora... jezuuu no co za gosc... scigacz.pl / forum sv650 / forum transalpa / forum burgmania
Printable View
poczytaj fora... jezuuu no co za gosc... scigacz.pl / forum sv650 / forum transalpa / forum burgmania
Proxa wszystko zalezy jak kto jezdzi;) wiadomo mozna to osiagnac ale jak ktos bedzie pilował to w zyciu:)
Zreszta spalanie to wzgledna rzecz
Jak ty robisz swoja a3 ponad 1000km na baku. A inni 700km
Mi zawsze marzyl sie motor, bylem nawet w trakcie robienia prawka, kursy skonczylem, itd... ale dalej zatrzymala sie akcja... Moj kumpel z ktorym nie raz sie pilo i nie raz sie impreze odwiedzilo mial calkiem fajna zabawke i przy tym byl nieprzecietnym kierowca... Co z tego, jak w Warszawie jakis debil tak zasuwal, ze kumpel zginal na miejscu? Wiecie jak to daje do myslenia? Mozesz byc dobrym kierowca, ale nawet przy malej predkosci, byle jaka stluczka moze byc smiertelna. Ja jednak podziekuje. Robienie prawka chyba tez sobie odpuszcze, zeby mnie nie kusilo aby kupic jednak ten motor.
po co komu A;) zreszta powtarzam to od dawna;) chyba ze ktos lubi zeby go lapano;) inaczej to piekna zabawa jest a po otrzymaniu kat. A juz nie ma tej zabawy traci to sens.
pozdrawiam.
Malik masz racje ze to daje do myslenia ale tak nie można podchodzić do sprawy bo w końcu człowiek by musiał siedzieć tylko w domu i to bezpiecznym i niczym nie jeździć. W samochodach ludzie też giną, a i tak sporo ludzi modyfikuje swoje auta żeby były jeszcze szybsze. Po prostu jak ktoś nie ma bakcyla motocyklisty to nie bedzie jeździł na motorze i tyle. Ja sam jeżdże od dwóch lat, a mam kolegę który jeździ już ponad dziesieć do tego wykonuje różne niebezpieczne ewolucje na moto i żyje:p
przyszlo mi jeszcze na myśl jedno forum które mogłbym polecić przed kupnem motoru:
www.ogrish.com - zdjecia ludzi lub tego co z nich pozostało po wypadkach i innych takich
Tylko :
1.Wypadki motocyklistwo w wiekszosci sa z winy kierowcow Aut
2.W autach ginie wiecej osob niz na moto
3.Nikt nie zmusza do jezdzenia moto. Ktos nie ma ochoty to niech siedzi w swoim audi :)
jakbym miał takie myslenie to bałbym się wyjsc z domu w obawie ze sąsiad zabije mnie doniczką.
Motocykle to wlaśnie prędkość, niebezpieczeństwo, ryzyko, adrenalina i to jest wlasnie piękne. Prawko A jest potrzebne bo nie zawsze da sie uciec (chocdiażby miśki na hulajnogach).
A spalanie? ile wlejesz tyle wypali. Ja wiem ze sa ludzie, dla których to ważne. Ale przy moim stylu jazdy to nie ma znaczenia czy ten motocykl spali 5 czy 15 litrów na setke bo to co przezyje przez te 100 km to niesamowite wrażenia, których nie da sie zapomnieć. I to jest najpiękniejsze w tym sporcie. :)
arturo dobrze pisze... poza tym mysle podobnie jak kali...
mam takie pytanie, bo chce sie upewnic...
mozna zarejestrowac i ubezpieczyc moto nie majac prawka!?
1 raz zobaczylem ten temat, więc też się przyznaje śmigam na FIREBLADE 900RR dokladnie model SC33 wczesniej był GSX-R 750W a na nowy sezon pewnie też FIREBLADE ale juz 954 ;-) Motocykle to pasja, z której nie da się wyleczyc ;-)
był fazer po fazerze placz bo z glupoty sprzedany na nowy sezon wroci fazer ale mlodszy;)
witam was ,przymierzam się do kupna jakiegoś krosa do 350 ccm , KTM lub jakąś Yamahę lecz nie wiem jaki model nadawał by się do jazdy amatorsko z lekkimi szaleństwami :D do dwusuwa jakoś nie mam przekonania co do żywotności ... prosił bym o jakąś podpowiedz :rolleyes: mój budżet to 10 000 zł mam nadzieję że w tych pieniądzach kupię coś w miarę nie wytłuczonego ;)
Witam.
Dopiero co znalazłem temat, więc i ja się wpiszę. Na moto jeżdże od 9 lat i jak narazie :) nie miałem nic groźnego, choć to może dlatego, że nie jeżdże na gumie ani nic z tych żeczy hehe
A to ja i moje maleństwo:
http://images28.fotosik.pl/300/f049560f587d5362m.jpg
Trochę odkopuję temat ale innego nie znalazłem o motocyklach :D
Więc zgłaszam się jako kolejny :)
Na moto od jakichś 10 lat. Obecnie CBR600 F4i. Następne chyba CBR 954 :D
Aaaa ja jestem posiadaczem FullCross`a Yamaha YZ 125 2T :) 8)
przez poprzednie lata CBR1100xx obecnie bez moto:( ale sa przygotowania do zakupu nowego sprzetu mysle ze w tym roku:)
no to witaj w gronie :D ja się tłukę na WR 250 f (w pełni odblokowana , chodzi porównywalnie z yz 250f) krótko mówiąc sprzęt póki co nie do zarżnięcia nikt z moich znajomych by po mnie motoru nie kupił bo widzieli co na nim wyprawiam hehe , na yz 125 też śmigałem ale te krótkie biegi dają w kość :P
ale ja mam 4t :D 250 2t to juz szatan tym sie idzie zabic :smurfin: no ale jak masz dobrze ogarniętą 125 to na torze, w lesie, czy na podjazdach jesteś w stanie nie jednego objechac , w mojej okolicy wszyscy się rzucili na 400/650 a teraz szukają 250 4t bo tamtym sie jezdzic nie dalo ciężkie i za mocne wykorzystywali moze max 60 % mocy hehe
ps jezdzisz po lesie itp czy ganiasz po torze ??
a ja mam Chińskiego Skutera Quest :P jestem z niego dumny chociaż wiem że to szajs :P
jest z 2004r, pali gdzieś 2,5L na setke, wszyscy mi mówią żeby to sprzedać ale ja lubię latem pojeździć, co prawda 53km/h. Niestety nie mam prawka kat. A, kiedyś nie było kasy a teraz myśle że mi nie potrzebny motor, wolał bym quada :P super sprawa! miałem kiedyś jednego :P ale mimo wszystko wolę np włożyć w moją A3
a ja mam sunie gsx r-750 1998, -normalnie jazda motocyklem to jak narkotyk, im więcej jeździsz tym bardziej się uzależniasz:)
tak jest a tu moja byla niunia:(
niestety naraze bez moto... trzeba troche odpoczac i odbic sie z kasa...
http://images45.fotosik.pl/298/04ad7fc8378eaa74m.jpg
http://images48.fotosik.pl/298/3299b8648d6a2198m.jpg
a ja mam komara śmiga jak rakieta! pali 15l/100 i leci prawie 40km/h masakra (prawie widać tunel):p
Kto ma najszybszego komara w mieście?? miomichal ty, miomichal ty.. ;)
miałem kiedyś komara, umiem silnik rozsypać na najdrobniejsze części i złożyć, prostszego silnika to chyba nie ma :P
później miałem rometa :P mocniejszy był bo na asfalcie fajnie gumę palił :P
ale z tym spalaniem to przesadziłeś bo 2,5Lmax a nawet mniej, to zależy jaką ustawisz dawkę na gaźniku na iglicy
kurde kiedyś to były czasy
Był skuter, była aprilia RS 125 zrobiona na 160. Był gsx-r 750 SRAD. W tym roku miała być 1000RR albo gsx-r 750 K6 ale niestety musi poczekać, Popsuta noga nie mozwala tez na to co najbardziej kocham czyli stunt ale od wiosny zaczynamy na ostro :)
I ten niezastąpiony klimat wspólnych wypadów :mrgreen:
Tu akurat filmik nagrany pod kątem palenia gumy.
http://www.youtube.com/watch?v=pYkwi...layer_embedded
A tutaj cały przekrój - nasza rodzima produkcja :mrgreen:
http://www.youtube.com/watch?v=b6QAtouj3hs
Na 2oo od 14 lat. Adekwatnie do wieku moto się zwiększał i obecnie w posiadaniu R6 z 2002r.
Zacząłem od jakiejś hondy MTX50 chyba. Potem Jincheng czy coś tam Knight, Honda XL125 i wreszcie Kawałsraki Er-5. Potem najgorszy rok życia czyli pierwszy rok bez moto. Myślałem, że umarłem :D Zbierałem hajs by w 2008 wrócić z *******nięciem czyli na pierwszym Fazerze 600 :) Oł je bejbe. Trwało to ok 2 tygodnia aż tu nagle :
KABOOOM!!!
http://i68.photobucket.com/albums/i3...1042008470.jpg
Moto się zepsuło :P Standard czyli wymuszenie.
http://i68.photobucket.com/albums/i3...1042008468.jpg
No ale miękkim mnie nie zrobili. Znalazłem FZ6 i miesiąc później pojawił się na Gliwickich ulicach granatowy pogromca szos.
http://i68.photobucket.com/albums/i32/melr1/fazer.jpg
Okazało się, że takie moto to jednak nie mój styl i po sezonie zacząłem szukać, czegoś bardziej ścigowego. W 2009 nabyłem CBR:
Fota z mojej małej sesyjki:
http://i68.photobucket.com/albums/i3...cbr/CBRF4i.jpg
Śmigam tym dalej i jestem mega zadowolony. Dużo jeszcze z dziewczyną więc musiałem znaleźć kompromis między totalnym plastikiem a wygodną kanapą :) Ostatnio ćwiczyłem Gixera1000 K8 od kumpla. Istna masakra. Ale znowu to samo co w przypadku Fajera. Zjedziesz z autostrady na dziurawe drogi i telepie masakrycznie. Muszę wymyślić co kupię następne :)
CBR'a fajna, ale przeca fazer wlasnie nadaje sie do turystyki a Ty mowisz ze telepie? :>
A tak troche robiac OT, to wlasnie na takim fazerze co fote wrzuciles ('05rocznik) wczoraj mnie nagrali na wislostradzie ;) 300zl i 8pktow ;)
Ja chyba powoli tez zaczynam sie sklaniac ku sportom.
A quady tez sie zaliczaja ;P ?
Jak tak to mam Yamahe Grizzly 700 FI :]
Eeee tez mysle :D
Ja planuje zakup jakiejs 450, ale to w przyszlym roku, obecnie ciulam pieniadze.
a u mnie w garażu Suzuki Tl 1000 S czyha ;P
No dzisiaj stałem sie szczesliwym posiadaczem Suzuki Bandit 650 :)) jak bede mial chwilke to zrobie foto i wrzuce
foto postaram się wrzucić jutro jak będę miał chwilkę czasu żeby zrobić ;P
Też się dopisze CBR F4i super maszyna. Pozdrawiam
sc57. konkretny pomykacz. ale jakoś gixerem lepiej mi się leciało ;)